Debra Ell otworzyła swój sklep Trump Shoppe w obskurnym centrum handlowym w Saginaw, kiedy republikanie z establishmentu i eksperci telewizyjni wciąż kpili z mężczyzny, który miał zamiar przerobić Polityka USA.
Ell się chwycił Donalda Trumpa jako zwycięzcę niedługo po tym, jak ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w 2015 roku. Zrozumiała jednak, że kluczem do jego sukcesu w jej zakątku wahadłowego stanu Michigan było trzymanie dystansu od lokalnej Partii Republikańskiej, którą Ell traktowała niemal z równym wrogość, tak jak to zrobiła wobec Demokratów.
Tak narodził się Trump Shoppe, który wkrótce przyciągnął ludzi, którzy nigdy w życiu nie głosowali na Republikanów. Ell wspomina pracowników fabryki samochodów borykających się z trudnościami po zamknięciu fabryk przez General Motors, które wspierały gospodarkę hrabstwa Saginaw.
„Nie ma mowy, żeby pracownicy związkowi mieli udać się do biur Republikanów, ale przyszli tutaj, ponieważ na tabliczce widniało nazwisko Trumpa, i powiedzieli: «Za cholerę nie ma mowy, żebym głosował na Hillary Clinton». Mieliśmy więc ten dar, a oni chcieli dowiedzieć się więcej o Trumpie” – powiedziała.
„Edukowaliśmy ich w zakresie tego, co mówił, i podobało im się to, ponieważ jest fenomenem. Nigdy więcej nie zobaczymy nikogo takiego jak Donald Trump. To nie będzie już zabawne, kiedy go nie będzie w pobliżu. Nawet jeśli go nie wspierasz, to fajna zabawa, nie sądzisz?”
Prawie dziesięć lat później Trump Shoppe nadal działa, wciśnięty pomiędzy Lovely Nails i firmę ubezpieczeniową. Obecnie jest tu mnóstwo ludzi kupujących znaki „głosuj na Trumpa” ze sportowymi hasłami dostosowanymi do weteranów wojskowych, motocyklistów, członków związków zawodowych, osób rasy czarnej i Latynosów. Tablice z napisem „Koty i psy dla Trumpa” cieszą się dobrą opinią, odkąd były prezydent oskarżył haitańskich imigrantów o zjadanie ludzkich zwierząt w Springfield w stanie Ohio.
Przy wejściu można kupić koc z nadrukiem przedstawiającym Trumpa podnoszącego pięść tuż po lipcowej próbie zamachu. Na koszulkach widnieją słowa, które Trump wykrzykiwał, gdy odchodził z krwią spływającą po twarzy: walcz, walcz, walcz.
Ale poza tym, że służy jako sanktuarium Trumpa, biuro to jest teraz także lokalną siedzibą Republikanów po tym, jak Ell poprowadziła kampanię mającą na celu oczyszczenie partii w hrabstwie Saginaw z tych, których wyśmiewała jako „Rinos” – Republikanie tylko z nazwy – za brak całkowitej lojalności wobec Trumpa.
W zeszłym roku przewodziła przejęciu, wypełniając lokalną partię delegatami zgodnymi z Ruch America Firstpopulistyczna filozofia polityczna wyznawana przez Trumpa, która promuje nacjonalistyczny program unilateralizmu i protekcjonizmu, ale często jest oskarżana o podłoże rasistowskie.
W związku z oskarżeniami o zastraszanie, które w pewnym momencie doprowadziły do wzywana jest policja na oficjalnym posiedzeniu partii mąż Ell, Gary, który w 2008 r. głosował na Baracka Obamę, został przewodniczącym okręgowej Partii Republikańskiej.
