CHARLOTTE, Karolina Północna — W zeszłym tygodniu w pogodną jesienną noc 11 ofensywnych zawodników z siódmej i ósmej klasy zebrało się i czekało na instrukcje Grega Olsena.
Dwóch byłych Olsena Karolina Pantery koledzy z drużyny stacjonowali w pobliżu, na boisku ze sztuczną murawą. Luke Kuechly współpracował z defensywną drużyną skautów, a Jonathan Stewart dał wskazówkę dotyczącą blokowania jednemu z młodych skrzydłowych.
Dodajmy do tego analityka ESPN ds. futbolu uniwersyteckiego i byłego rozgrywającego Penn State, Todda Blackledge’a, oraz ojca Olsena, Chrisa, członka Galerii sław New Jersey Coaches Association, a nie jest przesadą sugestia, że Charlotte Christian szczyciła się jedną z najlepiej wykwalifikowanych gimnazjów sztabów trenerskich w kraju jesienią tego roku.
„Dziecko z innej szkoły pomyślało: «Więc twoimi trenerami są Greg Olsen i Luke Kuechly. Czy to dobrze, czy źle?” – powiedział James Greene, liniowy ósmej klasy. „Myślę: «To najlepsza rzecz na świecie». Ponieważ są ludzie, którzy grali w NFL i oni tutaj trenują w gimnazjum. To najfajniejsza rzecz na świecie.”
Trenerom też było miło.
Stewart, biegacz, który grał 11 sezonów NFL przed przejściem na emeryturę w 2019 r., oparł się wcześniejszym propozycjom Kuechly’ego dotyczącym zostania trenerem, gdy dorastały dwie córki Stewarta. Ponieważ jednak obie dziewczynki były już nieco starsze, Stewart zgodziła się dołączyć do personelu Charlotte Christian w maju. Cieszy się, że to zrobił.
„Fajnie było, zwłaszcza robić to z tymi chłopakami. Znów czuję się jak w szatni” – powiedział. „Kiedy chłopaki mówią, że tęsknią za piłką nożną, nie oznacza to, że nie tęsknisz za wślizgiem. Nie tęsknisz za byciem bitym. Tęsknisz za możliwością przebywania w pobliżu swoich chłopaków. Więc było fajnie. I nigdy nie musimy kwestionować tego, co robimy. Mamy chłopaków, którzy znają się na piłce”.
Olsen trenował trójkę swoich dzieci – Tate oraz bliźniaki TJ i Talbot – w niemal każdym sporcie, gdy dorastali w Charlotte. Ma to we krwi: Chris Olsen zdobył dziewięć tytułów mistrzowskich w szkole średniej Wayne Hills (NJ), gdzie Greg ustanowił szkolny rekord, zdobywając 27 przyłożeń, a w 2003 roku był drugim zawodnikiem drużyny Rivals w kraju.
Wraz z ojcem i Kuechlym Olsen był trenerem Pop Warner przez dwa lata, gdy Tate miał 11 i 12 lat. Gdy Tate rozpoczęła naukę w gimnazjum, Greg Olsen zadzwonił do trenera drużyny uniwersyteckiej Charlotte Christian, Chrisa Jamesa, aby zapytać, czy może mu pomóc.
„Jeśli dzięki temu będziecie mogli skupić się bardziej na uniwersytecie i spółce joint venture, mogę sprowadzić ekipę chłopaków i po prostu zdjąć wam gimnazjum” – powiedział Olsen Jamesowi. „I byli bardzo otwarci.”
Podczas gdy Kuechly zachęcał Stewarta, aby do nich dołączył, Olsen odebrał telefon od Blackledge, który niedawno przeprowadził się do Charlotte. Gdy obaj nadawcy poszli na lunch, Blackledge wysłał SMS-a do Olsena i oznajmił, że jest zainteresowany pomocą, gdyby Olsen potrzebował dodatkowej pary rąk.
Charlotte Christian, zamożna prywatna szkoła w południowym Charlotte, ma historię związaną z byłymi graczami NFL. Były zawodnik Panthers, John Kasay, został dyrektorem sportowym szkoły po przejściu na emeryturę, podczas gdy inni absolwenci NFL, tacy jak Eugene Robinson, Pete Metzelaars i Bryant Young, przez lata trenowali drużynę Knights.
