Opiekunowi, który brutalnie potrząsnął dziewięciotygodniowym chłopcem, powodując u niego straszne obrażenia, grozi wysoka kara więzienia. Jose Herreros, lat 26, zaatakował niemowlę, chwytając je, podnosząc i mocno potrząsając w domu w Newtongrange w Midlothian.
Przerażający incydent, który miał miejsce w dniach 27–30 maja 2022 r., w wyniku którego dziecko doznało 11 złamań w żebrach i obu nogach. Na szczęście sąd szeryfa w Edynburgu dowiedział się, że chłopiec całkowicie powrócił do zdrowia po odniesionych obrażeniach.
Kiedy w czwartek stawił się w sądzie, Herreros przyznał się do napaści na dziecko, w wyniku której doznał poważnych obrażeń i naraził na niebezpieczeństwo jego życie. Jeszcze przed rozprawą prokuratorzy sporządzili pisemną relację dotyczącą napaści na dziecko.
Zastępca skarbowy Matthew Miller ujawnił, że opiekunka pracująca w niepełnym wymiarze godzin miała za zadanie opiekować się dzieckiem, podczas gdy matka dziecka przebywała w szpitalu w maju 2022 r. W następnym miesiącu pracownik służby zdrowia odwiedził nieruchomość w celu rutynowej kontroli i zauważył siniak na ramieniu dziecka. prawy policzek.
Chłopiec został zabrany do Królewskiego Szpitala Dziecięcego w Edynburgu na ocenę, gdzie stwierdzono dodatkowe siniaki na policzku i nosie. Personel medyczny przeprowadził dwa „badania szkieletu” dziecka, które ujawniły dalsze obrażenia, w tym trzy złamania żeber i cztery złamania każdej nogi, relacjonuje Edynburg na żywo.
Sąd usłyszał, że lekarze nie znaleźli „żadnego wiarygodnego medycznego wytłumaczenia” obrażeń dziecka, stwierdzając, że były one wynikiem agresywnego zachowania. Zdaniem lekarzy obrażenia dziecka wskazywały, że było ono „mocno ściskane i potrząsane” prawdopodobnie przez krótki okres zaledwie 30 sekund i wymagało zabezpieczenia przed dalszymi poważnymi krzywdami.
Następnie dziecko zostało umieszczone w pieczy zastępczej w trybie pilnym. Herreros skontaktował się później z władzami, przyznając się do swoich czynów.
W e-mailu do policji z 28 czerwca 2022 r. napisał: „Czy możesz przyjść i przesłuchać mnie, myślę, że zrobiłem sobie żebra”.
„Raz potrząsnęłam (dzieckiem) i po usłyszeniu, że to było trzęsienie, myślę, że to byłam ja. To było wieki temu, ale proszę, przyjdź”.
Podczas przesłuchania na policji stwierdził: „Przysięgam na życie (dziecka) to nie było takie trudne”.
Szeryf Christopher Dickson zgodził się na zwolnienie Herreros za kaucją, odraczając wyrok do stycznia przyszłego roku, aby umożliwić przygotowanie raportów z pracy socjalnej.