Druga co do wielkości sieć supermarketów w Wielkiej Brytanii ma w tym roku nagrodzić pracowników sklepów podwyżką płac powstrzymującą inflację, kilka miesięcy po ostrzeżeniu, że klienci będą płacić wyższe ceny, aby zrównoważyć podwyżki podatków budżetowych.

W piątek Sainsbury’s, ujawniając wysoką sprzedaż świąteczną, podał, że pracownicy grupy opłacani za godzinę otrzymają 5% podwyżkę, wartą średnio ponad 1100 funtów rocznie.

Nagroda zostanie „podzielona na dwie osobne podwyżki, aby pomóc radzić sobie w szczególnie trudnych warunkach inflacji kosztowej” – wyjaśniła sieć, a podwyżki mają zostać wprowadzone w marcu i sierpniu.

Pieniądze najnowsze: Funt utrzymuje się na stałym poziomie, gdy kanclerz rozważa cięcia wydatków

Podwyżka obejmie zarówno pracowników Sainsbury’s, jak i Argos, „za świadczenie wiodących usług i produktywności” – dodano w oświadczeniu, twierdząc, że oznaczałoby to, że firma będzie „najlepiej płacącym sklepem spożywczym w Wielkiej Brytanii od marca”.

Szef Sainsbury’s Simon Roberts znalazł się wśród liderów biznesu, którzy publicznie wypowiadali się po październikowym budżecie, który nałożył na firmy odpowiedzialność za podwyżki podatków o wartości 40 miliardów funtów.

Ostrzegł wtedy, że dodatkowe koszty spowodowałyby wzrost cen dla klientów, gdyż sieć nie miała „zdolności do wchłonięcia” „zapory kosztów”.

Powiedział, że od kwietnia Sainsbury’s musi zapłacić dodatkowy roczny rachunek w wysokości 140 milionów funtów, który ma pokryć same koszty dodatkowych składek na ubezpieczenie społeczne pracodawcy.

Organizacje branżowe szeroko wypowiadają się na temat tego, jak wyższe koszty zdławią inwestycje i miejsca pracy.

Wyrazili także alarm co do prawdopodobnej ścieżki przyznania wynagrodzeń.

Użyj przeglądarki Chrome, aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo

Ostrzeżenie przed nadchodzącymi podwyżkami cen

Oświadczenie Sainsbury’ego sygnalizuje, że na trudnym rynku pracy priorytetem będzie zatrzymanie personelu.

Czas pokaże, czy firma i jej konkurenci zdecydują się na zmniejszenie marż, czy też przerzucą dodatkowe koszty na klientów przy kasach.

Jednak w tym tygodniu Brytyjskie Konsorcjum Detalistów oświadczyło, że tak kupujący płaciliby rachunek.

Wygląda na to, że kwiecień zapoczątkuje horror dotyczący finansów rodzinnych.

Istnieją prognozy wyższych rachunków za energię ze względu na rosnące ceny hurtowe, natomiast rachunki za wodę i podatek lokalny również mają znacznie wzrosnąć, przekraczając stopę inflacji.

Sainsbury’s twierdzi, że oferowane przez niego nagrody pomogą pracownikom odnaleźć się w środowisku wyższych cen.

Przeczytaj więcej ze Sky News:
Co dzieje się na rynkach i czy powinniśmy się martwić?
Odsprzedaż biletów może zostać ograniczona w ramach nagłośnionych ataków

Podano, że sprzedaż grupy, z wyłączeniem paliwa, wzrosła o 2,7% w ciągu 16 tygodni kończących się 4 stycznia, do czego przyczyniła się duża dynamika działalności spółki spożywczej w związku ze spadkiem sprzedaży Argos.

Firma pochwaliła się wzrostem udziału w rynku artykułów spożywczych po raz piąty z rzędu i stwierdziła, że ​​jest na dobrej drodze do osiągnięcia swoich prognoz zysków na ten rok finansowy.

Akcje spadły jednak o ponad 2% – w oparciu o niedawne straty innych notowanych na giełdzie detalistów w związku z ostrzeżeniami o trudnych perspektywach wydatków konsumenckich.

Source link