28 listopada były Pingwiny z Pittsburgha bramkarz Marc-Andre Fleury skończył 40 lat, ugruntowując swój status najstarszego bramkarza w NHL. Dzień później znalazł się między rurami, prowadząc Dzika Minnesota do kolejnego zwycięstwa.
Zdaniem ligi Public Relationspo zwycięstwie 3:2 nad Chicago Blackhawks w piątkowy wieczór, Fleury dołącza do Hockey Hall of Famer Martina Brodeura jako jedyni bramkarze, którzy wygrywali mecze NHL jako nastolatek i 40-latek.
Fleury odniósł pierwsze zwycięstwo jako członek drużyny Penguins, która jako pierwsza wybrała go w drafcie w 2003 roku, 18 października 2003 roku przeciwko Detroit Red Wings. Dwadzieścia lat później, ok 15 stycznia 2024 rdzięki swemu 552. zwycięstwu awansował na drugie miejsce na liście zwycięstw wszechczasów NHL.
To dobrze, że Fleury po piątkowym zwycięstwie znalazł się sam na sam z Brodeurem w innej kategorii, ponieważ obaj zapewnili sobie pierwsze (691) i drugie najwięcej (566) zwycięstw w historii zawodowego hokeja.
Co więcej, gdyby Fleury rozegrał jeszcze 14 meczów przed przejściem na emeryturę, wyprzedziłby Roberto Luongo (1044) i byłby za Brodeurem (1266) większość rozegranych gier.
Wydaje się, że Fleury tworzy historię każdej nocy, gdy przypina pasy. Fani z całej ligi powinni cieszyć się z nadchodzących pięciu miesięcy, ponieważ następnym razem, gdy zobaczymy The Flower, będzie to ceremonia odejścia na emeryturę w koszulce lub jego wprowadzenie do Hockey Hall of Fame.