Boeinga C-17

Boeinga C-17
fotografia: Chris Jung/NurZdjęcie (Obrazy Getty’ego)

w tej historii

Boeinga (BA+1,22%) Chociaż nie mamy kłopotów z praniem pieniędzy, wojsko USA zęby Zarzucił producentowi samolotów prowadzenie działalności polegającej na niewłaściwych praktykach księgowych w zakresie środków czystości. rewizja ogłoszony przez Departament Obrony We wtorek ujawniono, że firma obciążyła rząd nadmiernymi opłatami za zapasowe dozowniki mydła w samolotach transportowych C-17.

„Siły Powietrzne nie zawsze płaciły rozsądne ceny za części zamienne do C-17, takie jak dozowniki mydła toaletowego, zgodnie z federalnymi przepisami dotyczącymi zakupów, co stanowiło marżę wynoszącą 7943%, czyli ponad 80-krotność ceny detalicznej”. W raporcie stwierdza się:.

Audytorzy przyjrzeli się dozownikowi mydła w ramach umowy konserwacyjnej C-17 o wartości 35,6 miliarda dolarów, zawartej między pierwotnym okresem umowy a dodatkowym okresem umowy, który rozpoczął się w 2011 r. i przedłużył do 2031 r. Zgodnie z umową Departament Obrony zwróci Boeingowi pieniądze. części zapasowe.

Kontrola dotyczyła w szczególności stawek zwrotu kosztów 46 różnych typów części zamiennych. W rezultacie znaleźliśmy co następuje:

  • Rząd zapłacił dziewięciu z nich „uczciwe i rozsądne” 20 milionów dolarów.
  • Rząd nie był w stanie ustalić, czy 25 z nich zapłacił „uczciwą i rozsądną” kwotę 22 milionów dolarów.
  • Rząd zapłacił dziewięciu z nich nieuczciwe i nieuzasadnione 4,3 miliona dolarów.

„Uczciwy i rozsądny” w tym przypadku oznaczał wzrost o 25%. W szczególności jeśli chodzi o dozowniki mydła, rząd nie podał, ile sztuk zakupiono, ale stwierdził, że przepłacił o 150 000 dolarów w porównaniu z ceną rynkową.

Boeing twierdzi, że nadal analizuje raport.

„Przeglądamy ten raport, który pokazuje cenę zapłaconą za samolot i części zgodne ze specyfikacjami i projektem kontraktu, a także podstawowe elementy, które nie zostały dopuszczone lub zatwierdzone do użytku na C-17. Wydaje się, że opiera się na niewłaściwych z produktami dostępnymi na rynku” – stwierdziła firma w oświadczeniu przekazanym Quartz. „Kontynuujemy współpracę z OIG i Siłami Powietrznymi USA i spodziewamy się dostarczyć szczegółową pisemną odpowiedź na ten raport w nadchodzących dniach”.

To nie pierwszy raz, kiedy w tym roku Soap został uwzględniony w audycie Boeinga. Federalna Administracja Lotnicza Spojrzałem na to Po eksplozji zatyczki w drzwiach samolotu pasażerskiego 737 Max 9 proces produkcyjny firmy ujawnił, że wykonawcy używali detergentu do mycia naczyń w celu smarowania części podczas montażu.

Source link