Dw trakcie Donalda Trumpapodczas pierwszej administracji jego wiceprezydent stał się celem wściekłego tłumu nawoływającego do powieszenia go. Jego główny dyplomata został zwolniony za pośrednictwem Twittera i nazwany „głupim jak skała”. Jego pierwszy prokurator generalny otrzymał rozkaz wymarszu i nazwał go „bardzo słabym” i „haniebnym”.

Mimo wszystko Trump nie miał żadnych problemów rekrutacja zespołu chętnego do służby kiedy w styczniu powróci do Białego Domu, nawet jeśli jego początkowy wybór na prokuratora generalnego, Matta Gaetzabył zmuszony się wycofać wśród zarzutów o molestowanie seksualne.

Zaledwie trzy tygodnie po jego oszałamiającym zwycięstwie wyborczym nad Kamalą Harris, gabinet Trumpa na drugą kadencję jest prawie gotowy. Dla jego zwolenników Maga (Uczyń Amerykę znów wielką) jest to zespół wszystkich talentów, gotowy do wprowadzenia w życie programu masowych deportacji, patroszenia federalnej biurokracji i Izolacjonizm „najpierw Ameryka”..

Jednak dla krytyków, którzy pamiętają pierwszy gabinet Trumpa, jest to ideologiczna mieszanina sklejona jedynie dzięki niekwestionowanej wierności nowemu 78-letniemu wodzowi. Niektórzy porównują to do gromadzenia się egzotycznych kosmitów w… Kantyna Gwiezdnych Wojen. Inni przewidują, że wkrótce będą walczyć jak szczury w worku, gdy różne frakcje rywalizują o uwagę Trumpa.

„To samo, co wydarzyło się ostatnim razem, wydarzy się i tym razem” – powiedział Ricka Wilsonawspółzałożyciel Lincoln Project, grupy przeciwnej Trumpowi. „Nie może oprzeć się chaosowi. To jego narkotyk. W końcu zacznie robić to, co zawsze, zwróci się przeciwko różnym ludziom i zacznie pakować w worki z piaskiem swoje własne wybory dotyczące różnych zawodów.

„To ten wzór, który ma. Pewnego dnia przychodzi i mówi: „Uwielbiam to i to”, a następnego rozmawia ze swoimi przyjaciółmi i mówi: „Hej, myślisz, że Tillerson dobrze sobie radzi, czy on mnie oszukuje?”. To wzorce, które widzieliśmy w życiu osobistym Trumpa, jego życiu biznesowym i poprzedniej administracji. 80-letni mężczyzna nie będzie zmienionym człowiekiem.

Osiem lat temu Trump przybył do Waszyngtonu jako polityczny neofita potrzebujący pomocnej dłoni. Powołał gabinet, w którym zasiadali tradycyjni konserwatyści, o których niewiele wiedział. Tym razem powraca jako były prezydent, który zmienił świat Republikański partii i przedkłada niezachwianą lojalność i trzymanie się swoich celów ponad kwalifikacje i doświadczenie.

Najbardziej oczywistym tego przejawem był wybór Gaetza na prokuratora generalnego, co było kluczem do planów Trumpa deportować nielegalnych imigrantów, przepraszam uczestników zamieszek z 6 stycznia I szukać zemsty przeciwko tym, którzy ścigali go przez ostatnie cztery lata. Zastępca Gaetza, Pam Bondito wieloletni sojusznik, który po postawieniu Trumpowi zarzutów karnych zadeklarował, że „śledczy będą prowadzić dochodzenie”.

Pete Hegseth, wybrany przez Trumpa na sekretarza obrony, rozmawiał w zeszłym tygodniu z dziennikarzami w biurowcu Senatu. Zdjęcie: Aaron Schwartz/EPA

Za wyborem przemawiała podobna motywacja Pete’a Hegsethabyłego gospodarza Fox News, na sekretarza obrony, mimo że nie miał on żadnego doświadczenia w rządzie. Hegseth wpisuje się w dążenie do oczyszczenia wojska z postrzeganej polityki „przebudzenia”. Zaprzeczył zarzutom zawartym w raporcie policyjnym, jakoby w 2017 roku dokonał napaści na tle seksualnym na kobietę podczas konferencji w Kalifornii.

Wybory Trumpa wysyłają mieszane sygnały gospodarcze. Nominacja miliardera z Wall Street Scotta Bessanta kierowanie skarbem oznacza próbę uspokojenia rynków (jest to też godne uwagi, ponieważ Bessent pracował dla George’a Sorosa, będącego celem niezliczonych prawicowych teorii spiskowych). Ale Howarda Lutnickanominowana na sekretarza handlu, pochwaliła prezydenta-elekta proponowane zastosowanie taryf. Wiceprezydent-elekt JD Vance’a należy także do zwolenników bardziej protekcjonistycznego programu w zakresie handlu.

I wybór Trumpa Lori Chavez-DeRemerkongresmenka z Oregonu, na sekretarza pracy może być jedną z nielicznych selekcji, która cieszy się poparciem obu partii. Uważana jest za jedną z najbardziej przyjaznych związkom Republikanów w Kongresie, a jej wybór był postrzegany jako sposób, w jaki Trump może nagrodzić członków związku, którzy na niego głosowali.

Jeśli chodzi o politykę zagraniczną, Trump dokonał stosunkowo konwencjonalnego wyboru Marco Rubio na sekretarza stanu. Senator z Florydy opowiadał się w przeszłości za zdecydowaną polityką zagraniczną wobec wrogów, w tym Chin, Iranu i Kuby. Ale prezydent-elekt zamierza postawić także Tulsi Gabbard, byłą Demokratkę, która już wcześniej to zrobiła wypowiedzi sympatyzujące z Rosjąjako dyrektor wywiadu narodowego.

