Cydney Parker, 26 lat, powiedziała, że nie słyszała żadnego alarmu, gdy wybuchł pożar – mimo że w innych sytuacjach alarmy często rozbrzmiewały bez wyraźnego powodu.
Na szczęście udało jej się dotrzeć w bezpieczne miejsce pod opieką młodej krewnej, po tym jak w poniedziałek wczesnym rankiem zauważyła wozy strażackie przed budynkiem Spectrum w Dagenham, we wschodnim Londynie.
Matka dwójki dzieci powiedziała: „Wyjrzałam na zewnątrz i zobaczyłam mnóstwo wozów strażackich. Spojrzałam przez drzwi wejściowe i cały korytarz był pokryty gęstym czarnym dymem.
„Musieliśmy uciekać i zorientowaliśmy się, że zewnętrzna brama przeciwpożarowa była zamknięta na kłódkę, przez co nie mogliśmy się wydostać.
„Miałem wrażenie, że umrę w tym momencie. Jedynym sposobem na ucieczkę było znalezienie czegoś (czego moglibyśmy użyć), aby przeskoczyć przez płot. Ponieważ byliśmy na szczycie płotu, nie mogliśmy zejść, więc krzyczeliśmy na policjantów, aby przyszli i nam pomogli. Jak mogli odciąć wyjście ewakuacyjne?”
Dodała: „Żaden alarm nie zadzwonił. Dzwoniły tyle razy bez powodu, a potem, kiedy ich potrzebowaliśmy, nie zadzwoniły”. Inni mieszkańcy również twierdzili, że nie zadzwonił żaden alarm przeciwpożarowy.
Ponad 200 strażaków odpowiedziało na pożar w długi weekend w bloku mieszkalnym, w którym przeprowadzano „prace naprawcze” w celu usunięcia i wymiany „niezgodnej z przepisami okładziny” na piątym i szóstym piętrze. London Fire Brigade poinformowała, że była świadoma problemów z bezpieczeństwem przeciwpożarowym w budynku przed pożarem. Trwa dochodzenie w celu ustalenia przyczyny pożaru.
Ewakuowano ponad 100 osób, a dwie osoby przewieziono do szpitala.
Wczoraj Dame Judith Hackitt, która kierowała przeglądem bezpieczeństwa budynków po tragedii Grenfell Tower w 2017 r., stwierdziła, że „naprawdę niepokojące” jest to, że tak wiele osób wciąż żyje w niepewności co do swoich domów.
Dodała: „To naprawdę pilny problem, który wymaga rozwiązania. Chodzi o to, że ludzie przerzucają odpowiedzialność… brak poczucia własności i zmuszanie ludzi do robienia właściwych rzeczy.
„Nowy rząd musi znaleźć sposób na przyspieszenie tempa działań naprawczych i pociągnięcie do odpowiedzialności tych, którzy są za nie odpowiedzialni”.
Jak wynika z danych z ubiegłego miesiąca, prace naprawcze ukończono lub rozpoczęto zaledwie w połowie z 4630 budynków mieszkalnych o wysokości 36 stóp lub wyższych w Anglii, w których stwierdzono obecność niebezpiecznej elewacji.