Donald Trump obiecał uwolnić „nowe nagranie UFO” i pliki na Jeffrey Epstein jeśli zostanie wybrany – i zaprzeczy, że kiedykolwiek odwiedził swoją wyspę.

78-latek, który we wtorek rozmawiał z amerykańskim podcasterem Lexem Fridmanem, oświadczył, że będzie naciskał na Pentagon, aby udostępnił opinii publicznej rzekome nagrania możliwych spotkań z obcymi.

Trump, który jest walczy z Kamalą Harris w sondażach I wysuwając coraz dziwaczniejsze twierdzenia o Bogu, krótko wspomniał o trwającej od dziesięcioleci fascynacji USA niezidentyfikowanymi obiektami latającymi.

Fridman zapytał: „Wiele osób jest bardzo zainteresowanych materiałami filmowymi przedstawiającymi UFO. Pentagon opublikował kilka filmów i pojawiły się anegdotyczne relacje pilotów myśliwców. Więc wiele osób chce wiedzieć, czy pomożesz Pentagonowi opublikować więcej materiałów filmowych, które według wielu osób są dostępne”.

Zgadzając się na udostępnienie większej ilości materiału, Trump odpowiedział: „O tak, jasne, zrobię to. Zrobiłbym to. Chętnie bym to zrobił. Muszę to zrobić”.

Trump twierdził, że wywierano na niego większą presję, aby ujawnił dokumenty dotyczące śmierci byłego prezydenta Johna F. Kennedy’ego, który został zamordowany w 1963 roku.

„Ludzie błagali mnie, żebym tego nie robił, ale zrobię to już na samym początku” – dodał.

Były prezydent został następnie przesłuchany w sprawie skompromitowanego przestępcy seksualnego Epsteina, który zmarł w celi więziennej w 2019 r. po aresztowaniu na podstawie federalnych zarzutów handlu ludźmi nieletnimi.

Plotki o „liście klientów” Epsteina krążyły od lat, jednak taki dokument nigdy nie został opublikowany. Trump wyjaśnił, dlaczego uważał, że w jego otoczeniu znajduje się tak wiele wpływowych osób.

„Był dobrym sprzedawcą. Był typem serdecznego, serdecznego faceta” – powiedział Trump. „Miał kilka fajnych aktywów, którymi rzucał jak wyspami, ale wielu ważnych ludzi trafiło na tę wyspę. Ale na szczęście ja do nich nie należałem”.

NIE PRZEGAP:

Trump stwierdził, że „bardzo interesujące” jest to, że lista współpracowników Epsteina była utrzymywana w tajemnicy, ale stwierdził, że powróci do tej sprawy, jeśli zostanie wybrany w listopadzie.

„Z pewnością bym się temu przyjrzał” – powiedział Trump, zanim ponownie przeszedł do kwestii Kennedy’ego.

Dodał: „Teraz Kennedy jest interesujący, ponieważ to było” tak wiele lat temu. Robią to również w przypadku niebezpieczeństwa, ponieważ naraża to pewne osoby… więc Kennedy bardzo różni się od sprawy Epsteina.

„Ale byłbym skłonny zrobić Epsteina. Nie miałbym z tym problemu”.

Source link