Inne typy obejmują Brooke Rollinsprezes zespołu doradców America First Policy Institute, jako sekretarz ds. rolnictwa; Douga Burgumazamożny były dyrektor firmy produkującej oprogramowanie, jako sekretarz spraw wewnętrznych; I Lindy McMahonbyły dyrektor naczelny World Wrestling Entertainment, jako sekretarz edukacji – nadzorujący agencję, którą Trump obiecał wyeliminować.

Wtedy jest Roberta Kennedy’ego Jrdziałacz antyszczepionkowy i sceptyk uznanej nauki. Kariera Kennedy’ego jako prawnika zajmującego się ochroną środowiska może postawić go w sprzeczności z filozofią Trumpa „wierć, kochanie, wiercić” i takimi liczbami jak Lee Zeldinamający pokierować Agencją Ochrony Środowiska z zadaniem ograniczenia przepisów dotyczących ochrony środowiska. Kennedy został także potępiony przez byłego wiceprezydenta Mike’a Pence’a i innych konserwatystów społecznych za wspieranie praw do aborcji.

Poza gabinetem, Elona Muska I Vivek Ramaswamy„Departament ds. Efektywności Rządu”, choć pozbawiony oficjalnych uprawnień, sygnalizuje silny nacisk na drastyczne cięcia budżetowe i deregulację. I pomimo zaprzeczeń dotyczących przebiegu kampanii, Trump to przyjął Projekt 2025kontrowersyjny plan opracowany przez zespół doradców Heritage Foundation, polegający na mianowaniu takich osobistości, jak Russell Vought na stanowisku dyrektora Biura Zarządzania i Budżetu.

pomiń poprzednią promocję w biuletynie

Osoba, która będzie musiała nadać temu wszystkiemu sens, to właśnie ona Susie Wileswieloletnia działaczka polityczna z Florydy, która zostanie pierwszą kobietą na stanowisku szefa sztabu Białego Domu. Będzie miała nadzieję uniknąć losu szefów sztabów, którym nie udało się przetrwać pierwszej kadencji Trumpa, gdyż niczym trener sportowy stara się połączyć różnych zawodników w spójną całość.

w analiza dla „New York Timesa”.David Sanger, który zajmował się pięcioma prezydentami USA, zidentyfikował „zespół odwetu”, „zespół uspokojenia rynków” i „zespół rządowy zajmujący się kurczeniem się rządu”, komentując: „To, w jaki sposób te misje będą się ze sobą łączyć i gdzie się ze sobą zderzą, jest jednym z z największych niewiadomych przyszłej administracji.”

Inni jednak twierdzą, że zakres doświadczeń i światopoglądów gabinetu stanie się nieistotny, gdy zestawi się go z jego oddaniem kultowi Trumpa. Kurta Bardellistrateg Demokratów, powiedział: Niezależnie od indywidualnych skłonności ideologicznych, jakie ci ludzie mieli w różnych momentach swojego dorosłego życia, jest to w dużej mierze nieistotne, ponieważ jedynym papierkiem lakmusowym, jaki widzieliśmy, jest absolutna wierność Donaldowi Trumpowi.

„Jak widzieliśmy ogólnie w Partii Republikańskiej, jesteśmy całkowicie wierni Donalda Trumpa przyćmiewa wszelkie przekonania ideologiczne. Moglibyśmy wziąć pod uwagę niemal każdą kwestię, która była częścią Partii Republikańskiej i pokazać, jak partia przeszła na diametralnie przeciwne stanowisko. To już nie jest partia rządzona ideologią. Rządzi nim osobowość. Rządzi się lojalnością wobec Donalda Trumpa.”

Bardella, była doradczyni Partii Republikańskiej w Kongresie, dodała: „Wszyscy pójdą do jednego pokoju i po prostu powiedzą: «Oto, co myślimy. Co o tym myślisz, szefie? Och, OK, cóż, właśnie to wszyscy zrobimy. Pomysł, że będzie toczyć się ideologicznie zakorzeniona debata, energiczna debata tocząca się w Administracja Trumpa jest absurdalne. To śmieszne.”

Warto zauważyć, że gabinet Trumpa jest bardziej zróżnicowany niż podczas jego pierwszej kadencji, choć znowu tak było tylko trzy osoby kolorowe na stanowiskach sekretarskich. Rubio byłby pierwszym Latynosem, który byłby najwyższym dyplomatą Ameryki; Bessent może zostać pierwszym republikańskim członkiem gabinetu otwarcie homoseksualnym, zatwierdzonym przez Senat; Gabbard byłby pierwszym dyrektorem wywiadu narodowego ze społeczności mieszkańców wysp Pacyfiku.

Jednak doświadczeni obserwatorzy Trumpa nie widzą metody w tym szaleństwie i podejrzewają, że była gwiazda reality show po raz kolejny będzie działać pod wpływem impulsu i rozwijać się dzięki konfliktowi. Chrisa Whipple’aautor The Gatekeepers, książki o szefach personelu Białego Domu, powiedział: Nie sądzę, że istnieją jakiekolwiek dowody na to, że Trump nauczył się czegokolwiek na temat rządzenia od czasu swojej pierwszej kadencji.

„Wśród wielu komentatorów panuje wiele pobożnych życzeń, że OK, miał cztery lata na tym stanowisku, wiele się nauczył, miał cały ten czas na planowanie Projektu 2025 i Instytut Polityki Pierwszej Ameryki i on już wziął się do roboty. Po prostu nie sądzę, że to prawda. Nie widzę żadnych dowodów na to, że jest tu jakiś plan inny niż „ten facet wygląda dobrze na tę pracę, a Robert F. Kennedy Jr. ma fajne nazwisko”.

Source link