To powoduje przygnębiającą lekturę.
Każda z 400 stron tego orzeczenia zapewnia przerażający wgląd w życie w największej szkockiej instytucji dla młodocianych przestępców.
Bitwa, jaką stoczyli bliscy Katie Allan i Williama Browna, „mierząc się” z władzami, doprowadziła do potwierdzenia, że „błędy systemowe” przyczyniły się do śmierci ich dzieci.
Zarzuty dotyczące złego traktowania w więzieniu HM i Instytucie dla młodych przestępców w Polmont to najgorszy koszmar każdego rodzica.
Twierdzi się, że 21-letnia Allan była krytykowana, zastraszana i zmuszana do paradowania nago przed personelem, ponieważ była posłuszną więźniarką. Poniżające doświadczenie na kilka tygodni przed jej śmiercią.
Dochodzenie to ujawniło poważne zakłócenia w komunikacji pomiędzy różnymi pracownikami więzienia, co wyraźnie doprowadziło do śmierci.
Opinia publiczna może dojść do wniosku, że u podstaw operacji leżała rażąca niekompetencja, podając jeden przykład dokumentu przedstawiającego obawy dotyczące zdrowia psychicznego 16-letniego Browna, wydrukowanego i pozostawionego na tacy, ale podjętego dopiero kilka dni po tym, jak znaleziono go martwego w jego domu. komórka.
Formularz ujawniający historię samookaleczeń pani Allan zaginął i dlatego nie stanowił części oceny ryzyka dotyczącej jej szans na samobójstwo.
Kiedy obok notatki odkryto jej szczątki, jej ciało było poprzecinane bliznami po samookaleczeniach, a jej włosy wypadły.
Strona po stronie to litania niepowodzeń, z której wynika, że system jest wadliwy.
Rząd Szkocji zobowiązał się do usunięcia wszystkich 16- i 17-latków z Polmont w 2022 r., ale stało się to dopiero w 2024 r., kiedy to inny nastolatek odebrał sobie życie.
Ministrowie powiedzieli mi, że w pełni akceptują odpowiedzialność i wiążące się z tym ograniczenia. Ale najwyraźniej jest już za późno dla 10 młodych ludzi, którzy zginęli w Polmont w ciągu ostatniej dekady.
Wiele osób pytało, dlaczego pani Allan i pan Brown w ogóle byli w Polmont.
Brown nie został nawet skazany za przestępstwo. Był tymczasowo aresztowany i zmarł trzy dni po przybyciu.
Z jego dokumentacji medycznej wynika, że 14 razy myślał lub próbował odebrać sobie życie. W chwili śmierci nie był objęty obserwacją samobójczą.
W przypadku pani Allan jej matka zastanawiała się, dlaczego nie rozważono rozwiązań alternatywnych wobec pozbawienia wolności, takich jak nakaz prac społecznych.
Student uniwersytetu powalił i zranił 15-letniego chłopca po wypiciu czterech litrów cydru podczas wieczornego wyjścia.
Nie miała wcześniej kontaktu z policją i natychmiast wyraziła skruchę. Rodzice chłopca poprosili szeryfa o oszczędzenie jej więzienia. W raporcie pracy socjalnej wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych zalecono również, aby nie trafiała do więzienia.
Mimo to sąd wysłał ją za kratki, gdzie zmarła po trzech miesiącach 16-miesięcznego wyroku.
Dla kontekstu wytyczne dotyczące wyroków w Szkocja zostały zaktualizowane w ostatnich latach dla osób poniżej 25. roku życia.
Scottish Sentencing Council zaleciła bardziej „indywidualistyczne podejście”, uwzględniające doświadczenia życiowe sprawcy.
Zmiany wprowadzono, aby ograniczyć liczbę ponownych przestępstw poprzez skupienie się na resocjalizacji, a nie karaniu.
Celem szkockiego systemu badania wypadków śmiertelnych (FAI) nie jest przypisywanie winy, ale próba zapobiegania przyszłym tragediom. Szeryf w sprawie Polmont wydaje 25 zaleceń.
Rodziny pogrążonych w żałobie twierdzą, że brakuje im odpowiedzialności.
Służba więzienna posiada immunitet chroniący ją przed ściganiem. Rodzina Allan domaga się reform, twierdząc, że jest to równoznaczne z posiadaniem przez państwo „licencji na zabijanie”.
Powiedziano nam, że w Polmont poczyniono postępy od czasu możliwej do uniknięcia śmierci pani Allan i pana Browna, ale działacze twierdzą, że ten skandal musi posłużyć jako chłodna i twarda konfrontacja z rzeczywistością, umożliwiająca szersze zmiany w systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.