Waters wykorzystuje okazję i katapultuje Wojowników do zwycięstwa nad Pelikanami pierwotnie pojawił się Obszar zatoki sportowej NBC
SAN FRANCISCO – W noc, gdy Warriors byli bez swojej najlepszej świecy zapłonowej w Stephenie Currym, Lindy Waters III zapewniła całą moc, jakiej potrzebował Golden State jego zwycięstwo 124-106 we wtorek nad New Orleans Pelicans.
Czwartoroczny napastnik zdobył 21 punktów, zebrał osiem zbiórek, najwięcej w karierze i dołożył do tego cztery asysty.
A wszystko to podczas 30 i pół minuty, czyli więcej niż jakikolwiek inny gracz Warriors poza Brandonem Podziemskim.
„Mówiłem to od pierwszego dnia obozu (treningowego), ten facet potrafi grać w piłkę” – powiedział trener Warriors Steve Kerr. „Gra toczy się dalej, kiedy on jest na zewnątrz. Nie tylko dlatego, że jest dobrym strzelcem. To strzały, których nie oddaje ze względu na swoją cierpliwość, to cięcia, które wykonuje w koszu, to wejście do walki w defensywie
„Nie udało mi się go wyprowadzić aż do dzisiejszego wieczoru, a on zamierza przedstawić argumenty za przedłużeniem czasu gry”.
Waters przedstawił swoje dobre argumenty przeciwko Pelicans. Trafił 8 z 13 z podłogi i trafił trójkę za trzy punkty.
„Pobudził nas do działania” – powiedział kolega z drużyny Golden State, Buddy Hield.
„Kiedy nadchodzi okazja, otwiera drzwi”.
Buddy Hield pochwala wyjątkowy występ Lindy Waters dziś wieczorem w rozszerzonej roli 🤝 pic.twitter.com/NkLhdn4ucw
— Wojownicy w NBCS (@NBCSWarriors) 30 października 2024 r
Waters spędził swoje pierwsze trzy sezony grając oszczędnie w Oklahoma City, zanim Warriors kupili go w ramach wymiany z Thunder w drugim dniu draftu do NBA 2024.
W pewnym sensie był pogrzebany na ławce rezerwowych Warriors, ale we wtorek wybuchł w wielkim stylu, gdy otrzymał szansę.
„Zawsze jest miło. Przychodzę i wykonuję swoją pracę każdego dnia, niezależnie od tego, czy ktoś zadzwoni na mój numer, czy nie” – powiedział Waters. „Jestem tą samą osobą. Ale miło jest wyjść na boisko i odnieść zwycięstwo, zwłaszcza tak, jak rozpoczęliśmy. Po prostu nie patrzyliśmy na tablicę wyników i skupialiśmy się na posiadaniu piłki.
Niektórzy uważali, że występ Watersa na obozie przygotowawczym uczyniłby go większą częścią planów Warriors. Kiedy początkowo nie wszystko układało się pomyślnie, Waters starał się utrzymać twardą pozycję.
„Jestem wdzięczny za to, co mam” – powiedział Waters. Nie mogę być chciwy i mieć złe nastawienie przychodząc, niezależnie od tego, czy dostanę czas na grę, czy nie. Każdego dnia będę tą samą osobą. Zawsze będę miał uśmiech na twarzy i będę dopingował moich kolegów z drużyny. Jakakolwiek jest moja rola, przyjmę ją. Chcę tylko, żeby zespół wygrał.
„Po prostu bądź zawsze gotowy. Taka jest moja mentalność.”