Flub wielu uczniów kolorowych, dostęp do godziwej edukacji zależy od inicjatyw i programów zapewnianych przez Departament Edukacji. Wśród różnych jego funkcji wydział zapewnia ukierunkowane finansowanie studentom o niskich dochodach, gromadzi dane na temat wyników nauczania i bada potencjalne stronniczość – podstawowe funkcje, które pomagają uczniom znajdującym się w niekorzystnej sytuacji. Jednak takie usługi mogą zostać zakłócone lub całkowicie zakończone Donalda Trumpa planuje likwidację wydziału podczas swojej drugiej kadencji.

Oprócz nominowanie sekretarzem edukacji była dyrektor WWE Linda McMahon, która przez rok zasiadała w stanowej radzie ds. edukacji Connecticut i nie ma innych godnych uwagi doświadczenie edukacyjneTrump zobowiązał się to zrobić „(zbliżenie)” działu I „powrót” prawa do edukacji dla stanów. Choć sam Trump nie może wyeliminować agencji federalnej, ponieważ taka ustawa wymaga zgody Kongresu przekraczającej zwykłą większość, eksperci ostrzegają, że jakikolwiek rodzaj reform może zakłócić kluczową rolę wydziału, zwłaszcza w przypadku studentów zmarginalizowanych.

Początki wydziału oświaty sięgają 1867 r.; agencję założono w celu gromadzenia danych o szkołach w miarę tworzenia przez stany systemów edukacji (rok później Kongres zlikwidował ten departament, obawiając się nadmiernego zasięgu federalnego). W 1980 r. za czasów byłego prezydenta Jimmy’ego Cartera departament został ponownie przekształcony w agencję wykonawczą, której celem było zapewnienie równego dostępu do edukacji w szkołach podstawowych, średnich i wyższych we wszystkich stanach. Historycznie rzecz biorąc, departament nadzorował wdrażanie federalnych przepisów dotyczących praw obywatelskich w lokalnych okręgach szkolnych, takich jak desegregacja szkół w następstwie decyzji Sądu Najwyższego w sprawie Brown przeciwko Board of Education.

Obecnie departament koordynuje „niektóre usługi, które państwa otrzymują, mechanizmy ochrony i odpowiedzialności” – powiedział Will Del Pilar, starszy wiceprezes EdTrust, edukacyjnej organizacji non-profit. Wydział również „ustala priorytety” i może wykorzystywać zachęty finansowe, aby zachęcić okręgi szkolne do obejścia problemu. „(Jeśli) w centrum uwagi znajduje się różnorodność nauczycieli, (wydział) może wykorzystać dolary federalne, aby stworzyć konkurs, w którym ludzie będą mogli ubiegać się o dolary na ulepszenie zróżnicowanego procesu nauczania” – dodał.

Dochodzenie w sprawie naruszeń praw obywatelskich jest kluczową funkcją departamentu, wykonywaną przez Biuro ds. Praw Obywatelskich (OCR). W 2023 roku do OCR wpłynęło rekordowe 19 201 skarg, według do rocznego raportu departamentu, przy czym 45% skarg dotyczy dyskryminacji ze względu na płeć. W obliczu zeszłorocznego ataku przepisów skierowanych do młodzieży transpłciowej OCR wystawiony kilka skarg uczniów LGBTQ+ przeciwko ich okręgom szkolnym.

Osiemnaście procent skarg dotyczyło dyskryminacji ze względu na rasę i pochodzenie narodowościowe, w tym znęcania się i molestowania na tle rasistowskim ze strony władz szkół. W jednym z głośnych przykładów OCR zbadało okręg szkolny hrabstwa Jefferson, największy okręg szkół publicznych w Kentucky, i odkryło, że czarni uczniowie byli karani częściej i surowiej niż uczniowie biali. W związku z tym powiat ma obowiązek zmienić swoje zasady dyscyplinarne do marca 2025 r.

Po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie OCR departament może zmusić szkołę do wprowadzenia zmian, grożąc szkołom naruszającym prawa obywatelskie. „Finansowanie i egzekwowanie prawa idą ręka w rękę” – powiedziała Rachel Pereira, pracownik Brown Center on Education Policy w Brookings Institute. „Groźba naruszenia przepisów dotyczących praw obywatelskich polega na utracie funduszy federalnych”. W przypadku braku tych kontroli szkoły miałyby mniejszą motywację do przestrzegania prawa.

