Jak dowiedział się Sky News, Sir Keir Starmer nie będzie już w przyszłości przyjmował darowizn na zakup ubrań.
Rachel Reeves i Angela Rayner ogłosiły również, że w przyszłości podejmą takie same działania.
Decyzja premiera, kanclerza i wicepremiera następuje kontrola Sir Keira Starmera i jego żony za przyjmowanie darowizn.
Premier przyjął darowizny w postaci odzieży roboczej o wartości 16 200 funtów oraz kilku par okularów o łącznej wartości 2 485 funtów.
Pani Rayner przyjęła również darowizny w postaci odzieży o łącznej wartości 2230 funtów.
Według rejestru interesów parlamentarzystów kanclerz nie przyjął żadnych tego typu darowizn.
Śledź najnowsze informacje polityczne
W tym tygodniu Sky News ujawniło skalę darowizn Sira Keira w ramach naszej akcji Śledztwo w sprawie kont Westminster.
Ustalono, że Sir Keir otrzymał znacznie więcej prezentów i gratyfikacji niż jakikolwiek inny poseł, gdyż łączna kwota jego prezentów, świadczeń i gościnności od grudnia 2019 r. przekroczyła 100 000 funtów.
Wszystko to zostało ogłoszone zgodnie z przepisami, ale szeregowi posłowie wyrażali obawy, że retoryka rządu o trudnych decyzjach w kwestiach gospodarczych kłóci się z obrazem premiera przyjmującego prezenty.
Kłótnia rozpoczęła się w ostatni weekend od kontrowersji wokół ubioru żony Sir Keira.
Jess Phillips, minister ds. ochrony kobiet i przemocy wobec dziewcząt, powiedziała dziś rano, że jest „usatysfakcjonowana” wyjaśnieniami premiera dotyczącymi powodów przyjęcia tych darmowych prezentów.
Powiedziała, że gdyby „nie wykonywał dobrej roboty w naszym kraju”, to ona „byłaby bardziej zaniepokojona”.
Pani Phillips dodała, że nie chodzi o to, że nie uważa tego za ważne, ale dodała: „Nie dostałam ani jednego maila na ten temat.
„Otrzymałem mnóstwo wiadomości e-mail o ludziach, którzy nie mogli dostać się na listę osób ubiegających się o mieszkanie”.
Zapytana, czy odebranie emerytom dodatku na opał zimowy wygląda źle, pani Phillips stwierdziła, że są to „zupełnie odrębne sprawy”.
„A nawet gdyby nigdy nie poszedł obejrzeć meczu Arsenalu, to i tak powstałaby czarna dziura warta 22 miliardy funtów, za którą trzeba by zapłacić” – dodała.
Powiedziała: „Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że jestem kompletnie wykończona próbami poprawy sytuacji”.
Co powiedział premier w odpowiedzi na krytykę?
W rozmowie z dziennikarzami w tym tygodniu premier powiedział, że „wszyscy posłowie otrzymują prezenty” i uważa, że konieczność ich ogłoszenia stanowi „dobrą podstawę prawną”.
„Gdziekolwiek pojawią się prezenty od kogoś, będę przestrzegał zasad” – powiedział.
„Bardzo ważne jest dla mnie, aby zasady były przestrzegane. Zawsze to mówiłem. Mówiłem to przed wyborami. Wzmocniłem to po wyborach”.
O przyjęciu biletów na mecze Arsenalu dodał: „Jestem wielkim fanem Arsenalu. Nie mogę wejść na trybuny ze względów bezpieczeństwa. Dlatego jeśli nie przyjmę prezentu w postaci gościnności, nie mogę pójść na mecz. Można powiedzieć: „Cóż, pech”.
„Dlatego prezenty muszą być rejestrowane. Ale… nigdy więcej nie pójść na mecz Arsenalu, bo nie mogę zaakceptować gościnności, to trochę przesada”.