Jednym z najpopularniejszych hotspotów w Europie jest rozprawienie się z turystyką jeszcze dalej, ogłaszając kolejny nowy przepis zwiększający liczbę środków do aż 75.
W ubiegłym roku, Amsterdam odwiedziło ponad 23 miliony gościco czyni je jednym z najczęściej odwiedzanych miast na świecie – wśród tych milionów są Brytyjczycy.
Przy rekordowo dużej liczbie turystów wielu mieszkańców twierdzi, że infrastruktura miasta jest przeciążona, co grozi utratą pięknego miasta na rzecz nadturystyka.
Próbując walczyć z gwałtownym wzrostem numery turystyczne, Miasto stwierdziło w oświadczeniu, że Amsterdam chce utrudnić hotelom umieszczanie większej liczby łóżek w istniejących pokojach, na przykład dodając więcej łóżek piętrowych.
„Obecnie kilka hoteli zwiększa łączną liczbę miejsc noclegowych w trakcie remontu, przebudowy, rozbudowy lub w ramach istniejących pokoi” – twierdzi miasto.
„Decyzja od razu zabrania na przykład dodawania pokoi lub miejsc do spania w hotelach podczas remontu lub dodawania kolejnych łóżek, łóżek piętrowych lub „kapsułów sypialnych” w istniejących pokojach.”
Amsterdam planuje także skrócenie godzin otwarcia niektórych z niechlubnych pokazów seksualnych w niesławnej Dzielnicy Czerwonych Latarni, a tarasy kawiarni również mogą zostać zmuszone do wcześniejszego zamknięcia.
Bary, kawiarnie i restauracje w De Wallen, najsłynniejszej części Dzielnicy Czerwonych Latarni, będą miały węższe godziny otwarcia.
A osobom przyłapanym na sprzedaży narkotyków na ulicy może teraz grozić 48-godzinny zakaz palenia – dwukrotność obecnej kary początkowej.
Niektóre kawiarnie mogą również uzyskać zezwolenie na przeniesienie działalności z centrum miasta do innych części Amsterdamu.
Miasto przyznało, że choć nie chce zamykać żadnej z 90 kawiarni sprzedających marihuanę lub haszysz, to chce zmniejszyć ilość sprzedawanych w centrum miasta i ułatwić kawiarniom przenoszenie się.
Najnowsze środki uzupełniają szereg zasad już wdrożonych przez miasto, obejmujących niedawno plany zmniejszenia o połowę liczby statków wycieczkowych dopuszczonych do odwiedzania do 2026 r., przy czym plany wprowadzenia całego zakazu do 2035 r.
A na początku tego roku urzędnicy w stolicy Holandii również ograniczyło całkowitą liczbę turystów rocznie wolno nocować w hotelach.
Lokalny rząd Amsterdamu oświadczył w oświadczeniu: „Chcemy, aby miasto było przyjazne dla mieszkańców i gości i utrzymywane w nim.
„Oznacza to: brak nadmiernej turystyki, brak nowych hoteli i nie więcej niż 20 milionów noclegów w hotelach turystów rocznie”.
Kolejnym ogłoszonym przez władze krokiem było ograniczenie rejsów rzecznych w ramach dążenia do ograniczenia liczby turystów.