Denny Hamlin powiedział we wtorek, że planuje ścigać się w 2026 roku, ale będzie potrzebował trochę czasu, aby otrząsnąć się z tego, co wydarzyło się w niedzielę w Phoenix.
Hamlin przegrał kolejne mistrzostwa w bolesny sposób w niedzielę w Phoenix. Hamlin dominował przez większą część wyścigu, ale ostrzeżenie za przebicie opony Williama Byrona w końcówce wyścigu pozbawiło Hamlina prowadzenia. Po tym, jak zespół Hamlina założył cztery nowe opony do swojego samochodu podczas kolejnego pit stopu, Hamlin utknął w korku po ostatnim wznowieniu wyścigu, gdy Kyle Larson zdobył tytuł po tym, jak jego postój na dwóch oponach wyprzedził Hamlina przy ponownym uruchomieniu.
Reklama
Bezpośrednio po niedzielnym wyścigu Hamlin powiedział, że „w tej chwili nigdy więcej nie chcę ścigać się samochodem”. Łatwo było zrzucić to na karb jego emocji kilka minut po zakończeniu wyścigu.
We wtorek Hamlin powiedział, że nadal analizuje to, co wydarzyło się na ostatnich okrążeniach.
„Planuję to zrobić, mam na to kontrakt, ale w tym momencie po prostu nie ma takiej możliwości – nawet nie myślę teraz o samochodzie wyścigowym” – powiedział Hamlin. „Tak, będę potrzebować trochę czasu na to”.
Następnie Hamlin powiedział: „Dam sobie z tym radę, to zajmie tylko chwilę”.
44-latek ogłosił w trakcie sezonu przedłużenie kontraktu z Joe Gibbs Racing o dwa lata. W 2025 roku wygrał sześć wyścigów i prowadził 208 z 319 okrążeń wyścigu. Jednak Larson zdobył tytuł, nie prowadząc ani jednego okrążenia, zajmując trzecie miejsce, a Hamlin był szósty.
Reklama
Larson rzeczywiście zdobył najwięcej punktów ze wszystkich kierowców w sezonie obejmującym 36 wyścigów; istnieją mocne argumenty, że był najlepszym kierowcą roku 2025, nawet jeśli nie wygrał ostatnich 24 wyścigów sezonu. Jednak dla wielu osób w NASCAR i okolicach zakończenie niedzielnego wyścigu nie było zadowalające, zwłaszcza że organ nakładający sankcje wydaje się gotowy do odejścia od formatu tytułu mistrzowskiego obejmującego jeden wyścig, w którym zwycięzca bierze wszystko, na rok 2026 i kolejne lata.
Kiedy Hamlin zastanawia się, jaka mogła być jego ostatnia szansa na zdobycie pierwszego tytułu w Cup Series, może on również przygotowywać się do procesu przeciwko NASCAR. Zespół 23XI Racing, którego jest współwłaścicielem wraz z Michaelem Jordanem, jest jednym z dwóch zespołów, które pozywają NASCAR w związku z umową franczyzową organu sankcjonującego z jego zespołami. Rozmowy ugodowe (jak dotąd) nie przyniosły rozstrzygnięcia w sprawie, a proces ma się rozpocząć 1 grudnia.


















