Kobieta, która została dźgnięta nożem przez swojego „złego”, agresywnego męża w wyniku szału z użyciem noża i pistoletu na szkockiej wyspie, ujawniła, że „cieszy się, że ława przysięgłych przejrzała jego kłamstwa”.
Rowena Macdonald została dźgnięta nożem przez Finlaya Macdonalda w szaleńczym ataku na oczach czwórki ich dzieci po tym, jak wpadł we wściekłość z powodu fałszywych zarzutów dotyczących romansu.
Macdonald, który był w piątek skazany na 28 lat więzienia po uznaniu go za winnego zamordowania swojego szwagra i usiłowaniu zabicia trzech innych osób, próbował argumentować, że diagnoza autyzmu była pretekstem do jego morderczej przemocy wobec Skye i Lochalsh w 2022 roku.
„Zawiodła mnie” – powiedział później konsultantowi psychiatry sądowemu, próbując zrzucić winę na żonę za gwałtowny wybuch.
Sąd wysłuchał wstrząsających dowodów na to, że ich dwuletnia córeczka tuliła matkę w oczekiwaniu na służby ratunkowe, które później walczyły o skuteczne uratowanie jej życia.
Przeczytaj więcej
Strzelec Skye miał „pełną kontrolę”
Morderca „nie upośledzony” zaburzeniami psychicznymi
Macdonald „poczuł się upokorzony”
Podczas gdy młodzież krzyczała i wołała o pomoc, ich ojciec zignorował ich cierpienie i chwycił nowo kupioną broń i setki nabojów z amunicją.
Załadował samochód i odjechał, co było początkiem serii ataków tego sierpniowego poranka.
W reakcji na jego wyrok skazujący i karę więzienia wydaną przez Wysoki Trybunał w Edynburgu pani Macdonald powiedziała: „Cieszę się, że ława przysięgłych przejrzała jego życie i uznała go za winnego.
„28 lat więzienia to tyle, o co mogliśmy prosić. Ale nigdy nie wystarczy za szkody, które wyrządził”.
Przysięgłym powiedziano, że w domu jest wystarczająco dużo nabojów, aby „rozpocząć małą wojnę”.
Nagrania z kamery samochodowej i monitoringu na wyspie Skye pokazują, jak jechał krętymi wiejskimi drogami w drodze do następnej ofiary.
Jego szwagier, 47-letni John MacKinnon został stracony z zimną krwią w swojej kuchni. Zastrzelony, gdy przygotowywał śniadanie dla sześciorga swoich dzieci.
MacDonald żywił od dziesięciu lat urazę do tego, że najwyraźniej przegrał walkę między parą.
W swoim ostatnim akcie brutalności zabójca kontynuował podróż samochodem, aby spróbować zamordować kolejną parę, do której miał pretensje.
Sąd usłyszał, że groził, że zabije miejscowego osteopatę, na punkcie którego zafiksował się w związku z twierdzeniami, że jego życie zostało „zrujnowane”.
Zasugerował, że John MacKenzie pogorszył swoją kontuzję pleców po wizytach mających na celu rozwiązanie problemu.
Macdonald oddał strzały do niego i jego żony Fay. Do dziś ma kule w twarzy.
Wydając w piątek wyrok, sędzia Lady Drummond powiedziała MacDonaldowi, że jest winny „serii brutalnych i bezmyślnie brutalnych ataków”, a oświadczenia rodziny pana MacKinnona „rozdzierały serce”.
Powiedziała: „Ostatnie dwa lata były dla nich wszystkich niewyobrażalnie trudne. Codziennie za nim tęsknią i opłakują go”.