We wciąż prowizorycznych danych władze tureckie i syryjskie poinformowały o ponad 3 700 ofiarach śmiertelnych. Pojawił się apel o pomoc międzynarodową.
Niszczycielskie trzęsienie ziemi. O świcie w poniedziałek 6 lutego trzęsienie ziemi o sile 7,8 nawiedziło południowo-wschodnią Turcję. Wstrząsy spowodowały rozległe zniszczenia i pozostawiły ponad 3700 osób martwych w Turcji i Syrii – podały władze, których dane są jeszcze tymczasowe. Pojawił się apel o pomoc międzynarodową. Oto co wiemy o tej śmiertelnej katastrofie.
Trzęsienie ziemi o sile 7,8 w południowej Turcji
Gwałtowne trzęsienie ziemi nawiedziło Turcję i Syrię o godzinie 4.17 (2.17 czasu paryskiego) w poniedziałek. Epicentrum znajduje się na głębokości około 17,9 km w dystrykcie Pazarcik w południowo-wschodniej Turcji – podała USGS. Obszar ten znajduje się około 60 km w linii prostej od granicy syryjskiej.
Trzęsienie ziemi spowodowało zniszczenia w całej południowo-wschodniej Turcji i części Syrii. Wstrząsy były odczuwalne także w Libanie i na Cyprze – podają korespondenci AFP.
Od czasu silnego wstrząsu w Turcji odnotowano około 50 wstrząsów wtórnych – podała turecka rządowa agencja zarządzania klęskami Afad. Późnym rankiem jeden z tych wstrząsów wtórnych, w pobliżu tureckiego miasta Ekinozu, około 100 km od pierwszego epicentrum, osiągnął magnitudę 7,5. Można je uznać za prawdziwe „drugie trzęsienie ziemi, które będzie miało swoją własną sekwencję wstrząsów wtórnych” – powiedział na łamach franceinfo Christophe Voisin, sejsmolog z CNRS. Nie wiadomo, czy ten drugi wstrząs spowodował nowe ofiary.
Turcja znajduje się w jednej z najbardziej aktywnych stref sejsmicznych na świecie. W ostatnich latach w regionie wystąpiło kilka trzęsień ziemi. To trzęsienie ziemi jest największym w Turcji od czasu trzęsienia ziemi z 17 sierpnia 1999 roku, w którym zginęło 17 000 osób, w tym 1000 w Stambule.
Ponad 2300 zabitych w Turcji
W Turcji liczba ofiar śmiertelnych wynosi nadal wstępnie 2 379, a co najmniej 14 483 osoby zostały ranne – poinformował w poniedziałek wieczorem wiceprezydent Turcji Fuat Otkay. W sumie 7 840 osób zostało wyciągniętych spod gruzów, a 4 748 budynków całkowicie się zawaliło, co budzi obawy o jeszcze większą liczbę ofiar śmiertelnych. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ogłosił w poniedziałek w Turcji siedmiodniową żałobę narodową.
Na Twitterze tureccy internauci zamieszczali tożsamości i lokalizacje osób uwięzionych pod gruzami w kilku miastach na południowym wschodzie kraju. „Doświadczyłem wielu trzęsień ziemi, ale tym razem jest ono bardzo silne” – powiedział Ahmet Adjart, mieszkaniec Diyarbakır, dużego miasta na południowym wschodzie kraju.
Ponad 1400 zabitych w Syrii
W Syrii tymczasowa liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi wzrosła do ponad 1400, według danych opublikowanych przez syryjskie ministerstwo zdrowia i ratowników na obszarach zamieszkałych przez rebeliantów. W szczegółach, „1.431 rannych i 711 zabitych” należy ubolewać w prowincjach Aleppo, Latakia, Hama i Tartus, podało syryjskie Ministerstwo Zdrowia. Na terenach kontrolowanych przez rebeliantów zginęły co najmniej 733 osoby, a ponad 2100 zostało rannych – podają Białe Hełmy (wolontariusze ochrony cywilnej).
Zawalające się budynki mieszkalne są dość powszechne w Aleppo z powodu nielegalnej budowy bez solidnych fundamentów, ale także z powodu pęknięć w konstrukcjach spowodowanych przez ciężkie walki podczas wojny, która wybuchła w 2011 roku.
Apel o pomoc międzynarodową
Ponieważ tymczasowe liczby ofiar śmiertelnych wciąż rosną, kraje dotknięte trzęsieniem ziemi wystosowały apele o pomoc międzynarodową. „Wszystkie nasze zespoły są w gotowości. Ogłosiliśmy alarm czwartego stopnia. To jest apel, także o pomoc międzynarodową – powiedział telewizji Haberturk turecki minister spraw wewnętrznych Süleyman Soylu.
„Nasze zespoły są w gotowości, by ratować ocalałych” – poinformowały na Twitterze Białe Hełmy. Wezwali międzynarodowe organizacje humanitarne do „szybkiej interwencji” w celu udzielenia pomocy miejscowej ludności.
Francja jest gotowa do udzielenia pomocy doraźnej miejscowej ludności – powiedział Emmanuel Macron, odnosząc się do „strasznych obrazów”. Gérald Darmanin potwierdził w poniedziałek wieczorem wyjazd 139 francuskich ratowników do Turcji w ramach skoordynowanych działań Unii Europejskiej, w których uczestniczy kilka innych krajów.
Z całego świata napływają kondolencje i oferty pomocy, zwłaszcza z Grecji, której stosunki z Turcją są burzliwe: „Musimy udostępnić Turcji wszystkie nasze siły, w zależności od tego, czego może od nas zażądać” – powiedział grecki premier Kyriakos Mitsotakis. Prezydent Rosji Władimir Putin obiecał „niezbędną pomoc” swoim odpowiednikom Recepowi Tayyipowi Erdoganowi i Baszarowi Al-Asadowi. „Ukraina jest gotowa wysłać do Turcji dużą liczbę ratowników” – powiedział ukraiński dyplomata Dmytro Kouleba.