BOSTON — Wojownicy Złotego Stanu obronili drogę do powrotu do gry Boston w środę wieczorem po niepewnym początku. Trzymali Celtics bezbramkowy remis przez niemal sześć minut. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy, w której nie padło wiele bramek, prowadzili 37-33, wygrywając dzięki koncentracji i dyscyplinie w planowaniu gry.

Wtedy właśnie nastąpiło odbicie w defensywie Steph Curryręce po kolejnym przystanku. Jaysona Tatuma I Derricka White’a wycofał się w okresie przejściowym. Kyle’a Andersona był kilka kroków do przodu na tyle, że Curry poczuł, że powinien spróbować podania z niskim procentem przyziemienia nad szczytem. White wykorzystał podanie do łatwego przechwytu.

– Podanie z przodu do drugiej drużyny? Kerr uśmiechnął się ironicznie, gdy po meczu przypomniał sobie o posiadaniu piłki.

Oto sztuka.

W ciągu kilku sekund Celtics zamienili kontratak przejściowy w otwartą trójkę. Było to pięciopunktowe uderzenie, jak to określił Kerr, w meczu wyjazdowym przeciwko obrońcom tytułu. W chwili, gdy Curry rzucił podanie, Kerr krzyknął z powodu błędu. Gdy Celtics to wykorzystali, ogłosił przerwę i wściekły zaatakował Curry’ego.

Oto widok z kamery przedstawiający reakcję Kerra z NBC:

Warriors pokonali Celtics 118:112, co było ich podpisowym zwycięstwem w panice 7:1 na otwarcie sezonu. Istnieje mnóstwo pozytywnych sekwencji, które przyniosły rezultat. Gary’ego Paytona II zmienił grę swoją grą w defensywie. Anderson wykonał trzy proste trójki, gdy Joe Mazzulla stracił swoją Celtics. Mojżesz Moody Pierwszą połowę zakończył serią 5:0. Kevona Looneya miał dwie przewagi w czwartej kwarcie, aby utrzymać Warriors na prowadzeniu. Kumpel Hield przypieczętował zwycięstwo dośrodkowaniem ze sprzęgła 3.

Ale to właśnie błąd Curry’ego i jego następstwa mogą najlepiej pokazać, dlaczego Warriors wydają się być w tak dobrej kondycji, jak na otwarcie sezonu. Kerr, który według członków organizacji wszedł na obóz przygotowawczy na Hawajach z poziomem wymagań i wigorem, jakich nie widział przez ostatnie kilka sezonów, nadal opowiada o szczegółach wygrywania koszykówki.

„To temat przewodni naszego zespołu” – powiedział Kerr. Nie możemy być tą samą drużyną, którą byliśmy pięć czy sześć lat temu i oddać pięć czy sześć posiadanych piłek w imię wywołania chaosu.

Kiedy Warriors to zrobili Kevina Duranta — gdy ich gwiazdy były w doskonałej formie — potrafili odwrócić sytuację 20 razy i wciąż pokonać przeciwnika różnicą 20 punktów. Mieli margines błędu, który już nie istnieje, nawet jeśli trudne do wyeliminowania nawyki nadal istnieją.

„Wszyscy inni też grają obecnie szybko i strzelają trójkami” – powiedział Kerr. „Boston oddał o 20 trójek więcej niż my w drugiej połowie. Trudno więc wygrać, jeśli oddajesz swój majątek. Chodziłem po Steph i Draymond. To na nich spoczywa obowiązek, ponieważ to oni są naszymi liderami i to oni najlepiej radzą sobie z piłką. Muszą ograniczyć takie złe decyzje. ”

Obroty w drugim kwartale pozwoliły Kerrowi głośno przypomnieć Curry’emu. Jedna lub dwie takie akcje przeciwko Celtics mogą być śmiertelne.

„Piękno Steph polega na tym, że pozwala mi na siebie krzyczeć, co nadaje ton” – powiedziała Kerr. „Zaakceptował to. Wiedział o tym.

Zapytany o tę interakcję, Curry z dumą przypomniał: „Potem nie miałem już kolejnego obrotu”.

