TOn „Lodziarz” jest w gorącej wodzie. Wim Hof, holenderski sportowiec słynący ze swojej odporności na ekstremalne temperatury, zyskał oddaną i liczną grupę celebrytów, wychwalając korzyści płynące z zimnych kąpieli i ćwiczeń oddechowych. Jego znak firmowy Metoda Wima Hofa jest reklamowana jako sposób na „utrzymanie ciała i umysłu w optymalnym, naturalnym stanie”. Jednak za wizerunkiem guru żyjącego w czystości Hof jest obecnie oskarżany o bycie śmieciem, którego życie jest w wyjątkowo nieoptymalnym stanie. W sobotę holenderska gazeta de Volkskrant opublikowany szokujący raport na temat influencera wellness, oskarżającego go o straszliwą przemoc domową. Hof zaprzecza, jakoby kiedykolwiek dopuścił się przemocy, oświadczył, że zamierza podjąć kroki prawne przeciwko gazecie i złożył już skargę w związku z rzekomym zniesławieniem przeciwko jednemu ze swoich oskarżycieli.

Nie bez powodu te zarzuty wychodzą teraz na jaw. Trwają prace nad filmem biograficznym o samozwańczym Icemanie z aktorem Josephem Fiennesem w roli głównej. Kiedy była partnerka Hof, Caroline, dowiedziała się o filmie, chciała opowiedzieć swoją wersję historii. Poinformował o tym w poniedziałek de Volkskrant produkcja filmu biograficznego zostało czasowo wstrzymane ze względu na „powagę oskarżeń”.

Hof nie jest jedyną osobą wpływającą na wellness, której życie prywatne jest pod lupą. Na początku tego roku Andrew Huberman, który ma swoich kultowych fanów w tak zwanej przestrzeni odnowy biologicznej „Goop for bros”, był tematem niepochlebnego, wirusowego artykułu w nowojorskim magazynie. Zarzuty Hubermana – że był niezłym bałaganiarzem, który żonglował wieloma dziewczynami i miał problemy z wściekłością – były znacznie mniej poważne niż te stawiane Hofowi, ale nadal szkodziły jego starannie stworzonemu wizerunkowi.

Jest też Russell Brand, który przez długi czas stylizował się na „duchowy pan” I Guru alternatywnego zdrowia przed zbadaniem poważne domniemane przestępstwa na tle seksualnymktórego popełnienia zaprzecza. Po tym wszystkim, co wyszło na jaw, dokonał szybkiej zmiany marki – znalazł Boga i otrzymał ochrzczony w Tamizie. Sam nigdy nie znalazłem Boga, ale mogę sparafrazować Jezusa: strzeżcie się fałszywych proroków, a może przynajmniej woo-woo, bracia wellness.

Arwa Mahdawi jest felietonistką Guardiana

  • Czy masz opinię na temat kwestii poruszonych w tym artykule? Jeśli chcesz przesłać odpowiedź zawierającą maksymalnie 300 słów e-mailem, aby uwzględnić ją w publikacji w naszym beletrystyka odcinek, proszę kliknij tutaj.

Source link