Brytyjski ekspert i filmowiec zajmujący się UFO, Mark Christopher Lee, stwierdził, że zdjęcia tajemniczej kuli na lotnisku w Manchesterze są jednoznacznym dowodem na istnienie UFO.

Zagłębiając się ostatnio w tak zwane epizody „dronów” w obiektach wojskowych w całej Wielkiej Brytanii, Lee przygląda się teraz osobliwemu wydarzeniu na lotnisku w Manchesterze. Zdjęcia z czerwca wywołały burzę spekulacji na platformach mediów społecznościowych, takich jak X (niegdyś znane jako Twitter) i Redditgdzie został udostępniony.

Materiał przedstawia okrągłą istotę schwytaną przez rzekomego drugiego pilota na płycie lotniska, szybującą po niebie lub „unoszącą się” tuż nad ziemią w pobliżu innego samolotu. Wydarzenia te są następstwem serii podobnych obserwacji, w szczególności kilku kul dostrzeżonych nad rzekomą strefą zakazu lotów w Waszyngtonie.

Osoba, która opublikowała opis obserwacji w Manchesterze, twierdziła, że ​​UAP miał wielkość małego pojazdu.

Zaintrygowany Mark Lee uznał to wydarzenie za szczególnie godne uwagi. Porównując źródła historyczne, wspomniał: „Ta niebieska kula przypomina mi brytyjskiego badacza Timothy’ego Gooda, który napisał o przechwyceniu przez rząd Australii obcej kuli w 1957 r. – była ona wykonana z nieznanej substancji i nie miała widocznych środków lewitacji”.

Lee wyjaśnił, że ten osobliwy obiekt został zatrzymany w ośrodku testów nuklearnych firmy Woomera w Australii i ostatecznie trafił do bazy sił powietrznych Wright Patterson w USA, – podaje Daily Star.

Omawiając niedawną badaną przez siebie działalność Niezidentyfikowanych Zjawisk Powietrznych (UAP), stwierdził: „Ludzie zakładają, że UAP widziane w bazach wojskowych we wschodniej Anglii to rosyjskie drony. Jednak naoczni świadkowie miejscowych, którzy widzieli te UAP, stwierdzają, że były to UAP poruszają się bardzo powoli, a jeśli to Rosjanie, to jak tu dotarli – czy przelecieli całą drogę z tak małą prędkością?

Mark ujawnił ponadto, że badania na potrzeby jego nowego filmu „The Rendelsham UFO – The British Roswell” – dotyczącego rzekomego lądowania UFO w bazie wojskowej w Suffolk w 1980 r. (RAF Bentwaters) – doprowadziły go do przekonania, że ​​obca inteligencja stale monitoruje nasze bazy wojskowe (szczególnie te posiadające broń nuklearną). Uważa, że ​​w obliczu obecnie wysokich napięć na świecie obecność obcych zwiększyła swój nadzór za pomocą dronów AI.

Powiedział: „W przypadku UFO Rendelsham odkryliśmy, że obca obecność monitorowała broń nuklearną przechowywaną w RAF Bentwaters w ramach obrony NATO podczas zimnej wojny”.

Jednak rzecznik lotniska w Manchesterze odrzucił wszelkie teorie dotyczące gości pozaziemskich w tej sprawie. Zasugerował, że najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest balon pogodowy lub helowy i zakwestionował autentyczność fotografii przedstawiającej obiekt unoszący się nad ziemią na lotnisku.

„Mamy systemy, które wychwytują wszystko, co może stanowić zagrożenie dla lotnictwa” – powiedział.

Stwierdził: „Wszystko, co daje sygnał, o którym byśmy wiedzieli”.

Dodał, że jeżeli na lotnisku coś by się znalazło, co widać na zdjęciu, byłoby to potraktowane jako poważny incydent, a żadne zdarzenie powodujące zakłócenia nie miało miejsca.

Source link