The Muzeum Brytyjskie podobno planuje „rebranding” niedawno odnowionego budynku, podsycając obawy, że kultowa instytucja „obudzi się”.
Być może nie myślisz o muzeum jako o tożsamości marki, zakładając, że tak jest zbiory artefaktów mówiliby sami za siebie, ale ważni ludzie w Bloomsbury są innego zdania.
Pierwsze w Wielkiej Brytanii muzeum narodowe przy Great Russell Street realizuje projekt o wartości 150 000 funtów, którego celem jest „przegląd i ponowne przemyślenie swojej marki oraz tożsamości wizualnej/wokalnej” w ramach inicjatywy rozpoczętej pod kierownictwem nowego dyrektora Nicholasa Cullinana, który objął to stanowisko wiosną ubiegłego roku.
Z opisu przetargu na plany wynika, że przybycie Cullinana skłoniło do rozważenia i przeglądu tego, „w jaki sposób (muzeum) komunikuje się i prezentuje”. Po konsultacjach „spójna i przekonująca tożsamość wizualna i wokalna” zostanie zastosowana „w odniesieniu do wewnętrznych i zewnętrznych produktów i usług na poziomie lokalnym, krajowym i globalnym”.
Chociaż szczegóły dotyczące „przeprojektowanego” brandingu, który prawdopodobnie zastąpi uproszczone istniejące logo muzeum, zostaną ujawnione dopiero po zakończeniu konsultacji, komentatorzy w mediach społecznościowych od razu zakładają najgorszy scenariusz.
Kultowa marka samochodów Jaguar przeszło w listopadzie szeroko zakrojoną rebranding, zmieniając swoje logo poprzez usunięcie słynnego skaczącego kota i wypuszczenie reklamy, która powszechnie przewidywała zastąpienie jakichkolwiek pojazdów modelami ubranymi w kolorowe ubrania.
Nie ma powodu zakładać, że zmiana projektu marki dokonana przez Muzeum Brytyjskie będzie choć trochę ekstremalna lub kontrowersyjna, ale jeden z użytkowników X stwierdził, że obawia się, że będzie to „Jaguar 2.0”, którego nazwali „głuchym, obudzonym śmieciem”.
Inny pytał, jak można zmienić tak podstawową i fundamentalną markę, pisząc: „Wybaczcie, ale czy marka British Museum nie jest British Museum?”
„Bądźcie bardzo przestraszeni, ponieważ wspaniałe Muzeum i Galeria Sztuki Plymouth City to teraz The Box” – ostrzegła trzecia osoba, podczas gdy inne sugerowały, że rebranding może obejmować „pisanie wielkimi literami przez „t” lub zmianę nazwy na „bM” lub „britMu” „z tęczowym szumem”.
Obecne logo pochodzi z założenia muzeum w 1753 roku i składa się z prostego kroju pisma w wariancie czcionki Baskerville, zaprojektowanego przez biznesmena Johna Baskerville’a.
Rebranding będzie towarzyszył szerszej przebudowie obiektu, obejmującej nowe centrum badawcze, obiekty powitalne i przeprojektowanie jednej trzeciej powierzchni wystawienniczej.
Cullinan podobno obiecał, że we wrześniu ubiegłego roku nie będzie obsługiwał „przebudzonej” brygady, wykluczając wezwania do pójścia za przykładem The Tate i umieszczenia tabliczek wyjaśniających, że niektóre eksponaty są powiązane z kolonializmem.
Powiedział The Times, że „nie będzie dostosowywał się do określonego rodzaju programu politycznego”.
W tym samym wywiadzie reżyser nie chciał rzucić światła na to, czy marmury Elgina zostaną zwrócone Grecji po wyraźnym postępie w negocjacjach między obydwoma krajami w zeszłym roku.
Cullinan powiedział, że decyzję podejmą politycy, powołując się na ustawę o Muzeum Brytyjskim z 1963 r., która zabrania mu pozbywania się jakichkolwiek przedmiotów ze swojej kolekcji.
Express.co.uk skontaktował się z British Museum w celu uzyskania komentarza.