Statystyki pochodzące ze zbiorów danych departamentu dotyczących praw obywatelskich nie tylko zapewniają wgląd w potencjalne dysproporcje w edukacji, w tym wskaźniki dyscypliny ze względu na rasę, ale także określają, do jakiego finansowania kwalifikuje się okręg szkolny. Inicjatywy tytułu I i tytułu III, które zapewniają fundusze odpowiednio szkołom o wysokim ubóstwie i osobom uczącym się języka angielskiego, zależą od statystyk dotyczących liczby zapisów.

Eksperci argumentują, że całkowita eliminacja departamentu jest mało prawdopodobna, zwłaszcza że wiele biur w ramach departamentu jest objętych prawem federalnym. Wybitni Republikanie, w tym były prezydent Ronald Reagan, próbowali wyeliminować departament, ale bezskutecznie.

Ale Administracja Trumpa może zmienić kluczowe wytyczne w ramach departamentu, w tym sposób rozpatrywania skarg dotyczących praw obywatelskich, aby „przekształcić egzekwowanie praw obywatelskich w kierunku ich celów ideologicznych”. powiedział Pereira. Atut wcześniej obiecał powierzyć departamentowi dochodzenie w sprawie „antybiałych” naruszeń praw obywatelskich, co może obejmować ukierunkowanie dochodzeń w sprawie dyskryminacji rasowej, ostrzegł Pereira. Choć administracja Bidena próbowała rozszerzyć Tytuł IX, federalną ustawę o prawach obywatelskich zabraniającą dyskryminacji ze względu na płeć, na studentów transpłciowych, oczekuje się, że Trump przerobi wytyczne Tytułu IX tak, aby były „bardzo wyraźnie anty-trans” – dodała.

„Naprawdę martwię się o okręgi szkolne, które stosują się do przepisów z wyprzedzeniem, zamiast przeciwstawiać się zmianom w przepisach, które wyraźnie wykraczają poza dopuszczalne” – powiedziała Pereira.

Pod rządami Trumpa departament mógłby być niedofinansowany lub nadal cierpieć na braki kadrowe, a biura takie jak OCR już będą walczyć o zbadanie coraz większa liczba skarg. Studenci pozbawieni praw wyborczych, w tym studenci kolorowi i osoby z niepełnosprawnościami, którzy korzystają z finansowania w ramach tytułu I, odczuliby skutki, gdyby Trump mógł dokonać dalszych cięć w niedofinansowanym programie. „Około 90% funduszy dla szkół pochodzi ze źródeł lokalnych i stanowych, ale 10% pochodzi od rządu federalnego” – powiedział Pereira. „Te 10% przeznaczone jest na biedne społeczności, społeczności o nieproporcjonalnie kolorowym kolorze, (gdzie, jeśli) te pieniądze miałyby zniknąć z dnia na dzień, szkoły znalazłyby się w bardzo trudnej sytuacji”.

pomiń poprzednią promocję w biuletynie

Krytyczne dane na temat nierówności w edukacji prawdopodobnie nie będą gromadzone ani publikowane w departamencie edukacji Trumpa, stwierdziła Sarah Hinger, zastępca dyrektora programu sprawiedliwości rasowej ACLU, co może spowolnić wydatkowanie zasobów i finansowania dla uczniów zmarginalizowanych. „Jeśli szkoły nie będą sobie radzić, dobrą robotę polegającą na gromadzeniu i przeglądaniu tych informacji, a rząd federalny nie wykonuje dobrej roboty, zapewniając społeczeństwu możliwość przeglądu tych informacji, wówczas występują poważne opóźnienia w reagowaniu na potrzeby obywateli studentów, o zapewnienie im nawet należnego im finansowania federalnego”.

Plany Departamentu Edukacji Trumpa pojawiają się w chwili, gdy on i inni Republikanie próbują kontrolować program nauczania w szkołach publicznych i w dalszym ciągu zakazywać prób uczenia się o rasie, seksualności i nie tylko w szkołach publicznych, a kolorowi uczniowie uwikłani są w sam środek trwających drastycznych zmian.

„Chociaż jednocześnie starają się ograniczyć lub wyeliminować (wydział), bezpośrednio starają się włączyć rząd federalny w przeglądanie i ustalanie odpowiednich treści programowych dla uczniów oraz programów prowadzonych przez szkoły” – powiedział Hinger. „Naprawdę jesteśmy świadkami całkowitego odwrócenia się koncepcji roli rządu federalnego w edukacji”.

Przeczytaj więcej relacji o Trumpie w Guardianie

Source link