Możesz oglądać Czwartkowy wieczór piłkarski: Ravens vs. Bengals o 20:20 ET/17:20 PT na Amazon Prime Video.

Dziś wieczorem odbędzie się starcie z AFC North, kiedy wiodący w lidze Baltimore Ravens 6:3 zmierzą się z 4:5 Cincinnati Bengals. Będzie to rewanż za thriller dogrywki z 5. tygodnia (zwycięstwo Baltimore, 41:38). Obie drużyny odpadną od Ws — a raczej obie drużyny w 9. tygodniu zostaną całkowicie zniszczone przez słabszych przeciwników. Dość powiedzieć, że bogowie TNF błogosławią nas tego wieczoru.

Przejdźmy do opowieści o taśmie.

Podekscytowanie związane z zamianą Diontae Johnsona na menedżerów fantasy wydaje się wyparowywać, gdy tylko się zmaterializuje. Z jednej strony miałeś wyraźnie doskonałego skrzydłowego, który znalazł się w prawdopodobnie najlepszej sytuacji w swojej karierze, zdobywając bramki od obecnego MVP, który gra w piłkę nożną ze swoim najlepszym czasem. Z drugiej strony Johnson dołączył do zatłoczonego pomieszczenia z bronią, w którym, w przypadkowej kolejności, znajdują się:

  • Derricka Henry’ego

  • Wzgórze Sprawiedliwości

  • Kwiaty Zay’a

  • Rashada Batemana

  • Nelsona Agholora

  • Marka Andrewsa

  • Izajasz Prawdopodobny

Każdy z tych graczy otrzymał w tym sezonie pokaźną pracę od Lamara Jacksona. Tak więc, chociaż wyraźnie oczekuje się, że Johnson będzie częścią planu gry przez większość tygodni, trudno było oczekiwać od niego natychmiastowej produkcji. Tak było w przypadku pierwszego meczu Johnsona jako Raven: 17 snapów, żadnych celów.

Ale być może Ravens zadzwonią do niego w tym tygodniu.

Ravens-Bengals to ostatnio program, który trzeba zobaczyć; w trzech ostatnich pojedynkach w sezonie zasadniczym suma zdobytych punktów przekroczyła 50. Łatwo byłoby oczekiwać, że Henry zostanie obarczony bandą nosicieli, a Baltimore wbije Cincinnati w ziemię. Jednak biorąc pod uwagę sposób, w jaki Joe Burrow ostatnio sobie radzi, nawet bez Tee Higginsa, trudno sobie wyobrazić, aby mecz nie dobiegł do obecnego poziomu przewidywanych 53 punktów lub go nie przekroczył.

Ravens mają słabą drużynę drugorzędną i przez cały sezon byli podatni na podania, co było chlebem powszednim dla Burrowa i Ja’Marra Chase’a (więcej o nim wkrótce). W obu przypadkach w tej grze będą potrzebne wszystkie ręce na pokład. A ponieważ Isaiah Likely został już wykluczony z tej gry, Johnson ma o jedną przeszkodę mniej na swojej drodze do osiągnięcia zwiększonych celów. Johnson ma teraz kilka dni na dalsze zapoznanie się ze schematem gry Ravens.

Nie spodziewajcie się, że Johnson nagle dostarczy potwornego meczu, ale kilka chwytów i kilka spojrzeń w czerwoną strefę – być może charakterystyczne przyłożenie z szybką separacją – wydaje się dla niego dzisiaj bezpiecznym zakładem.

Skoro jednak mowa o grach z potworami…

Pamiętacie ten pożar w stodole z piątego tygodnia pomiędzy Bengalami i Krukami? Ja’Marr Chase przeszedł na energię nuklearną, uzyskując statystykę 12-10-193-2. Jest szansa, że ​​uda mu się go pokonać w tym tygodniu. Albo przynajmniej spełnić ten wynik.

Jasne, ten tydzień 5 był ciągłą walką, podczas której doszło do sześciu zmian prowadzenia, ale jest jeden czynnik z tego pojedynku, który nie będzie obecny w tym meczu TNF: Tee Higgins.

