Keira Starmera wydawał się „zdenerwowany i niespokojny”, kiedy uczęszczał do szkoły służba pamięci ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuela MacronaZdaniem eksperta od mowy ciała.

Starmer został pierwszym premierem, który wziął udział w tym wydarzeniu od 1944 r., kiedy to Winstona Churchilla według numeru 10 towarzyszył Charlesowi De Gaulle’owi.

Para złożyła razem wieniec, a następnie ponownie zapaliła płomień Grobu Nieznanego Żołnierza pod Łukiem Triumfalnym.

Wcześniej złożyli wieńce pod pomnikami Churchilla i Georges Clemenceau, ówczesny premier Francji rozejm.

Jednak według jednego z ekspertów ds. mowy ciała premier przez cały czas wykazywał „wyraźne” oznaki dyskomfortu.

Judi James uważa, że ​​choć na pozór para wydawała się przyjacielska, w spotkaniu było więcej, niż mogłoby się wydawać.

Powiedziała: „Starmer wyglądał jak człowiek, który planował wygrać bitwę o władzę.

„Kiedy Macron schodził po schodach, aby go powitać, Starmer uśmiechnął się i podał prawą rękę, by mocno, macho potrząśnąć”.

Następnie obaj przywódcy niezręcznie się uściskali przed Premier poklepał prezydenta Francji po plecach między łopatkami.

Starmer niech jego ręka tam pozostanie, co James opisuje jako ruch mający na celu „zarejestrowanie kontroli”.

Mówi się, że Macron odpowiedział wskazywaniem Starmer w kierunku, w którym powinien być skierowany do zgromadzonych mediów, po czym swoją kolej poklepał Starmera po plecach, gdy oboje wchodzili do środka.

James powiedział: „Przesłanie przesyłane sobie przez tych dwóch mężczyzn byłoby następujące Starmer dając Macronowi znać, że nie jest nachalny i nie da się zdominować w tych rozmowach.

„Macronowi wyraźnie zależało na tym, aby podkreślić tu koleżeństwo, a niektóre jego sztuczki, by wyglądać na dowodzącego, zdawały się nie trafić w cel”.

Obserwując tych dwóch mężczyzn, gdy ponownie się później pojawili, James uważa, że ​​brytyjski premier nie wyglądał na pewnego siebie.

Zauważyła: „Jego usta zacisnęły się lub wargi drgały z czegoś, co wyglądało na niepokój, a także odbyły się nerwowe rytuały automatycznego kontaktu z krawatem i klapami.

„To jego szybkie, staccato mruganie naprawdę wskazywało na przypływ adrenaliny, jaki może wywołać nerwowość, i pomimo jego prób dorównania Macronowi po poklepywaniu po plecach, było jasne, że Macron zamierzał wygrać tutaj grę polegającą na klepaniu i sterowaniu”.

Wizyta Starmera w Francja pojawia się, gdy europejscy przywódcy starają się zaplanować strategię poradzenia sobie z nadchodzącą sekundą Donalda Trumpa prezydentura USA.

Poprzednie uwagi prezydenta-elekta dot Ukraina a wkłady sojuszników NATO w wydatki na obronność wzbudziły u wielu osób obawy dotyczące tego, jak może zmienić się krajobraz geopolityczny po 45.t prezydent Stanów Zjednoczonych zostaje 47t.

Source link