Brytyjski tenisista numer jeden Jack Draper po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału US Open, w którym zmierzy się z numerem jeden na świecie Jannikiem Sinnerem.
22-latek jest pierwszym Brytyjczykiem, który osiągnął ten etap Wielkiego Szlema od Andy Murray w 2012 roku, który później wygrał.
I dokonał tego, nie tracąc ani jednego seta.
„To nie jest dla mnie coś, co dzieje się z dnia na dzień” – powiedział Draper po dotarciu do finałowej czwórki na Flushing Meadows.
„Długo wierzyłem, że wkładam w to pracę i robię właściwe rzeczy, i wiedziałem, że mój czas nadejdzie”.
Być może nie stało się to z dnia na dzień, ale 25. zawodnik w rankingu zaliczył swego rodzaju błyskawiczny wzrost.
Oto wszystko, co musisz wiedzieć o Draperze, począwszy od jego dotychczasowej kariery, przez jego niezwykłe osiągnięcia w US Open, aż po relacje z kolejnym przeciwnikiem.
Doświadczenie i dotychczasowa kariera
Mierzący 193 cm leworęczny zawodnik z Sutton przeszedł na zawodowstwo w 2018 r., do tego sportu wprowadziła go jego matka, Nicky, była mistrzyni Wielkiej Brytanii juniorów.
Zabierała go na pierwszy trening do klubu tenisowego i squasha Sutton, gdzie była trenerką, gdy miał zaledwie sześć lat.
Tenis jest wpisany w krew obu jego stron; jego ojciec, Roger, był utalentowanym tenisistą amatorem i dyrektorem naczelnym Lawn Tennis Association (LTA) w latach 2006–2013.
Draper naprawdę zaczął zaznaczać swoją obecność w 2021 r., odnosząc imponujące zwycięstwa nad Jannikiem Sinnerem i Alexandrem Bublikiem podczas Cinch Championships 2021 w Queen’s Club.
Na początku sezonu 2022 zdobył swój pierwszy tytuł ATP Challenger w Forli, a następnie w wieku 20 lat został najmłodszym Brytyjczykiem, który zdobył trzy tytuły ATP Challenger w grze pojedynczej – zdobywając trzy trofea w ciągu dwóch miesięcy.
Jednak nie zawsze wszystko szło po myśli Drapera, ponieważ kontuzje zahamowały jego rozwój.
Być może dlatego w jego dotychczasowych osiągnięciach Wielkiego Szlema na US Open tylko raz dotarł do czwartej rundy – podczas US Open w 2023 roku.
Jednak jego kariera nie ogranicza się wyłącznie do tenisa – jest również profesjonalnym modelem pracującym dla międzynarodowej agencji modelek IMG.
Pokonywanie kontuzji
Mówiąc o swoich niepowodzeniach po zwycięstwie w ćwierćfinale, Draper przyznał, że były chwile, w których miał poważne wątpliwości co do swojej kariery.
„Były chwile, kiedy myślałem, żeby przestać lub: »Czy nadaję się do tego sportu? Czy naprawdę jestem wystarczająco dobry?« I tego typu rzeczy” – powiedział.
„Myślę, że pomaga mi fakt, że w mojej karierze przechodziłem już przez wiele trudnych momentów, doznawałem kontuzji i miałem nawroty.
„Ciągle wierzyłam w siebie, ciągle pracowałam. To były trudne chwile. To nie jest trudny moment w porównaniu z tamtym. To przywilej i zaszczyt być na tym stanowisku”.
Czytaj więcej:
Ciężarna sportsmenka zdobywa złoto na paraolimpiadzie
Gwiazda tenisa wygwizdana po „strasznym zachowaniu” na US Open
Jego występ w US Open nastąpił po lepszych wynikach Drapera poza etapem Wielkiego Szlema, kiedy to w czerwcu zdobył swój pierwszy tytuł ATP na turnieju Stuttgart Open, przewyższając Cameron Norrie zostać nowym brytyjskim numerem jeden.
Wcześniej dotarł do finałów ATP w Sofii i Adelajdzie.
Jego sukces w US Open nastąpił po tym, jak w lipcu odpadł z Wimbledonu po porażce z Norrie w 1/64 finału.
Dotychczasowe osiągnięcia w US Open
Droga Drapera do półfinału nie budziła żadnych wątpliwości. Z łatwością pokonał on początkowych przeciwników Zhang Zhizhen, Facundo Diaz Acosta i Botic van de Zandschulp, nie tracąc ani jednego seta.
