Wirus petycję żądającą nowych wyborów powszechnych w sprawie „złamanych obietnic” Partii Pracy i Sir Keira Starmera wzrosła do prawie trzech milionów podpisów.

W lipcowym ogólnokrajowym sondażu rząd doszedł do władzy ogromną większością głosów, zdobywając zdumiewającą większość wynoszącą 174 mandaty w Izbie Gmin.

Jednak już po ogłoszeniu wyników krytycy zwrócili uwagę, że Partia Pracy zdobyła jedynie 33,7% głosów – zaledwie o 1,6% więcej niż partia, która uzyskała, gdy w 2019 r. doszczętnie pokonano Jeremy’ego Corbyna.

Od tego czasu rząd to zrobił spadła do rekordowego poziomu niepopularnościz oceną akceptacji netto na poziomie -39, według firmy badawczej YouGov.

Petycja wynosi obecnie ponad 2,9 miliona, a w najbliższy weekend może przekroczyć 3 miliony Elona Muska wśród znanych osobistości udostępniających je w mediach społecznościowych.

Panie Westwoodzie powiedział „Express” w zeszłym tygodniu: „W najśmielszych snach nie myślałem, że to wszystko tak się potoczy.”

Powiedział, że jego wściekłość wywołał budżet Rachel Reeves przeznaczony na podnoszenie podatków, który podniesie koszty małych firm takich jak jego w związku z podwyżką płacy wystarczającej na utrzymanie i składek na ubezpieczenie społeczne odprowadzanych przez pracodawcę.

Jednakże, podczas wywiadu dla „This Morning” stacji ITVSir Keir odrzucił petycję, stwierdzając, że „nie jest zaskoczony”, że jego przeciwnicy chcieli drugiego głosowania.

„Nie tak działa nasz system” – dodał.

Source link