Największa ogólnokrajowa historia związana z NHL ma obecnie miejsce w Vancouver, gdzie powszechnie donosi się, że pomiędzy Eliasem Petterssonem i JT Millerem (dwoma najważniejszymi napastnikami Canucks) rośnie rozłam. Powstaje zatem pytanie, czy różnica ta jest tak wielka, że Vancouver nie może już zatrzymać obu zawodników w swoim składzie i jest zmuszony do rozdania jednego w środku sezonu, w którym Canucks mają (nie bezpodstawne) aspiracje do Pucharu Stanleya.
Jeśli do takiej transakcji dojdzie, którykolwiek z zawodników – ale w szczególności Pettersson, biorąc pod uwagę jego wiek i wyjątkowy profil ofensywny – mógłby oczywiście przynieść korzyści Red Wings (zespołowi, którego szczęście na loterii i strategia wolnych agentów nie sprzyjały przejęciu pewnego elitarny poziom talentów ofensywnych i produktywności), ale potem rozmowa schodzi na temat tego, z czym Detroit musiałoby się rozstać, aby sprowadzić którąkolwiek z gwiazd do przodu.
Zacznijmy od perspektywy Canucks, oczywistym zwiastunem wszelkich rozmów handlowych jest to, że transakcja jest daleka od optymalnej. Zamiast tego w najlepszym przypadku trener Rick Tocchet (znany ze swojej umiejętności nawiązywania kontaktu z zawodnikami i pozyskiwania ich jak najwięcej) oraz kadra menadżerska z Vancouver znajdą sposób na załagodzenie relacji Petterssona i Millera na tyle, aby w ogóle uniknąć wymiany.
Jednak w tym przypadku przewidujemy scenariusz, w którym okaże się to niemożliwe. Ze względu na tę dynamikę wydaje się prawdopodobne, że zwrot, jaki Canucks mógłby uzyskać dla któregokolwiek z graczy, byłby trudny do osiągnięcia, co moglibyśmy uznać za prawdziwą wartość odchodzącej gwiazdy. To intrygujący scenariusz dla każdej drużyny węszącej wokół rozłamu (co, jak zakłada się, dotyczy, przynajmniej w pewnym stopniu, każdej drużyny w lidze, biorąc pod uwagę zaangażowane talenty).
W prezentowanym filmie omawiam potencjalne ramy transakcji z Detroit polegającej na sprowadzeniu jednego z Petterssona lub Millera (moim zdaniem preferuję tego pierwszego, a nie drugiego). Krótko mówiąc, myślę, że zainteresowanie Red Wings będzie uzależnione od ich zdolności do wykonania ruchu bez rozstania się z dwoma podstawowymi elementami teraźniejszości i przyszłości, którymi są Moritz Seider i Lucas Raymond. Prawdopodobnie nie będzie to łatwe, ale w zależności od tego, w jakim stopniu Vancouver będzie wymuszony (i jak publicznie będzie prezentowana ta dynamika), nie przekracza to możliwości.
Również z THN Detroit
Były bramkarz Red Wings odmienia sezon
Raport z treningów Red Wings: Kasper pozostaje w czołówce, Lyon „z dnia na dzień”
Co zmiana trenera Red Wings oznacza dla ich bramkarzy?
Były napastnik Red Wings uderza w piłkę
Insider ujawnia cel handlowy Red Wings
Dogrywka Nadal Showtime, gdy Kane podnosi Red Wings nad Ottawą
Jak trwała jest poprawa liczby zabójstw karnych w Red Wings?