David Lammy ma podjąć ostatnią próbę przekonania Donald TrumpNowa administracja poparcia planowanego prezentu na Wyspach Chagos na Mauritius.

Sekretarz spraw zagranicznych pojedzie na spotkanie ze swoim nowym odpowiednikiem, Marco Rubio, w tym miesiącu, aby zająć się obawami Stanów Zjednoczonych o bliskie relacje Mauritiusa z Chinami.

Wiele osób zbliżonych do nowego prezydenta ma poważne zastrzeżenia do kontrowersyjnych planów Partii Pracy dla zagranicznych terytorium brytyjski Joe BidenPodkład.

Pan Lammy i Rubio spotkają się na konferencji bezpieczeństwa w Monachium za dwa tygodnie, ich pierwsze spotkanie twarzą w twarz.

W piątek, proszę pana Keir Starmer powiedział Mauritian premierowi, że każda umowa nie może dalszy „wpływu złośliwych” Chin.

Jednak sekretarz spraw zagranicznych Shadow Priti Patel powiedział, że Partia Pracy jest „błędna, aby zrezygnować z własnego terytorium i zagrozić naszemu transatlantyckiemu związku”.

Zażądała: „Starmer musi teraz skrobać jego katastrofalną umowę”.

Pan Lammy stoi w obliczu pod górę bitwy o przekonanie pana Rubio, a sekretarz stanu USA już sprzeciwia się rozdaniu.

Przed nominacją Rubio ostrzegł, że umowa Mauritiusa „stanowi poważne zagrożenie dla naszych interesów bezpieczeństwa narodowego na Oceanie Indyjskim i zagraża krytycznej postawie wojskowej w USA”.

Dodał, że „zapewniłby komunistycznym Chinom na zdobycie cennej inteligencji naszego zakładu wsparcia morskiego na Mauritiusie”.

Archipelag na Oceanie Indyjskim obejmuje Diego Garcia, strategiczną amerykańską bazę wojskową, którą Wielka Brytania oferuje obecnie wynajęcie z Mauritiusa na 100 lat za 9 miliardów funtów.

W ubiegłym tygodniu republikański senator John Kennedy ostrzegł Sir Keir: „Przyjaciele nie uderzają w swoje plecy, zwłaszcza gdy nasze wspólne bezpieczeństwo jest na linii”.

Opisując Diego Garcíę jako „wśród najważniejszych aktywów wojskowych w Wielkiej Brytanii”, Kennedy ostrzegł: „Chińska partia komunistyczna nie pokochałaby nic więcej niż bezpieczeństwo Diego Garcii, które wpadły w słabsze ręce.

„Wielka Brytania była pod pewną presją administracji Biden i skrajnie lewicowych działaczy z ONZ, aby porzucić kontrolę nad Wyspami Chagos, ale nie ma wyraźnego powodu, dla którego przekształcenie terytorium jest ostrożną reakcją na tę kampanię.

„Chagossianie i Mauritianie są praktycznie obcymi. Nie mają prawie żadnych powiązań przedkolonialnych i są oddzielone ponad 1200 mil wody. Londyn jest bliżej Rzymu niż Mauritius dla Diego Garcia.

„Chagossianie uważają się za lud tubylczy. Członkowie diaspory Chagossian wielokrotnie wyrażali swój sprzeciw wobec umowy – i nie obwiniam ich. Rząd Mauritian może nawet nie pozwolić Chagossanom odwiedzić wyspy.

„Pomysł, że Wielka Brytania musi przekazać wyspy, aby odpokutować za wszelkie postrzegane krzywdy brytyjskich przodków, które mogli popełnić, jest nonsensem.

„ONZ nie dba o to, co jest najlepsze dla narodu chagosskiego, brytyjskiego lub amerykańskiego. Dbają tylko o wprowadzenie błędnego programu anty-zachodniego”.

Source link