Jednak sondaż przeprowadzony na zlecenie YouGov wśród 910 członków Partii Konserwatywnej wykazał, że 42 procent z nich chce Torysi pójść dalej i połączyć siły z panem Farage’em i utworzyć jedną partię.
YouGov stwierdził, że posunięcie to byłoby „radykalne”, ale członkowie Partii Konserwatywnej są podzieleni: 51 procent jest przeciwnych, a 7 procent twierdzi, że nie wie.
„Warto zauważyć, że ponad dwukrotnie więcej osób zdecydowanie sprzeciwia się fuzji (31 procent) niż ją zdecydowanie popiera (14 procent), co sugeruje, że próba zjednoczenia miałaby trudności ze zdobyciem poparcia znaczącej części partii” – czytamy w podsumowaniu sondażu opublikowanym przez YouGov.
„Choć poparcie dla fuzji jest wyraźniejsze wśród niektórych grup partyjnych, nigdy nie jest szczególnie przytłaczające – nawet wśród najbardziej popierających segmentów, tych, którzy głosowali na Liz Truss jako liderkę lub głosowali za wyjściem, niewiele ponad połowa (53–54 procent) opowiada się za jedną Partią Konserwatywno-Reformatorską”.
Mimo tych podziałów ponad połowa (52 procent) uważa, że fuzja zwiększyłaby ich szanse na wygraną w kolejnych wyborach powszechnych.
Zapytany o zagrożenie ze strony reformy, kandydat na przywódcę Partii Konserwatywnej James Sprytny nalegał, że Partia Konserwatywna „nie dokonuje fuzji”.
Pan Farage ma zasugerował, że Reform UK może przejąć władzę nad konserwatystami w pewnym momencie w przyszłości.
Przed wyborami powiedział: „Jeśli Reforma odniesie sukces i zdobędzie dużo głosów oraz odpowiednią reprezentację miejsc – a Torysi zrób bardzo źle – wtedy coś naprawdę wielkiego nadejdzie później.”
Przywołał przykład kanadyjskiej polityki z lat 90., kiedy to po porażce wyborczej Partii Postępowo-Konserwatywnej utworzono nową partię o nazwie Reform, która następnie połączyła się.
Jednakże wiele Torysijak na przykład były kanclerz George Osborne, twierdzili, że Konserwatyści straciła w wyborach znacznie więcej głosów i miejsc na rzecz Liberalnych Demokratów.
Powiedział, że Torysi zamiast tego powinni skupić się na odzyskaniu tych, którzy głosowali na Sir Eda Daveya, a nie na dążeniu do reform.
Jednak w innym miejscu sondażu 51 procent konserwatystów nie zgodziło się z tym stwierdzeniem i stwierdziło, że następny lider powinien przesunąć partię w prawo, aby skupić się na reformach.
Tylko 34 procent uważało, że dzielnica powinna przenieść się do centrum, a tylko 7 procent było zdania, że powinna pozostać na swoim miejscu.
Członkowie partii najbardziej poparli następujące działania: budowę nowych szpitali na obszarach, gdzie jest to najbardziej potrzebne, zakaz legalnej zmiany płci przez osoby niepełnoletnie oraz budowę nowych więzień na terenach poprzemysłowych w pobliżu dużych miast.