Kiedy w maju Olsen zebrał zawodników na wiosenne treningi, oszacował, że 75 procent z nich nigdy nie grało w piłkę nożną. Jednak w grupie nie brakowało talentów, o czym Stewart przekonał się, gdy przyjął zaproszenie Kuechly’ego na treningi.
„Luke podszedł do mnie i powiedział: «Po prostu spróbuj»” – wspomina Stewart. „Mamy dwóch zawodników, którzy uciekają. Pomyślałem: „Och, tak, mogę z tym popracować”. Pomyślałem więc: „Zapisz mnie, trenerze”.
Kuechly powiedział, że Stewart wprowadził powściągliwy styl, który ładnie uzupełniał intensywność Olsena. Wieloletni obrońca Pro Bowl dodał, że nastąpił okres dostosowawczy, gdy gracze przyzwyczajali się do praktyk Olsena.
„Myślę, że na początku byli trochę – nie wiem, czy zaskoczeni to właściwe słowo – ale pomyśleli: «Och, to coś innego»” – powiedział Kuechly. „Ale myślę, że im częściej są wokół nas, rozumieją: «On nie jest na mnie zły. Nie robi osobistych zdjęć. Zrobiłem coś, czego nie trenowaliśmy. Greg po prostu się tym zajmie.
Przed poniedziałkowym treningiem Chris Olsen siedział na ławce rezerwowych, woskując i polerując kilka piłek, które straciły przyczepność w ciągu dwumiesięcznego sezonu. Greg Olsen przywitał Silasa Madisona dobrodusznym dźgnięciem, gdy ósmoklasista wyszedł kilka minut spóźniony.
„Masz nową fryzurę. Wyglądasz świeżo” – stwierdził Olsen. „Bądźmy na czas.”
Olsen trzymał tempo w przededniu ostatniego meczu Rycerzy, wywołując formacje i grając przy użyciu terminologii, która zdawała się mieszać słownictwo NFL („Omaha” i „Patriot”) z odniesieniami do popkultury („NASCAR” i „Wielki”).
„W skoku. Musimy iść! – krzyknął Olsen. „Musimy przejść do obrony”.
Mniej więcej w tym samym czasie Stewart wyjaśniał skrzydłowym, że jego zadanie w dół pola może być „blokiem zmieniającym grę”, po tym jak powiedział jednemu z mniejszych zawodników zespołu, że zauważył jego wślizg w zeszłotygodniowym meczu. W międzyczasie Kuechly wykrzykiwał ustawienia defensywne – z których wiele miało w nazwie „pies” – jednocześnie pytając Madison, czy czuje się bardziej komfortowo, spiesząc z krawędzi, czy z przerwy B.
Kuechly trenował Pop Warnera z Olsenem, gdy głębokie play-offy przedłużyły sezon zespołu na listopad i grudzień. Harmonogram zajęć w gimnazjum – obejmujący wolne weekendy – odpowiadał trzem trenerom Charlotte Christian zatrudnionym jesienią jako analitycy programów telewizyjnych (Kuechly współpracuje z zespołem radiowym Panthers).
Olsena, wpadłem na drugie stoisko Foxa wraz z przybyciem Toma Brady’ego tej jesieni, powiedział, że jego najgorszym przeszkodą w podróży był powrót do domu z czerwonymi oczami w San Francisco późnym niedzielnym wieczorem przed poniedziałkowym meczem gimnazjum. Uśmiechnął się, gdy zapytano go, czy stanowiska Charlotte Christian to występy wolontariackie.
„O tak” – powiedział Olsen – „to mnie kosztuje”.
On nie narzeka.
Sezon Rycerzy rozpoczął się od trudnej porażki 8:0 z drużyną Holy Trinity z ósmej klasy i jej atakiem ze skrzydłem T.
„Są naprawdę niezłe, stary” – stwierdził Kuechly. „Mają wszystkich ósmoklasistów i po prostu nas wymęczyli pod koniec meczu. Od tego czasu jesteśmy na fali.”
