Lider Rady Miasta Birmingham wezwał pracowników do zaakceptowania swojej „uczciwej” oferty wynagrodzeń i powiedział Sky News, że jest „absolutnie zdeterminowany”, aby zakończyć kryzys pojemnika.
Dwadzieścia tysięcy ton śmieci zostało teraz oczyszczonych, gdy strajk wkracza w piąty tydzień, ale nie ma śladu rezolucji w Unii Unite.
Birmingham Lider Rady Miasta, John Cotton, powiedział, że „boryka się”, aby zobaczyć zdjęcia kopców śmieci i szczurów karmiących bałagan, który jest nadawany na całym świecie.
„Absolutnie mam frustrację i irytację, że jest wśród mieszkańców Birmingham” – powiedział.
„Sam jestem dumną Brummie, mieszkam tutaj, więc doświadczam tego na co dzień.
„Jesteśmy absolutnie zdeterminowani, aby wprowadzić ten spór do wniosku. Mówię, że mamy uczciwą i rozsądną ofertę na stole”.
Dodał: „Wzywam Unite, aby zaangażować się z nami na podstawie dyskusji na temat tej uczciwej i rozsądnej oferty, która oznacza, że ludzie nie muszą stracić w wyniku wprowadzanych przez nas zmian”.
👉 Stuknij tutaj, aby śledzić Sky News Daily, gdziekolwiek otrzymasz podcasty 👈
Rada twierdzi, że zmniejsza liczbę pracowników od czterech do trzech na koszach Bin Lorries, aby dostosować ich do innych władz lokalnych i pomóc „przekształcaniu usług”.
Pan Cotton powiedział, że wszystkim pracownikom, których to dotyczy, zaoferowano różne role, szkolenie, aby stać się kierowcami lub dobrowolną redundancję.
Unite, który reprezentuje uderzających pracowników, twierdzi, że niektórzy będą 8000 funtów rocznie, a roszczenia kierowcy bin będą miały obniżenie wynagrodzenia.
Czytaj więcej:
Odrzucone pracownicy odrzucają ofertę Rady
Unite powiedział w oświadczeniu, że Rada odmówiła złożenia pisemnego roszczeń publicznie, że „nikt nie straciłby żadnej płacy”, aby związek mógł rozważyć tę część oficjalnej oferty.
Oficer Unii Onay Kasab powiedział Sky News: „Nie mogę zrozumieć, nie mogę nawiązać połączenia, między liderem rady, który powiedział, że nikt nie musi stracić żadnej wynagrodzenia, a negocjatorzy pojawiają się bez absolutnie żadnych propozycji, tylko chcąc usłyszeć od nas.
„A kiedy usłyszeli od nas, nie chcą odpowiedzieć i powiedzieć, że nie chcą się spotkać do środy przyszłego tygodnia.
„Cóż, oto nasza odpowiedź – spotkamy się z wami w każdej chwili, w dowolnym miejscu, gdziekolwiek”.