Prognoza pogody na pierwszy dzień Bożego Narodzenia, czyli na poniedziałek 25.12, przynosi pochmurne niebo z możliwością przelotnych opadów deszczu. Warunki biometeorologiczne nie będą korzystne, a wiatr okaże się dość silny, miejscami nawet porywisty. Termometry pokażą temperatury w zakresie od 6 do 11 stopni Celsjusza.

Świąteczna aura w Polsce zapowiada się zmieniająco. Choć niebo może się przejaśniać, to przelotne opady deszczu staną się codziennością. Prognozowana ilość opadów oscyluje między 2 a 5 litrami na metr kwadratowy, ale lokalnie może wynieść nawet 10 litrów. Deszcz w południowej części kraju utrzyma się niemal przez cały dzień, natomiast w północnych i centralnych regionach będzie bardziej przerywany. Temperatury wahać się będą od 6 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, przez 9 stopni Celsjusza w środkowej Polsce do 11 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku. Zachodni wiatr osiągnie umiarkowaną, miejscami dość silną siłę, z porywami dochodzącymi do 60-80 kilometrów na godzinę.

Wilgotność powietrza podskoczy w przedziale od 70 do ponad 85 procent w ciągu dnia. Ogólnie odczujemy ciepło, jednak warunki biometeorologiczne nie będą zbyt korzystne.

W stolicy, czyli w Warszawie, pierwszy dzień świąt upłynie pod pochmurnym niebem z przerwami na słoneczne momenty i krótkotrwałe opady deszczu. Maksymalna temperatura wyniesie 9 stopni Celsjusza. Zachodni wiatr będzie dość silny, czasem osiągając prędkość od 60 do 80 km/h, a ciśnienie w południe wyniesie 984 hPa.

Trójmiasto, czyli Gdańsk, Gdynia i Sopot, mogą spodziewać się dużego zachmurzenia z przerwami na przejaśnienia. W ciągu dnia można spodziewać się krótkotrwałych opadów deszczu o różnej intensywności. Termometry pokażą 7 stopni Celsjusza. Zachodni wiatr będzie dość silny, z porywami od 60 do 80 km/h, a ciśnienie w południe wyniesie 992 hPa.