Na Pacyfiku toczy się wielka rywalizacja mocarstw, obejmująca rozległe połacie oceanu i małe państwa wyspiarskie.
Konkurencja odbywa się pomiędzy Chiny i Zachód, który reprezentują USA, Australia, Nowa Zelandia i Francja.
W tym tygodniu spotkali się przywódcy 18 wysp Pacyfiku Tonganosząc pasujące do siebie koszulki z motywem tropikalnej wyspy i otoczony turkusową wodą. Wygląda jak świąteczna pocztówka.
Jednak region ten zmaga się z poważnymi i skomplikowanymi problemami: zmianami klimatycznymi, wzrostem poziomu mórz i drenażem mózgów, gdyż młodzi ludzie wyjeżdżają do Nowej Zelandii i Australii, a teraz walczą o wpływy na Pacyfiku.
Na liście gości znaleźli się m.in. Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres, zastępca Sekretarza Stanu USA Kurt Campbell i premier Australii Anthony Albanese.
W spotkaniu wziął udział również specjalny wysłannik Chin w tym regionie, Qian Bo.
Region ten tradycyjnie znajdował się w strefie geopolitycznej USA i ich sojuszników, w szczególności Australii.
Jednak Chiny rywalizują z nimi, wkraczając z zachętami w postaci pomocy rozwojowej, bezpieczeństwa i szkoleń.
Wiąże się to z pewnymi warunkami: wywieraniem presji na kraje, aby zerwały stosunki z samorządną wyspą Tajwan, którą Chiny uważają za swoje terytorium.
Trzy kraje: Palau, Wyspy Marshalla i Tuvalu utrzymują stosunki z Tajwan zamiast Pekinu, podczas gdy Wyspy Salomona, Kiribati i Nauru w ostatnich latach przekazały uznanie Chinom.
Chiny chcą rozszerzyć swoją siłę polityczną i morską daleko poza Morze Wschodniochińskie i Morze Południowochińskie, gdzie bezpośrednio konkurują ze swoimi sąsiadami.
Przeczytaj więcej w Sky News:
Dwóch redaktorów wiadomości z Hongkongu uznanych za winnych podżegania do buntu
Syn hiszpańskiego aktora trafił do więzienia za zabójstwo i poćwiartowanie chirurga
Chłopiec ścięty przez rekina podczas połowu ryb
Chiny i Filipiny idą na wojnę
W zeszłym tygodniu dostawy z Chin i Filipin doszło do bójki w pobliżu spornego atolu Sabina Shoal, u zachodniego wybrzeża Filipin. Statki z obu krajów zderzyły się na morzu.
Filipiny twierdzą, że działania Chin były „oczywistie nielegalne”. Chińskie państwowe media Global Times twierdzą, że środki Chin były „łagodne i powściągliwe”.
Napięcie wzrosło o kolejny stopień w tym tygodniu, po tym jak USA zasugerowały, że rozważą możliwość eskortowania statków z Filipin na Morzu Południowochińskim. Oba kraje mają traktat o wzajemnej obronie.
Dalej na północ, stosunki między Japonią i Chinami stały się jeszcze bardziej napięte po tym, jak Japonia w poniedziałek oskarżyła Chiny o wysłanie wojskowego samolotu wywiadowczego w przestrzeń powietrzną tego kraju nad Morzem Wschodniochińskim.
Rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian oświadczył, że „nie mają zamiaru naruszać przestrzeni powietrznej żadnego kraju”.
Australia zwraca się ku Pacyfikowi, podczas gdy Chiny obserwują
Wracając do Tonga, zwrot Australii w stronę Pacyfiku jest widoczny. Oferuje finansowanie regionalnego planu policyjnego z wielonarodowymi siłami reagowania kryzysowego. Państwa wysp Pacyfiku popierają to.
Chiny obserwują. Każdy ruch jest strategiczną grą o władzę na Pacyfiku.
Nie ma wyraźnego zwycięzcy.
Te maleńkie wyspiarskie kraje tkwią w samym środku tego wszystkiego, ale mają wpływ i, coraz częściej, wpływy. Którą stronę wybiorą?
Lojalność można zmienić, a czasem kupić. Być może wybiorą najwyższego oferenta.