Rodzina byłego gwiazdora One Direction Liama Payne’a twierdzi, że jest „załamana” jego śmiercią.
31-letnia piosenkarka zmarł po upadku z hotelowego balkonu w środę w stolicy Argentyny Buenos Aires.
W oświadczeniu jego rodzina napisała: „Liam na zawsze będzie żył w naszych sercach i będziemy go pamiętać za jego życzliwą, zabawną i odważną duszę. Jako rodzina wspieramy się nawzajem najlepiej, jak możemy i prosimy o prywatność i przestrzeń w tym okropnym czasie.”
Poinformował o tym w argentyńskiej telewizji Alberto Crescenti, szef państwowego systemu ratownictwa medycznego Payne’a wpadł na dziedziniec hotelu CasaSur w dzielnicy Palermo.
Odmówił odpowiedzi na dalsze pytania dotyczące zdarzenia, w tym okoliczności upadku.
Władze prowadzą dochodzenie i przeprowadzają sekcję zwłok.
Podobnie jak jego rodzina, wiele gwiazd złożyło hołd Payne’owiw tym byli uczestnicy X Factor i prezenter Dermot O’Leary.
„Najgorsza wiadomość” – napisał O’Leary. „Pamiętam go, gdy jako 14-latek pojawił się na przesłuchaniu w programie „X Factor” i zachwycił nas śpiewaniem Sinatry. Po prostu uwielbiał śpiewać. Zawsze był wesoły, miał czas dla wszystkich, uprzejmy, wdzięczny i zawsze pokorny.”
:: Każdy, kto czuje się zaniepokojony emocjonalnie, może zadzwonić do Samarytan po pomoc pod numer 116 123 lub wysłać e-mail jo@samaritans.org w Wielkiej Brytanii. W USA zadzwoń do lokalnego oddziału Samarytan lub pod numer 1 (800) 273-TALK.
Ta najświeższa wiadomość jest aktualizowana, a więcej szczegółów zostanie opublikowanych wkrótce.
Aby uzyskać pełną wersję, odśwież stronę.
Możesz otrzymywać najświeższe informacje na smartfonie lub tablecie za pośrednictwem Aplikacja Wiadomości Sky. Możesz także śledzić @SkyNews na X lub zapisz się do naszego Kanał YouTube aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami.