Rząd „dobrze zdawał sobie sprawę” ze śmiertelnego ryzyka, jakie niesie ze sobą łatwopalna okładzina i izolacja na rok przed pożarem Grenfell Tower, ale „nie podjął działań na podstawie posiadanej wiedzy” – wynika z przełomowego raportu.

W raporcie wskazano również, że czynnikami sprzyjającymi były „systemowa nieuczciwość” firm zajmujących się okładzinami i izolacją, a także „toksyczne” relacje między mieszkańcami wieżowca a Tenant Management Organisation (TMO), odpowiedzialną za świadczenie usług.

Minęło ponad siedem lat od pożaru, który pochłonął 72 ofiary śmiertelne, Śledztwo w sprawie Grenfell Przewodniczący Sir Martin Moore-Bick opublikował ostateczne ustalenia dotyczące tego, w jaki sposób budynek w zachodnim Londynie mógł znaleźć się w tak fatalnym stanie.

Sir Martin podsumował:

• Urzędnicy państwowi byli „zadowoleni, defensywni i lekceważący” w kwestii bezpieczeństwa przeciwpożarowego, podczas gdy priorytetem było ograniczenie biurokracji

• Między zatwierdzonymi inspektorami a osobami, które kontrolowali, istniała „niewłaściwa relacja”

• Mieszkańcy Grenfell, którzy zgłaszali obawy dotyczące bezpieczeństwa, zostali uznani za „bojowych wichrzycieli”

Raport sir Martina liczy blisko 1700 stron i obejmuje lata pracy oraz zeznania setek świadków.

Zawiera 58 zaleceń, które mają na celu zapewnienie, że podobna katastrofa nigdy więcej się nie wydarzy.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

„Chcemy zmian i sprawiedliwości”

Samozadowolenie w rządzie

W pierwszej fazie raportu z dochodzenia z 2019 r. ustalono, że główną przyczyną szybkiego rozprzestrzenienia się pożaru była łatwopalna okładzina.

Śledztwo wykazało, że tragedia ta była skutkiem zaniedbań ze strony osób odpowiedzialnych za budowę, które przez dziesięciolecia nie brały pod uwagę ryzyka związanego z materiałami łatwopalnymi w wysokich budynkach, a także ignorowały gromadzone przez siebie dowody.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

„Zrozumiałem, że płonący budynek to mój dom”

Czytaj więcej:
Dzieci z Grenfell, które przeżyły pożar
Ofiary Grenfell prawdopodobnie będą czekać ponad dekadę na sprawiedliwość

Kolejne rządy nie wykorzystały szansy zapobieżenia tragedii.

Śmiertelne zagrożenie, jakie niosą ze sobą łatwopalne panele elewacyjne i izolacyjne, zostało zidentyfikowane już w 1991 r., kiedy pożar strawił wieżowiec Knowsley Heights w Huyton w hrabstwie Merseyside.

Blok niedawno pokryto okładziną przeciwdeszczową.

Obserwuj Sky News na WhatsApp
Obserwuj Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco ze wszystkimi najnowszymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, obserwując Sky News

Kliknij tutaj

W 2009 roku w Lakanal House w Camberwell na południu Londynu zginęło sześć osób, gdy pożar rozprzestrzenił się na łatwopalną okładzinę.

„Do 2016 r. departament (ds. społeczności i samorządu lokalnego) doskonale zdawał sobie sprawę z tych zagrożeń, lecz nie podejmował działań w oparciu o posiadaną wiedzę” – czytamy w raporcie.

W artykule dodano, że w latach 2010., gdy Grenfell Tower przechodził renowację, obowiązywał „poważnie wadliwy” system regulujący budowę i renowację wysokich budynków.

Niebezpieczne produkty pozostające na rynku i „celowo ukrywane” zagrożenia

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Ocalały z Grenfell: „Czuję się winny”

Raport potępia firmy zajmujące się okładzinami i izolacją, które brały udział w tego typu pracach, stwierdzając, że stosowały one „celowe i długotrwałe strategie manipulowania procesami testowania, błędnie przedstawiały dane testowe i wprowadzały rynek w błąd”.

Stwierdzono, że „systemowa nieuczciwość” ze strony firm skutkowała zastosowaniem na bloku niebezpiecznych materiałów.

Arconic, firma, która wykonała okładzinę Grenfell Tower, „celowo ukryła” zagrożenie, jakie stwarzały panele zastosowane na wieży, podczas gdy Celotex, która dostarczyła większość izolacji, również „wprowadziła nieuczciwy plan wprowadzania klientów w błąd”.

Jak wynika z raportu, firma Kingspan wiedziała, że ​​jej produkt izolacyjny „katastrofalnie” nie przeszedł testów bezpieczeństwa pożarowego, ale mimo to nadal sprzedawała go do budynków wysokościowych.

Firmom uchodziło to na sucho, ponieważ różne organy powołane do nadzorowania i certyfikowania ich produktów stale zaniedbywały ich monitorowanie i nadzór.

Mieszkańcy Grenfell określeni mianem „awanturników”

Ostra krytyka spotkała się także z organizacją Tenant Management Organisation (TMO), odpowiedzialną za świadczenie usług w Grenfell Tower.

Mieszkańcy, którzy zgłaszali obawy dotyczące bezpieczeństwa, byli odrzucani jako „wojowniczy wichrzyciele”, a w TMO panowała „toksyczna atmosfera”, „podsycana nieufnością do obu stron”.

👉 Kliknij tutaj, aby śledzić podcast Sky News Daily — 20 minut najważniejszych wydarzeń każdego dnia 👈

Relacje „coraz bardziej charakteryzowały się nieufnością, niechęcią, osobistymi antagonizmami i gniewem”, a „niektórzy, być może wielu, mieszkańców wieży postrzegało TMO jako obojętnego i tyranizującego władcę, który ich poniżał i marginalizował”.

TMO oraz Royal Borough of Kensington and Chelsea wspólnie odpowiadały za zarządzanie bezpieczeństwem przeciwpożarowym w Grenfell Tower, ale w latach 2009–2017 panowała „uporczywa obojętność w kwestii bezpieczeństwa przeciwpożarowego” – czytamy w raporcie.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Mieszkanie „uznane za bezpieczne” stanęło w płomieniach

Następne kroki

Prokurator prowadzący dochodzenie oskarżył strony zaangażowane w katastrofę o „karuzelę przerzucania się odpowiedzialnością” – w dużej mierze obwinianie się nawzajem za katastrofę.

Śledztwo nie może ustalić odpowiedzialności cywilnej i karnej.

Teraz, gdy praca dobiegła końca, policyjne śledztwo w sprawie katastrofy będzie kontynuowane.

Brytyjski program Tonight With Sarah-Jane Mee będzie miał specjalny program na temat raportu Grenfell Tower o godzinie 20:00 na kanale Sky News

Source link