Nie było żadnych konsultacji, żadnej debaty i zbyt mało przemyśleń włożono w decyzję o zakazie palenia na zewnątrz. Oprócz tego, że ta propozycja jest znaczącym naruszeniem indywidualnej wolności wyboru, efekt uboczny dla branży hotelarskiej będzie katastrofalny. Znacznie większy odsetek bywalców pubów pali w porównaniu do ogółu populacji. Aby utrzymać swoich klientów, większość pubów zainwestowała prawdziwe pieniądze w budowę wiat dla palących i zapewnienie przestrzeni na zewnątrz.

Jako stały bywalec pubu, wczoraj wieczorem odwiedziłem Westminster Arms, miejsce, które odwiedzam od 30 lat. Wypiłem kufel i zapaliłem papierosa na chodniku. Jeśli zostanie to zakazane, nie będę się już tam fatygował. Jestem jednym z wielu, a to byłby gwóźdź do trumny tradycyjnego pubu. Każdy pub jest rodzajem parlamentu, w którym zbieramy się, aby omawiać bieżące sprawy, a naród będzie znacznie uboższy, tracąc tę ​​wspólną przestrzeń.

Zarówno Sunak, jak i Starmer byli zdecydowani prowadzić wojnę z paleniem, ale żaden z nich nie zajął się epidemią nielegalnych narkotyków. Atakują legalne działania, ponieważ zrezygnowali z zajmowania się nielegalnymi.

Jeśli kryminalizujesz palenie i mocno opodatkowujesz produkt, przekazujesz handel gangom. Tak już się stało w Australii, gdzie doszło do 97 ataków bombami zapalającymi na sklepy sprzedające papierosy spod lady. Czy naprawdę tego chce premier?

Source link