Dzień później Donalda Trumpa powrócił na urząd, wiodący rządowy związek zawodowy złożył pozew przeciwko przeklasyfikowaniu przez jego administrację tysięcy pracowników federalnych na pracowników politycznych.

Według Krajowego Związku Pracowników Skarbu, który reprezentuje pracowników rządu federalnego w 37 agencjach i departamentach, podpisane przez prezydenta zarządzenie wykonawcze ułatwiające zwalnianie pracowników sektora publicznego jest „niebezpiecznym krokiem wstecz”.

Posunięcie to, jedno z kilku działań ogłoszonych przez Trumpa w kilka godzin po jego poniedziałkowej inauguracji, zostało szybko skrytykowane jako atak na pracowników. Kiedy planowali jego powrót, sojusznicy Trumpa twierdził zidentyfikować 50 000 pracowników federalnych, którzy mogą zostać zwolnieni.

„Musisz przejść przez cały proces, zanim będziesz mógł cofnąć rozporządzenie” – powiedział Will Dobbs-Allsopp, dyrektor ds. polityki w lewicowym zespole doradców Governing for Impact.

Po powrocie do Białego Domu w poniedziałek Trump faktycznie przywrócił „Harmonogram F”, który miał na celu umożliwienie przeklasyfikowania dziesiątek tysięcy pracowników federalnych. Załącznik F zmienił zasady służby cywilnej, aby umożliwić zwolnienie dużej liczby zawodowych pracowników federalnych bez ochrony służby cywilnej, przeklasyfikowując ich stanowiska jako nominacje polityczne.

„W zdecydowanej większości przypadków tak naprawdę nie ma czegoś takiego, jak mieszkaniec po prostu powiedział: «Potraktuję to prawo jako nieważne»” – dodał Jordan Ascher, doradca ds. polityki w Governing for Impact, który przewidział wyzwania prawne na „każdym kroku… od uchylenia zasady, przez tworzenie list pracowników, aż po faktyczne zwalnianie ludzi”.

W rządzie federalnym zatrudnionych jest około 2,1 miliona pracowników służby cywilnej.

We wtorek NTEU złożyło wniosek ws proces sądowy przeciwko zarządzeniu wykonawczemu, wnosząc o wydanie nakazu sądowego jego wykonania, podnosząc, że zarządzenie błędnie stosuje przepisy pracownicze dotyczące nominacji politycznych do personelu zawodowego; pozbawia pracowników federalnych praw procesowych, które im obiecano przy zatrudnieniu, i ignoruje regulacje wprowadzone przez urząd zarządzania personelem.

„Wczorajsze rozporządzenie wykonawcze stanowi niebezpieczny krok wstecz w kierunku systemu łupów politycznych, który Kongres wyraźnie odrzucił 142 lata temu i dlatego wnosimy o uznanie tego zarządzenia za niezgodne z prawem” – powiedziała Doreen Greenwald, przewodnicząca krajowego NTEU. „Pracownicy, których reprezentujemy, to pracownicy agencji federalnych, które zabezpieczają naród, chronią zdrowie publiczne, promują wzrost gospodarczy i chronią konsumentów przed oszustwami.

„Ich praca wymaga szkolenia i wiedzy specjalistycznej w wybranej przez nich dziedzinie, aby zapewnić najlepszą możliwą obsługę wszystkim Amerykanom i nie przechodzić testu lojalności politycznej”.

Inne związki zawodowe skrytykowały zarządzenie jako atak na pracowników federalnych.

„Oddawanie bezpieczeństwa pracy bezstronnych, oddanych pracowników sektora publicznego w ręce miliarderów i antyzwiązkowych ekstremistów jest niedopuszczalne” – powiedział Lee Saunders, prezes Amerykańskiej Federacji Pracowników Stanowych, Okręgowych i Komunalnych (AFSCME), największej związek pracowników sektora publicznego w USA. „Chociaż mieliśmy nadzieję na lepsze, nie będziemy siedzieć bezczynnie i przyjmować te ataki”.

Liz Shuler, przewodnicząca AFL-CIO, powiedział skutków tego zarządzenia – jeśli zostanie wdrożone – zaszkodziłoby podstawowym usługom świadczonym przez pracowników federalnych, w tym opiece nad weteranami; zapewnienie rodzinom świadczeń z zabezpieczenia społecznego; ochrona lotnisk i pasażerów; kontrolowanie żywności i zapewnianie pomocy w przypadku klęsk żywiołowych. „Atak prezydenta Trumpa na pracowników federalnych rozpoczął się pierwszego dnia jego urzędowania” – powiedziała.

Source link