Higgins jest wymieniany jako wątpliwy, ale byłoby szokiem zobaczyć go dziś wieczorem na boisku w barwach Bengals. Higgins również miał swój dzień w piątym tygodniu, osiągając wynik 14-9-83-2. Higgins niewątpliwie odegrał ważną rolę w wielkim dniu Chase’a, ponieważ Baltimore musiało odpowiedzieć za próbę zatrzymania obu elitarnych skrzydłowych. Tak więc, chociaż obrona Ravens może dziś wieczorem bardziej skupić się na Chase’u, on również nie będzie miał tak dużej rywalizacji w zdobywaniu celów. Nie wspominając o tym, że Mike Gesicki (więcej o nim poniżej) okazał się potężną bronią w grze podań w miejsce Higginsa.

Są gry, w których Chase i Burrow świecą najjaśniej. Jak sam Chase uwielbia mawiać, jest „zawsze” otwarty. Spodziewaj się ogromnego dwucyfrowego celu i otrzymania od niego nocy.

Subskrybuj prognozę Yahoo Fantasy na Podcasty Apple, Spotify, YouTube Lub gdziekolwiek słuchasz.

Domyślny termin wymiany w Yahoo Fantasy to sobota, 16 listopada. Nadszedł czas, aby ocenić mocne i słabe strony swoich składów i zdecydować, czy nadszedł czas na wykonanie ruchu, czy też poklepanie. Czy powinieneś wymienić słabiej radzącą sobie gwiazdę, aby wzmocnić resztę swojego składu? A może powinieneś zobaczyć, co możesz uzyskać od nieoczekiwanie wysokiej klasy wykonawcy?

Ciekawym studium przypadku jest Chase Brown.

Trudno teraz znaleźć strzałkę skierowaną w dół dla Browna. Rozpoczął sezon ze sporym szumem, ponieważ był lekkim wyborem na plus. Rozgrywa swój najlepszy mecz w sezonie, po mistrzowsku, podczas którego rozdzierał Raiders na ziemi (27 prowadzących, 120 jardów) i w powietrzu (5-5-37-1). Właśnie z takich marzeń rodzą się fantazje dotyczące produkcji kodów do cheatów. Został także uwolniony od konieczności dzielenia się obowiązkami z Zackiem Mossem, który pauzuje z powodu kontuzji szyi na czas nieokreślony.

I tak okno handlu skrzypnęło.

Jak już wspomnieliśmy, będzie to najprawdopodobniej zacięty pojedynek pomiędzy dwoma zaciekłymi rywalami. Jeśli Bengals przejmą kontrolę nad tym meczem, czy Brown będzie motorem, który zakłóci przebieg meczu? Jeśli pozostaną w tyle, czy Brown pojawi się w grze podań? Czy dodatek Khalila Herberta – który pojawiał się w krótkich momentach swojej kariery – będzie miał dzisiaj jakiś wpływ?

Jeśli Brown ma kolejną dobrą grę, czy powinieneś starać się sprzedawać wysoko i próbować zdobyć prawdziwego twórcę fantasy (co nie oznacza, że ​​Brown nie jest taki sam)? Jeśli potknie się dziś wieczorem po swoim potwornym tygodniu 9, czy powinieneś spróbować złapać go od kolegi z ligi?

Wybór należy do ciebie, menedżerze fantasy. Z mojej strony jest to dla Browna trudny pojedynek w parterze, ale jeśli pozostanie zaangażowany w grę podań i będzie w stanie ponownie strzelić gola, sprzedam tak wysoko, jak to możliwe. Bengalowie będą żyć i umierać za ramię Joe Burrowa, a nie za nogi Chase’a Browna.

Czasami fantasy football jest łatwy. Jeden facet zostaje ranny, inny wkracza i produkuje. Tak w skrócie wygląda Mike Gesicki.

Kiedy Tee Higginsowi zabrakło czasu w tym sezonie, Gesicki był kolejnym liderem, mimo że grali na różnych pozycjach. Ale tak samo mierzący 6 stóp i 4 stopy Higgins jest koszmarem w pojedynku, podobnie jest z mierzącym 6 stóp i 6 stóp Gesickim.

Napiszę krótko: chcesz mieć elementy obu tych przewinień w swoich fantastycznych składach na dzisiejszy mecz. Gesicki jest dostępny w większości lig i gra na pozycji, na której brakuje nam stałej gry. Odpal go ponownie w tym tygodniu.

Source link