Shane Pinto, środkowy z Ottawy Senators, rozpoczął pierwszy pełny tydzień 2025 r. klasykiem.
Pochodzący z Long Island był gotowy do wyjścia na trening senatorów 6 stycznia, ale zapomniał zajrzeć pod obie łyżwy i wszedł na lód z wciąż zapiętym jednym ochraniaczem łyżew.
„Myślałem, że to krążek pod moją stopą, więc po prostu go uderzyłem, a potem upadłem” – powiedział Pinto reporterom w poniedziałek. „To był dobry krążek. Wszystko w porządku. Nie czułem się dobrze, ale chłopcy się z tego śmiali, więc tylko to się liczy”.
Podobnie jak w przypadku każdej innej zabawnej wpadki, która stała się wirusowa, internet również wywołał niezły ubaw.
Dzięki historii hokeja w Internecie jest o wiele więcej zabawnych momentów na blooper reel. Przyjrzyjmy się pięciu bardziej zawstydzająco zabawnym momentom związanym z hokejem, jakie ma do zaoferowania Internet, zaczynając od innego, ostatnio wirusowego filmu.
1. Przerwane połączenie
To problem, który może wystąpić tylko w XXI wieku.
Zawodnik KHL wszedł na lód, aby rozpocząć swoją zmianę, kiedy jego telefon komórkowy spadł z jego sprzętu na lód.
Napastnik Ak Bars Kazan Nikita Dynyak gonił zawodnika drużyny Avangard Omsk, gdy wydarzył się ten komediowy incydent, który stał się wirusowy w mediach społecznościowych.
Urzędnik odebrał telefon i zaniósł go na ławkę rezerwowych Ak Bars Kazań, a następnie zapytał zawodników, czyj to telefon. Dynyak potwierdził, że telefon jest jego własnością i odebrał go.
Trener Avangard Omsk Guy Boucher podobno próbował wykorzystać tę sytuację i opowiadał się za karą za nielegalny sprzęt, ale urzędnicy zdecydowali inaczej.
Po meczu Dynyak powiedział, że odłożył telefon na półkę za sobą, musiał wpaść do jego sprzętu, ale nic nie poczuł.
Możemy mieć tylko nadzieję, że Dynyak będzie miał gwarancję na telefon.
2. Decydujący rzut karny Brada Marchanda
13 stycznia 2020 r. drużyny Philadelphia Flyers i Boston Bruins miały wysoką liczbę punktów w sezonie zasadniczym. Za każdym razem, gdy Bruins próbowali zyskać przewagę, Flyers kontynuowali pościg.
Po regulaminowym czasie gry i dogrywce obie drużyny remisowały 5:5, a zwycięzcę wyłoniła seria rzutów karnych.
Pierwszych czterech strzelców z każdej drużyny nie zdążyło rozpocząć serii rzutów karnych, ale Travis Konecny z Flyers w końcu zdobył bramkę w piątej rundzie dla Flyers. Oznaczało to, że Brad Marchand musiał strzelić gola, aby utrzymać grę przy życiu.
Mistrz Pucharu Stanleya rzucił się w stronę odpoczywającego krążka jak człowiek na misji, ale ledwo przesunął go kilka cali do przodu, wchodząc do strefy ataku.
Po krótkim naradzie sędziów ogłoszono próbę rzutów karnych, gdy Marchand dotknął krążka. W ten sposób mecz się skończył, a Flyers zwyciężyli.
Cóż, to było raczej antyklimatyczne.
3. Condor rządzi
Podczas domowego meczu drużyny Bakersfield Condors w 2013 r., kiedy drużyna ta była jeszcze obecna w lidze ECHL, organizacja wypuściła na centralny lodowiec prawdziwego kondora w towarzystwie tresera ptaków podczas amerykańskiego hymnu narodowego.
Wszystko zaczęło się dobrze, ale potem kondor o imieniu Królowa Wiktoria zaczął gorączkowo machać skrzydłami na ramieniu trenera, zanim upadł na lód. Ograniczona pazurami królowa Wiktoria poślizgnęła się po lodzie, aby szybko uciec, ku uciesze fanów.
Trener dogonił kondora, ale w drodze powrotnej w kierunku dywanu na środkowym lodzie trener poślizgnął się i upadł, dając królowej Wiktorii drugą próbę wielkiej ucieczki.
Tym razem dotarła aż do desek przy ławce Condors, a gdy zawodnicy i sztab drużyny próbowali uciec przed dużym ptakiem, królowa Wiktoria wskoczyła na deski, a następnie na samą ławkę.
Choć wszyscy inni zdawali się uważać tę chwilę za zabawną, tego samego nie można powiedzieć o trenerze ptaków, który przeganiał ptaka od lodu przez domową garderobę.
Równie dobrze mógł wziąć prysznic, kiedy tam był, żeby się ochłodzić.
4. Dion Phaneuf
Podczas meczu Flames/Canucks 5 listopada 2005 roku młody Dion Phaneuf próbował wywrzeć wpływ na swoją karierę już na początku, ale upadł na plecy.
Gdy Calgary prowadziło już 1:0 w trzeciej kwarcie, Phaneuf z Flames próbował wyzwać do walki stosunkowo doświadczonego Jarkko Ruutu po tym, jak został uderzony w bandę przez rodaka z Finlandii.
Zgodnie z oczekiwaniami Phaneuf rzucił rękawiczki i kij, aby pokazać Ruutu, że jest włączony. Jednak gdy Phaneuf się cofał, wydawało się, że jego nogi utknęły w kiju Ruutu i debiutant upadł na lód, podczas gdy Ruutu wjechał na ławkę. Phaneuf mógł jedynie pokornie wstać i podnieść swój sprzęt, udając, że nikt nie widział zdarzenia.
Jednakże sędziowie to zauważyli (podobnie jak cały internet) i na domiar złego Phaneuf and the Flames otrzymali dwuminutową karę mniejszą za niesportowe zachowanie.
Podwójne auć.
5. Patrik Stefan zawalił sprawę
Cztery dni po rozpoczęciu 2007 roku napastnik Dallas i numer 1 w klasyfikacji generalnej sezonu 1999, Patrik Stefan, prawdopodobnie życzył sobie ponownego powitania Nowego Roku.
Gdy w ostatniej minucie meczu Stars prowadzili z Edmonton Oilers 5:4, Czech odebrał krążek obrońcy Edmonton Marcowi-Andre Bergeronowi i wyglądał na gotowego do łatwego zdobycia pustej bramki.
Jednak zamiast zakopać krążek w siatce, Stefan próbował wbić krążek bekhendem w bramkę. Ciastko odbiło się od jego kija i Stefano upadł na lód.
Środkowy Oilers Jarret Stoll chwycił krążek i szybko rzucił się w drugą stronę, a Ales Hemsky dramatycznym golem zapewnił remis na zaledwie dwie sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry.
Gwiazdy uratowałyby twarz, wygrywając mecz w rzutach karnych, ale ilekroć ludzie wspominają karierę Stefana w NHL, pierwszą rzeczą, jaką pamiętają, jest ta porażka.
Otrzymuj najnowsze wiadomości i popularne historie bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej zapisując się do newslettera The Hockey News tutaj. Podziel się swoimi przemyśleniami, komentując pod artykułem na THN.com lub przez odwiedzając nasze forum.