Gdy w trwającym od wieków maratonie zegar minął północ, Nate Frazier w końcu zajął 6. miejsce Gruzja z małą serią na trzy jardy, która mogła zamknąć największą nagrodę ze wszystkich.
Kolejny wyjazd na rozgrywki ligowe w College Football.
Frazier zdobył dwa punkty w ósmej dogrywce po tym, jak Georgia dokonała nieprawdopodobnego powrotu w czwartej kwarcie, dając Bulldogs zwycięstwo 44-42 nad Georgia Tech w piątkowy wieczór, który trwał aż do sobotniego poranka. „Dogrywka była niesamowita” – powiedział trener Gruzji Kirby Smart. „Co za wspaniała gra.”
Po stracie do przerwy 17:0 i dominacji przez większą część meczu, Bulldogs (10-2, nr 7 w CFP) wykazali się dużym zaangażowaniem, starając się o miejsce w fazie play-off z udziałem 12 drużyn – niezależnie od tego, jak sobie radzą. w następnym meczu o mistrzostwo Konferencji Południowo-Wschodniej przeciwko nr 3 Texas lub nr 20 Texas A&M. „Decyzja należy do kogoś innego” – powiedział Smart. „Nasza szansa jest przed nami”.
Carson Beck rzucił pięć podań przyłożenia – dwa z nich w dogrywce – w meczu, w którym Bulldogs prowadzili dopiero po zakończeniu regulaminowego wyniku 27-wszy. Ukończył 28 z 43 na 297 jardów. Georgia Tech (7-5) była napędzana przez Haynesa Kinga, który zdobył trzy przyłożenia i rzucił jeszcze dwa. Jednak Yellow Jackets ponieśli siódmą porażkę z rzędu z Bulldogs w mroźną, bolesną noc między żywopłotami.
King podał na 303 jardy i przebiegł na 110, co było świetnym występem, ale to nie wystarczyło. Frazier, student pierwszego roku, przejął rękę od Becka i wpadł na środek, wysyłając fajerwerki w niebo nad stadionem Sanford.
Był to najdłuższy mecz w historii SEC i tylko o jedną dogrywkę zabrakło rekordu w jakimkolwiek meczu FBS – zwycięstwa Illinois nad Penn State 20-18 w 2021 r., które wymagało dziewięciu dogrywek. „Jesteśmy pokonaną drużyną piłkarską” – powiedział Smart. „Musimy wyzdrowieć”.
King strzelił gola po biegu z 11 jardów i dał Georgia Tech pozornie wygodne prowadzenie 27-13 na 5:37 przed końcem, ale Bulldogs w ośmiu sztukach przejechali 75 jardów, aby dać sobie szansę. Beck połączył się z Dominicem Lovettem po podaniu z 17 jardów na 3:39 przed końcem.
Następnie obrona Bulldogs wymusiła na Kingu ogromną stratę po tym, jak przez większą część meczu próbował powstrzymać oślizgłego rozgrywającego. Sam utrzymał go na trzeciej i pierwszej pozycji – tylko po to, by przejąć piłkę po mocnym uderzeniu Dana Jacksona. Chaz Chambliss odzyskał faul na Yellow Jackets 32, a Beck szybko poprowadził Bulldogs do remisowego przyłożenia po podaniu z 3 jardów do Lovetta na 1:01 przed końcem regulaminowego czasu gry.
Potem nastąpiła dogrywka, a gra toczyła się dalej. Beck i King rzucili pasujące podania przyłożenia, po których nadeszły konwencjonalne dodatkowe punkty. Następnie King strzelił gola po biegu na 1 jard, a Beck odpowiedział podaniem z 25 jardów do Casha Jonesa. Obu zespołom nie udało się wykorzystać swoich dwupunktowych prób, więc skończyło się tylko na dwupunktowych próbach.
Obie drużyny dokonały konwersji w piątej dogrywce, ale to Frazier ostatecznie ją zakończył. „Nie ma moralnych zwycięstw” – powiedział trener Georgia Tech Brent Key, powstrzymując łzy. „Ale jestem dumny z tych chłopaków”.
Pierwsza połowa była absolutnym zaskoczeniem dla Bulldogs, którzy od dawna dominują w rywalizacji stanowej znanej jako „Czysta, staromodna nienawiść”. Georgia Tech wypracowała sobie prowadzenie, które mogło być jeszcze większe, pokonując Bulldogs 307-137 w łącznej liczbie jardów i niemal podwajając czas posiadania piłki w pierwszej połowie.
King, który zmagał się z problemami z barkami, wyglądał na w pełni wyleczonego, gdy prowadził Yellow Jackets po boisku i w dół boiska. Strzelił gola po biegu na 2 jardy i podał z czterech jardów do Jamala Haynesa, który wykonał gwałtowny skok na pylon. Yellow Jackets zdobyli także bramkę z gry z 31 jardów od Aidana Birra.
Jednak Birr również uderzył z 25 jardów lewym słupkiem, a Georgia Tech zmarnowała kolejną szansę na zdobycie gola, gdy Haynes został wypchnięty po przegranej 1 jarda na 4. i 1. na Bulldogs 25.
Nawet pomimo tych niepowodzeń Georgia Tech zdobyła największą przewagę nad Bulldogs od czasu przewagi 20-0 w meczu z 2013 roku, kiedy Georgia zwyciężyła 41-34 po podwójnej dogrywce. Zespół Bulldogs zrobił to ponownie, przedłużając swoją szkolną passę zwycięstw u siebie do 31 z rzędu.