Były dworzanin ostro skrytykował niedawną czterodniową wizytę księcia Harry’ego i Meghan Markle w Kolumbii, twierdząc, że była ona wyrazem „całkowitej pogardy dla króla”.

Harry i Meghan, którzy w styczniu 2020 r. zrezygnowali z pełnienia funkcji członków rodziny królewskiej, a w czerwcu tego samego roku przeprowadzili się do Kalifornii, przybyli do południowoamerykańskiego kraju w czwartek 15 sierpnia.

Krytykę podróży księcia i księżnej Sussex wyraziła senator Maria Fernanda Cabal, która nazwała to wydarzenie „królewskim marnotrawstwem” – donosi Tydzień.

Szacunki wskazują, że ich podróż kosztowała kraj około 6500 funtów dziennie, a Sussexowie przez cały czas mieli zapewnioną pełną ochronę, a także wiceprezydent Kolumbii Francia Marquez, która zaprosiła parę po tym, jak została wzruszona ich Netflix dokumentalny.

Królewska biografka Emily Andrews napisała w magazynie Woman, że osoby przebywające w Pałacu Buckingham były zdezorientowane tą podróżą, a niektórzy pytali „po co oni tam pojechali?”.

Były dworzanin powiedział biografowi, że wycieczka pokazała „absolutną pogardę”, jaką para żywi do króla i „królewskiego protokołu”.

Jak sami stwierdzili: „W tych podróżach zawsze chodziło o dyplomację, promocję Wielkiej Brytanii za granicą, budowanie mostów i stawianie interesów Wielkiej Brytanii na pierwszym miejscu.

„Sussexowie nie reprezentują tego kraju, reprezentują jedynie własne interesy, a mimo to nadal wydają się przedstawiać jako brytyjscy członkowie rodziny królewskiej. To haniebne i pokazuje, dlaczego prawdziwi członkowie rodziny królewskiej chcą trzymać się od nich jak najdalej”.

Podczas podróży Meghan przemawiała na wydarzeniu, na którym podkreślano kobiety afroamerykańskie i ujawniła, jak kształtuje się osobowość jej młodej córki. Harry i Meghan wzięli udział w forum, oddając hołd wkładowi kobiet afro-kolumbijskich, liderów i przedsiębiorców, obok wiceprezydent Francii Marquez w niedzielę.

Para odwiedziła również Escuela Tambores de Cabildo, szkołę muzyczną w Cartagenie, drugim co do wielkości mieście na wybrzeżu Karaibów, po tym jak książę Sussex wziął udział w meczu siatkówki podczas wizyty u kolumbijskich sportowców Invictus Games w Bogocie.

Na początku tego roku „The Times” poinformował, że książę Sussex jest gotowy pełnić tymczasową funkcję królewską, podczas gdy król Karol będzie poddawany leczeniu raka.

Pałac Buckingham odrzucił tę propozycję, a pani Andrews stwierdziła, że ​​Windsor „nieco podniósł brwi”, widząc, jak Harry i Meghan „skutecznie zdobywają sobie międzynarodową sławę dzięki tym królewskim trasom koncertowym”.

Napisała: „Dla Williama to cyrk Sussex i ma już tego dość – jest zmęczony zamieszaniem i nonsensem”.

Source link