„Partia Republikańska w hrabstwie Saginaw składała się ze starej gwardii, tradycyjnych ludzi z establishmentu. Kiedy Debra otworzyła tutaj biuro Trumpa, powiększyliśmy grono osób, które wspierały Trumpa wyłącznie jako Trumpa. Zbudowaliśmy stałą bazę do tego stopnia, że żaden z poprzedniego komitetu wykonawczego ani funkcjonariuszy, którzy nie byli lojalni wobec Trumpa, nie pełni obecnie żadnego stanowiska kierowniczego” – powiedział Gary Ell.
Jednak pomimo całego jej sukcesu w przejęciu kontroli nad republikańską maszynerią Saginawa Debra Ell staje teraz przed krytycznym pytaniem: czy cokolwiek z tego pomoże w wyborze Trumpa w ciągu pięciu tygodni?
Saginaw to hrabstwo wojownicze. Trump o włos zwyciężył w wyborach w 2016 r. i zwyciężył w Michigan różnicą niecałych 11 000 głosów. Cztery lata później stracił hrabstwo i stan, co przyczyniło się do jego porażki w wyborach prezydenckich. Zwycięstwo Trumpa w listopadzie w Saginaw i Michigan byłoby poważnym ciosem dla kampanii Kamali Harris.
Niektórzy Republikanie kwestionują jednak zasadność tego, co uważają za obsesyjne skupianie się przywódców partii Saginaw na teoriach spiskowych twierdzących, że wybory w 2020 r. zostały skradzione i zaprzeczanie roli Trumpa w szturmie na Kapitol USA 6 stycznia.
Thomas Roy został usunięty ze stanowiska wiceprzewodniczącego partii hrabstwa przez zwolenników Ell i America First pod koniec 2022 r. „Wielu z nas nie wierzy, że wybory w 2020 r. zostały sfałszowane. Zasadniczo tak jest w 100%” – stwierdził. powiedział WJRT telewizja później.
Następnie Roy założył „klub” republikański, aby rywalizować z lokalną partią, zbierając fundusze dla bardziej przemyślanych kandydatów, z których niektórzy wygrali prawybory przeciwko pretendentom z America First.
Ell prowadziła także kampanię mającą na celu usunięcie dyrektora Michigan Partia Republikańska Jason Roe zaledwie po sześciu miesiącach sprawowania urzędu, kiedy wyszło na jaw, że niedługo po wyborach w 2020 r. stwierdził, że Trump jest odpowiedzialny za własną porażkę.
„Wybory nie zostały skradzione, on je schrzanił. Aż do ostatnich dwóch tygodni najwyraźniej robił wszystko, co możliwe, aby przegrać. Biorąc pod uwagę, jak blisko było do porozumienia, nie można winić nikogo innego jak tylko Trumpa” – powiedział Roe Polityka wówczas.
Od czasu obalenia Roe ostrzegał, że America Firsters szkodzą szansom Trumpa na zwycięstwo w tym roku i określił niektórych swoich kandydatów w wyścigach w stanie Michigan jako „wariatów”.
Inny były lokalny urzędnik republikański, który pozostaje zwolennikiem Trumpa, powiedział, że ciągłe „gadanie o oszustwach wyborczych i 6 stycznia jedynie przypomina ludziom o najbardziej destrukcyjnym zagrożeniu dla demokracji we współczesnej historii Ameryki – z Trumpem w jego sercu”.
Dodał: „Przegrał wtedy przez chaos. Przypominanie wyborcom o tym chaosie nie jest sposobem na wygranie tych wyborów. Powinniśmy trzymać się rozmowy o jego mocnej stronie, czyli ekonomii.”
Ell nie ma z tym nic wspólnego. Powiedziała, że politycy America First wyrażają jedynie poglądy Trumpa. Ale czy w ten sposób uda mu się odzyskać hrabstwo Saginaw po porażce zaledwie kilkoma setkami głosów w 2020 roku?
