Jeden z ministrów zapewnił, że rząd „nie atakuje branży hotelarskiej”, proponując zakaz palenia w ogródkach pubowych.
Lucy Powell powiedziała w wywiadzie dla Sky News: Niedzielny poranek z Trevorem Phillipsem że Partia Pracy chce stworzyć „kraj wolny od dymu”, a działania mające na celu osiągnięcie tego celu zostaną podjęte „w porozumieniu” z przedsiębiorstwami, których te działania mogą dotyczyć.
Polityka na żywo: Partia Pracy „podtrzymuje” obietnicę dotyczącą ubezpieczeń społecznych
Nowy rząd już obiecał wskrzeszenie Flagowy projekt ustawy Rishi Sunaka dotyczący paleniaktóra miała na celu zakazanie osobom w wieku 14 lat i poniżej kupowania papierosów, ale projekt odłożono na półkę przed wyborami.
Jednak w tym tygodniu premier Pan Keir Starmer powiedział, że może pójść dalej i również zakazać palenia w miejscach publicznych w celu zmniejszenia liczby zgonów, którym można zapobiec, związanych z używaniem tytoniu.
Zapytana o krytykę, że ten ruch może „zabić biznes”, pani Powell powiedziała: „Z pewnością nie atakujemy branży hotelarskiej. Wspieramy branżę hotelarską. Jest ona niezbędna dla naszych społeczności, naszej głównej ulicy, naszej gospodarki.
„Nie zamierzam przesądzać, co będzie, a co nie będzie w przyszłym akcie prawnym, ale chciałbym powiedzieć, że wszelkie takie środki rozszerzające niektóre z tych kwestii związanych z paleniem będą podejmowane w pełnej konsultacji z branżą hotelarską”.
Dodała, że „od dawna panuje konsensus, że chcemy kraju wolnego od dymu”, a korzyści zdrowotne i ekonomiczne „byłyby ogromne”.
Palenie jest przyczyną około 80 000 zgonów rocznie, a szacunki wskazują, że kosztuje brytyjską służbę zdrowia (NHS) około 2,6 mld funtów rocznie.
Choć aktywiści na rzecz zdrowia przyjęli najnowsze plany z zadowoleniem, liderzy branży hotelarskiej ostrzegają, że może to być ostatni gwóźdź do trumny po trudnościach związanych z pandemią i kryzysem kosztów utrzymania.
Sir Keir powiedział, że zakaz może obejmować ogródki piwne, restauracje na świeżym powietrzu i obiekty sportowe na świeżym powietrzu, szpitale, kluby nocne i niektóre małe parki.
Przeczytaj więcej w Sky News:
Kibice Oasis narzekają na wzrost cen biletów
Były obrońca Premier League zmarł w wieku 39 lat
Kate Nicholls, dyrektor naczelna organizacji branżowej UKHospitality, powiedziała, że „wiąże się to z perspektywą poważnych strat ekonomicznych dla obiektów hotelarskich”, które „wszystkie w dobrej wierze zainwestowały znaczne środki w przestrzenie zewnętrzne i nadal borykają się z problemami finansowymi”.
Michael Kill, CEO Night Time Industries Association, powiedział: „To rodzi kluczowe pytanie: Czy jesteśmy na skraju stania się państwem opiekuńczym? Co dalej?
„Chociaż środki te mogą być słusznie motywowane względami zdrowia publicznego, ryzykują one podziałem opinii i nałożeniem kolejnego ciężaru regulacyjnego na przedsiębiorstwa, które już stoją w obliczu znacznych wyzwań”.
Kilku konserwatywnych parlamentarzystów również wypowiedziało się przeciwko planowi, pomimo własnych propozycji ograniczenia palenia wśród młodszych osób, a minister zdrowia w gabinecie cieni Victoria Atkins zamieściła na X: „Chcemy chronić nasze dzieci przed paleniem i wapowaniem. Nasze prawodawstwo dotyczące pokolenia wolnego od dymu zostało zaprojektowane w tym celu.
„Jednak powstrzymanie dorosłych przed paleniem na świeżym powietrzu nie było częścią naszych planów. Partia Pracy naraża w tym procesie nasz sektor hotelarski na ryzyko”.
Przywódca reform Nigel Farage powiedział jednej z gazet, że „nigdy więcej nie pójdzie do pubu, jeśli palenie na zewnątrz zostanie zakazane”.
Zakaz palenia w pubach i innych zamkniętych przestrzeniach publicznych został wprowadzony przez ostatni rząd Partii Pracy w 2007 roku.
Według Action on Smoking Health (ASH) w ciągu roku doprowadziło to do zmniejszenia liczby przyjęć do szpitala z powodu zawałów serca o 2,4% oraz zmniejszenia liczby przyjęć do szpitala z powodu astmy dziecięcej o 12,3%.
ASH poinformowało, że popiera propozycje rządu, jednak ważne jest, aby osoby palące miały możliwość palenia na zewnątrz, by zapobiec paleniu w pomieszczeniach.