Shein, przedstawicielka jednego z największych na świecie sprzedawców fast fashion, nie była w stanie odpowiedzieć na pytania parlamentarzystów dotyczące tego, skąd pozyskuje bawełnę.
Yinan Zhu, główny radca prawny Sheina na Europę, Afrykę Środkowo-Wschodnią (EMEA) został zapytany, czy firma sprzedaje produkty zawierające bawełnę pochodzącą z Chin, głównie z regionu Xinjiang, gdzie Chiny oskarża się o poddawanie członków grupy etnicznej Ujgurów pracy przymusowej.
Przemawiając w Komisji Biznesu i Handlu, pani Zhu była kilkakrotnie pytana, czy firma wykorzystuje bawełnę dostarczaną z Chin.
Po naleganiu w tej sprawie powiedziała, że będzie musiała napisać do komisji z odpowiedzią.
Powiedziała: „Nie jestem w stanie pomóc w uzyskaniu szczegółowych informacji operacyjnych i innych aspektów. Będę musiała później odpisać komisji”.
Dodała: „Oczywiście przestrzegamy przepisów i regulacji wszędzie tam, gdzie prowadzimy działalność na tym stanowisku. Mamy też kodeks postępowania dostawców, mamy solidne systemy i procedury oraz obowiązujące zasady.
„Mamy również bardzo rygorystyczne środki egzekwowania prawa, aby zapewnić przestrzeganie standardów, których oczekuje się w naszym łańcuchu dostaw”.
Przeczytaj więcej
Koszty pożyczek długoterminowych w Wielkiej Brytanii najwyższe w tym stuleciu
Coraz więcej dowodów na groźbę podwyżki cen, ponieważ Next jako ostatni ostrzega przed wyzwaniami
Zapytana, czy firma uważa, że w Xinjiangu miała miejsce praca przymusowa, pani Zhu przypomniała parlamentarzystom „porządek obrad komisji, jak rozumiem, przyglądamy się utrzymaniu standardów”, po czym dodała: „Mogę jedynie odpowiedzieć pytania związane z naszą działalnością.”
Firma Shein została założona w Chinach w 2012 roku i obecnie jest liderem w branży szybkiej mody, dostarczając produkty do 150 krajów.
Przewodniczący komisji Liam Byrne rzucił wyzwanie pani Zhu, ta jednak powtórzyła, że będzie musiała później napisać do komisji.
Byrne powiedział, że komisja parlamentarna jest „przerażona” brakiem dostarczonych informacji i stwierdził, że oświadczenia Zhu dają prawodawcom „zerowe zaufanie” co do integralności łańcuchów dostaw Sheina.
„Niechęć do odpowiedzi na podstawowe pytania, szczerze mówiąc, graniczy z pogardą” – stwierdził Byrne.
Odpowiedzi czołowego prawnika zostały uznane przez członka komisji Charliego Maynarda za „śmieszne”, „bardzo nieprzydatne i lekceważące”.
Kiedy pani Zhu stwierdziła, że odpowiada najlepiej jak potrafi, poseł Lib Dem powiedział: „To po prostu nieprawda. Zadaliśmy panu kilka bardzo, bardzo, bardzo prostych pytań, a pan nie udzielił nam prostych odpowiedzi”.
Pani Zhu powiedziała również, że nie jest w stanie nic powiedzieć na temat doniesień, które internetowy gigant przygotowywał do wprowadzenia na giełdę londyńską jako spółki publicznej.
Sky News poinformowało wyłącznie w czerwcu, że Shein przygotowywał się do złożenia prospektu emisyjnego do Komisji Nadzoru Finansowego do zatwierdzenia przed potencjalnym wprowadzeniem akcji na giełdę.
Jednak zapytana we wtorek, czy to prawda i dlaczego firma zaprzestała wprowadzania akcji na giełdę nowojorską, Zhu odpowiedziała, że nie może komentować żadnych spekulacji na temat IPO (pierwszej oferty publicznej), ponieważ nie leży to w jej kompetencjach.