„Nie sądzę, żeby od początku przegrał. Byłem tutaj. Byłem na ziemi. Wyszliśmy z naszego biura w 2020 roku około godziny 10 w nocy i w hrabstwie Saginaw miał 75% przewagi, a my byliśmy po prostu w chmurach. Nie ma mowy, żeby to się zmieniło. Uważam, że oszukali” – stwierdziła.
W Trump Shoppe tekturowe wycinanki przedstawiające byłych prezydentów Ronalda Reagana i Dwighta Eisenhowera przypominają o republikańskiej rodzinie królewskiej. Ale większość tych, którzy wchodzą do domu, jest tam dla mężczyzny, a nie dla partii. Ich poglądy są lepiej reprezentowane w dużej telewizji transmitującej Real America’s Voice, prawicowym kanale rozpowszechniającym teorie spiskowe przed wyborami, który wyparł Fox News z pozycji zaufanego źródła zwolenników America First.
Ell także jest po pierwsze zwolennikiem Trumpa, a po drugie Republikaninem.
„Najpierw jesteśmy Ameryką. O to właśnie chodzi Trumpowi: America First. I nie jest to aroganckie ani rasistowskie stwierdzenie. „America First” jest tym, o czym mówi nasza konstytucja” – powiedziała.
„Lubią mówić, że jesteśmy bardzo podzieleni. Nie sądzę. Trump poruszył tak wiele kwestii, które tak długo były ukrywane. Mówi: „Dlaczego ci nielegalni ludzie przychodzą?” On naprawdę nas jednoczy, rozmawiając o tych sprawach. Byliśmy cichą większością, która odczuwała krzywdę i ból tego, co działo się z naszym krajem. Widzieliśmy to i wiedzieliśmy o tym, ale nie mieliśmy adwokata, który mógłby coś z tym zrobić, więc nie rozmawialiśmy o tym, dopóki nie pojawił się Trump”.
Zapytana, czy naprawdę wierzy, że Stany Zjednoczone są bardziej zjednoczone dzięki Trumpowi, biorąc pod uwagę krajowy dyskurs polityczny i podziały w jej własnej partii, Ell odpowiedziała, że wszelkie różnice mogą być wynikiem „szerzenia dezinformacji przez lewicę”.
Zgadza się jednak ze swoimi krytykami, że ciągłe rozmowy na temat rzekomego oszustwa wyborczego i powstania na Kapitolu nie są tym, na czym większość wyborców przejmuje się. Sondaże opinii publicznej niezmiennie pokazują, że Trump tak bardziej zaufani w gospodarce i inflacja, kluczowa kwestia dla wielu wyborców po latach rosnących cen, chociaż a z najnowszego sondażu Guardiana pokazało, że w ślepym teście konkretne propozycje gospodarcze Harrisa – obejmujące pewne kontrole cen i wyższe podatki dla bogatych – cieszyły się większą popularnością.
Być może na tym powinien skupiać się kampania Republikanów z Saginaw?
„Dużo o tym rozmawiamy. Biden dał nam dar tej gospodarki. A kto nam to dał przez ostatnie trzy i pół roku? Kamala Harris była jego wiceprezesem. To jej wina” – stwierdziła.
Mimo to ostatnie sondaże konsekwentnie stawiają Harrisa na czele w Michigan, choć z niewielką liczbą jednocyfrowych wyników. Ell jest lekceważący.
„W 2016 roku Trump był osobą nieznaną światu politycznemu i dlatego Demokraci i Hillary uznali go za coś oczywistego: «Och, on nie może wygrać». Wszystkie sondaże były oderwane od rzeczywistości. Myśleli, że wybory się skończyły. Zrobili to wtedy, robią to teraz. Sondaż jest podobny. To niewłaściwe” – powiedziała.
„On wygra. Spójrz na jego rajdy. Wszyscy tam, łącznie ze mną, przyjęliby kulkę za tego człowieka, bo on uratuje ten kraj dla moich wnuków. Ten człowiek w tym momencie historii jest wszystkim”.