Szwecja ogłosiła plany zniesienia ograniczeń w transporcie lotniczym podatek transportowy – jednak decyzja ta wywołała gwałtowną reakcję grup ekologicznych.
Rząd Szwecji ogłosił, że znieść podatek na transport lotniczy pobierany obecnie od pasażerów.
Premier Ulf Kristersson zrezygnował z opłaty, którą obecnie pobierają pasażerowie, twierdząc, że pomoże to obniżyć koszty lotów i uczynić Szwecję „międzynarodowym węzłem komunikacyjnym”.
Powiedział: „Jeśli chcemy chronić możliwość posiadania dobrych połączeń lotniczych w Szwecji i uczynić ze Szwecji międzynarodowy węzeł komunikacyjny, musimy zadbać o to, aby nie osłabić przewagi konkurencyjnej, jaką Szwecja może mieć.
„Jest to zgodne z długoterminową polityką klimatyczną i pozwala na zachowanie możliwości podróżowania w bardzo dużym kraju”.
Podatek zależy od odległości przebytej przez pasażera i został wprowadzony przez poprzedni lewicowy rząd w 2018 r. Ideą stojącą za podatkiem było zmniejszenie wpływu transportu lotniczego na globalne ocieplenie.
Jednak organizacje ekologiczne są oburzone tą decyzją, twierdząc, że zwiększy ona liczbę lotów i emisję gazów cieplarnianych.
Daniel Kihlberg, dyrektor ds. klimatu w Szwedzkim Towarzystwie Ochrony Przyrody, powiedział: „To jest całkowicie sprzeczne z obecnym trendem. Rząd całkowicie odchodzi od polityki klimatycznej” – donosi Aftonbladet.
Minister energii Ebba Busch podkreśliła jednak, że tylko „mniejszość krajów UE ma podatek od transportu lotniczego”.
Powiedziała: „Jeśli chodzi o cele klimatyczne Szwecji, nie będzie to miało wielkiego znaczenia.
„Naszą ambicją jest zwiększenie liczby pasażerów podróżujących samolotem, co w dłuższej perspektywie przełoży się na większy ruch lotniczy.
„To wpłynie na emisje klimatyczne, ale to jest coś, co omówimy później”.
Podatek zostanie zniesiony 1 lipca 2025 r.
Generuje dochody podatkowe w wysokości około 1,8 miliarda koron (13 miliardów funtów) rocznie. Dla podróżnego przebywającego w Europie kosztuje to około 76 koron (5,44 funta) w oparciu o stawkę podatkową z tego roku.
Natomiast podróże do USA wiążą się z podatkiem wynoszącym 315 koron (22,53 funta), a w przypadku krajów takich jak Tajlandia kwota ta wynosi około 504 koron (36 funtów) na pasażera.
Linda Lindberg, liderka partii Szwedzkich Demokratów, powiedziała: „Robimy to, aby promować ruch lotniczy w całym kraju i poprawić jego dostępność.
„Oznacza to po prostu niższe ceny biletów”.
Rząd rozważał wcześniej obniżenie podatku o połowę, ale zamiast tego zdecydował się na jego całkowite zniesienie.