Rycerze nie zdobyli mniej niż 36 punktów w kończącej sezon serii siedmiu zwycięstw, która obejmowała thriller z dwiema dogrywkami 38-36 w deszczu w Union Academy, co przypomniało Stewartowi niektóre błotniste tory, na których grał w stanie Waszyngton.
Po meczach przeciwnicy prosili trenerów Charlotte Christian o pozowanie do zdjęć. „To zabawne” – powiedział Justin Adams, inny asystent – „przegrają 36:0 i wszyscy przyjdą zrobić sobie zdjęcie”.
Gracze Charlotte Christian nie szukali pamiątek – przynajmniej w trakcie sezonu. „Jednak poproszę ich, aby podpisali bal pod koniec roku” – powiedział Graham Meyer, gracz z ósmej klasy.
Bardziej niż z rekordu 7-1 Olsen był najbardziej dumny z faktu, że Rycerze zakończyli sezon w tym samym składzie, w którym rozpoczęli: żaden zawodnik nie odszedł, co Olsen potwierdził podczas inspirującego przemówienia po treningu w ubiegły poniedziałek, który odbył się oda do swoich zawodników i sportu.
To, co udało wam się osiągnąć w tym roku, wzrost, jaki wypracowaliśmy dzięki grupie chłopaków, którzy nigdy wcześniej nie zakładali kasków. W pierwszym tygodniu ćwiczeń prowadzimy lekcje zapinania naramienników. Pomyśl o tym, jak daleko zaszliśmy. Każdy z Was. Wy, młodzi chłopaki, którzy nawet nie wiedzieliście, czym jest futbol. … Ósmoklasiści, byliście tożsamością naszego zespołu. Kultura naszego zespołu, przywództwo w naszym zespole. Obserwowanie was noszących się po budynku było niesamowite. To nie może się zakończyć, bo sezon kończy się jutro. Jesteście liderami w swojej klasie. Jesteście liderami w swojej klasie.
Futbol jest inny. Piłkarze są po prostu inni. A jeśli innym sportom się to nie podoba, trudno. Piłka nożna to inny sport, w który grają różne dzieci. I tak właśnie będzie zawsze. Powinniście być z tego dumni. Powinniście być dumni z tego, co osiągnęliśmy w tym roku i jak daleko zaszliśmy. Nigdy nie rozmawialiśmy o rekordzie. Nigdy nie rozmawialiśmy o wygranej i przegranej. Oczekujemy, że będziemy grać na wysokim poziomie każdego dnia, kiedy tylko będziemy mogli. Mamy jeszcze jedną szansę.
Greene, liniowy ósmej klasy, początkowo nie był pewien, co myśleć, gdy Olsen go dopadł. Pod koniec sezonu Greene poczuł się na tyle komfortowo, że podszywał się pod Olsena przed całą drużyną – za jego błogosławieństwem.
„Kiedy już przyzwyczaiłeś się do sposobu, w jaki trenował, było to po prostu niesamowite” – powiedział. „Kiedy pierwszy raz na mnie nakrzyczał, przestraszyłem się. Ale kiedy to trwało, przyzwyczaiłem się do tego. Bardzo szybko nauczyłeś się robić to, co każe.
Po poniedziałkowym treningu trenerzy, zawodnicy i ich rodziny spotkali się w stołówce na drużynowym obiedzie. Chłopcy korzystali także z posiłków zapewnianych przez mamę przed każdym meczem. „Naprawdę staraliśmy się, aby był to prawdziwy program, jakiego dzieci zazwyczaj nie doświadczają przed pójściem do szkoły średniej” – powiedział Olsen.
Obejmowało to treningi, podczas których gracze rozciągali się i ustawiali na pozycjach, podczas których uczyli ich: rozgrywający z drużyny Pro Bowl, obrońca All-Pro, rozgrywający Power 5, biegacz z drużyny Pro Bowl i liceum Hall of Fame trener.
Meyer przyznał, że czasami trudno było nie być pod wielkim wrażeniem.
„To bardzo zabawne” – powiedział. „Nadal uważam ich za legendy. Są trenerami i legendami, ponieważ jesteśmy trenowani przez legendy.
(Górne zdjęcie Grega Olsena i Luke’a Kuechly’ego: Griffin Zetterberg / For Sportowiec)