Główny trener Raiders, Antonio Pierce, mówi, że co najmniej jeden sędzia przerwał grę, zanim jego zespół stracił faul w ostatnim ataku w piątkowej porażce z Chiefs.
Dziwaczne zagranie, podczas którego Raiders doszło do nieporozumienia w komunikacji, w wyniku czego rozgrywający Aidan O’Connell nie wiedział, że zbliża się strzał ze strzelby, przekreśliło nadzieje Raiders na zwycięstwo po rzucie z gry w ostatniej sekundzie. Raiders zostali ukarani za nielegalną zmianę w grze, na co Chiefs odrzucili, ale brzmiało to tak, jakby sędzia zawalił grę za falstart, co zniweczyłoby snap.
„Usłyszeliśmy gwizdek na naszej linii bocznej” – powiedział Pierce reporterom w sobotę.
Pierce powiedział, że wyśle nagranie do biura ligi i poprosi o wyjaśnienia, ale dodał, że to typowa praktyka po każdym meczu, kiedy zespół ma pytania dotyczące sędziowania.
Sędzia znajdujący się przy linii bocznej Raiders zdawał się gwizdać i sygnalizować przerwę na żądanie, zanim Chiefs wskoczyli na luźną piłkę, co powinno oznaczać, że gra się nie liczyła. Pierce ma w tej kwestii uzasadnioną skargę.