„Po pierwsze, chcę być trenowany tak samo jak wszyscy inni” – powiedział Curry. „Nie przejmuję się tym, że ktoś na mnie nakrzyczy, jeśli rozegrasz głupią grę. Zwłaszcza, że ​​doprowadziło to do 3 po drugiej stronie. Można tego uniknąć. Musimy umieć dbać o majątek. Ja i Draymond będziemy mieli rotacje. Często mamy piłkę w rękach, będziemy wykorzystywać okazje tu i tam. Ale zdarzają się takie straty, że nawet jeśli (Anderson) złapie piłkę, jest to trudne zagranie.

Surowe lekcje wywierają wpływ na ich nowszych kolegów z drużyny. W trzeciej kwarcie Hield pozwolił Tatumowi odejść w prawo, gdy plan gry przewidywał zmuszenie go do opuszczenia boiska. Doszło do faulu. Słychać gwizdek. Wywiązała się dyskusja, w której m.in Jonathana Kumingę oraz Green i nowy koordynator obrony Jerry Stackhouse.


Jonathan Kuminga strzeże Jaysona Tatuma podczas zwycięstwa Golden State Warriors w Bostonie. (Adam Glanzman / Getty Images)

Pojawiła się frustracja. Jednak w dalszej części meczu, gdy Hield leżał na parkiecie, strzelając i zdobywając gola, Celtics atakowali go na przemian, aby skierować przeciwko niemu Tatuma. Lepiej trzymał się ataku i lepiej skierował go do pomocy, zgodnie z zasadami planu gry. Z drugiej strony opłaciło się. Hield miał ogromny układ i zabójcze 3 w decydującym momencie.

„Stack jest na mnie. Draymond jest na mnie. Wszyscy są na mnie” – powiedział Hield. „Po prostu uczę się od nich i buduję mistrzowskie nawyki. To właśnie zawsze głoszą. Nawyki związane z mistrzostwami… (Chodzi o) skupianie się na szczegółach i brak pierdnięć.

Curry po meczu próbował bagatelizować zwycięstwo, mówiąc, że „nic nie zrobili”. Żaden czterokrotny mistrz nie będzie przesadnie reagował w ośmiu meczach w sezonie zasadniczym składającym się z 82 meczów. Jednak to zwycięstwo było potwierdzeniem dla weteranów i decydentów Warriors, co oznaczało, że ten gorący start (który nastąpił po zachęcającym przedsezonie) miał w sobie coś istotnego.

„Co o tym myślisz?” – powiedział Hield. „To oświadczenie. Jeśli nie wygramy, wszyscy mówią: „Och, z nikim nie grali”. Musisz przyjść i złożyć oświadczenie, prawda?

Hield zdobył kolejne 16 punktów z ławki rezerwowych. 10 zbiórek Looneya w 16 minut obejmowało dwa największe zbiórki ofensywne tego wieczoru. Payton wykonał akrobatyczny przechwyt w czwartej kwarcie, który zdawał się nabrać tempa, a gdy próbował odzyskać piłkę, Kerr odbił się od ławki z odrobiną energii i mądrze zarządził przerwę na żądanie. Zarówno Looney, jak i Payton wyglądają w tym sezonie znacznie lepiej fizycznie, zapewniając Curry’emu dodatkową pomoc, która pozwoliła mu łatwiej wejść w sezon.

To był pierwszy raz, kiedy Curry przekroczył 30 minut w meczu. Nie musiał pojawiać się w czwartej kwarcie Portland i Utah na otwarcie sezonu, skręcił kostkę w trzecim meczu, opuścił trzy kolejne i w poniedziałkowy wieczór w Waszyngtonie miał 24-minutowe ograniczenie gry.

Jednak gdy konkurencja wzrosła, a rotacja wokół niego zapewniła realistyczną szansę na zwycięstwo na wyjeździe w Bostonie, Curry wykorzystał go w drugiej połowie, a Kerr (i Rick Celebrini) dali mu zielone światło na 34 minuty. Miał 27 punktów, cztery przechwyty i dziewięć asyst, wliczając w to uderzenie i lokalizację Hielda w trzecim rzucie rożnym, tuż przed kontrolującym właścicielem Joe Lacobem, który wzniósł podwójną pięść, gdy zwycięstwo zostało zapewnione.

(Górne zdjęcie Steph Curry wjeżdżającej do kosza przeciwko Derrickowi Whiteowi i Alowi Horfordowi: Adam Glanzman / Getty Images)

Source link