Dla jego fanów było to ekscytujące, ale biorąc pod uwagę formę Drapera, jego przeciwnicy raczej nie powinni być zaskoczeniem.
Jego zwycięstwo w ćwierćfinale było bardziej imponujące, gdyż pokonał dziesiątego najlepszego zawodnika świata, Alexa de Minaura.
Pokonał 25-letniego Australijczyka w dominującym starciu, wygrywając 6-3, 7-5, 6-2.
Od samego początku dominował w meczu z niesympatycznym De Minaurem, a przed meczem pojawiły się pogłoski, że Australijczyk przerwał swój wcześniejszy trening.
Draper w pełni wykorzystał tę okazję i dwa przełamania serwisu pozwoliły mu wygrać pierwszego seta – choć nie wykorzystał pięciu piłek setowych, zanim w końcu zdobył szóstą, posyłając forhend poprzeczny do domu.
Następny w kolejce: Jannik Sinner
Nie jest tajemnicą, że światowy numer jeden jest faworytem nie tylko w półfinale, ale również w całym turnieju, pokonując w ćwierćfinale byłego mistrza Daniiła Miedwiediewa.
Byłby to pierwszy występ Włocha w US Open, ale ma już na koncie jednego Wielkiego Szlema – zwycięstwo w Australian Open na początku tego roku.
W wypowiedzi po swoim zwycięstwie w ćwierćfinale Draper stwierdził, że uważa Sinnera za „dobrego przyjaciela”.
„Wysyłamy sobie wiadomości zarówno w dobrych, jak i złych chwilach” – powiedział na konferencji prasowej.
„To trudny sport do uprawiania, gdy jest się młodym. Jesteś w trasie, uprawiasz tak nieubłaganie intensywny sport, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, i jest to trudne, nie mamy wielu przyjaciół. Więc posiadanie wsparcia kogoś, kto sam przez to przechodzi, jest naprawdę ważne”.
Para grała razem w deblu zaledwie kilka tygodni temu podczas Canadian Open.
„Ogromny szacunek dla Jannika i niesamowite było grać z nim w deblu w Montrealu” – powiedział Draper.
„Myślę, że graliśmy razem świetnie w debla. Nigdy nie wygrałem meczu deblowego w tym tourze, więc gra z numerem jeden na świecie była niesamowita i zdecydowanie wiele się nauczyłem o grze w debla i świetnie się z nim bawiłem”.
„Murray jest dla mnie, jeśli tego potrzebuję”
Draper jest pierwszym Brytyjczykiem od czasów Murraya, który dotarł do półfinału US Open. Ma nadzieję, że pójdzie w jego ślady i wygra turniej, tak jak ten niedawno emerytowany wielki tenisista 12 lat temu.
Draper twierdzi jednak, że nie otrzymał jeszcze odpowiedzi od Murraya.
„Myślę, że cieszy się swoją emeryturą” – powiedział, dodając: „Rozmawiałem z Andym kilka razy w przeszłości na temat rozgrywania dużych meczów Wielkiego Szlema i tego typu rzeczy.
„Uważam, że kiedy ludzie, których szanujesz, dają ci rady, to oczywiście zawsze są one dobre, ale ostatecznie chodzi o ich własne doświadczenia.
„Myślę, że ważne jest, aby samemu przeżyć te sytuacje i zrozumieć je samodzielnie, ponieważ każdy reaguje inaczej na inne naciski, inne sytuacje, inne emocje.
„Wiem, że Andy jest dla mnie, jeśli tego potrzebuję, ale jednocześnie czuję się całkiem zrelaksowany. Czuję się całkiem dobrze i po prostu biorę to dzień po dniu i chcę iść dalej”.
Kiedy odbędzie się półfinał i z kim może się zmierzyć w finale?
Finał odbędzie się jutro na stadionie Arthura Ashe’a, jednak godzina spotkania nie została jeszcze ustalona.
Jeśli Draper wygra, w finale będzie musiał zmierzyć się na własnym boisku z Amerykaninem – rozstawionym z numerem 12 Taylorem Fritzem lub Francesem Tiafoe, który właśnie wygrał swój trzeci ćwierćfinał US Open z rzędu.
Dla Drapera będzie to trudne wyzwanie, zwłaszcza że publiczność z pewnością będzie chciała zobaczyć Amerykanina w finale po raz pierwszy od 2006 roku.
Ale nie przechodź obok numeru jeden w Wielkiej Brytanii, który mówi: „Mam jeszcze wiele poziomów do przejścia”.