Szkocki pierwszy minister Johna Swinneya został wygwizdany i nazwany „zdrajcą” przez tłum zgromadzony na nabożeństwie żałobnym za byłego SNP i lider Alby Alex Salmond.
Pan Swinney szedł do katedry św. Idziego w Edynburgu, kiedy został okrzyknięty przez gapiów, w tym jedną osobę, która powiedziała: „Wstydźcie się”.
Relacje między panem Salmondem a seniorem SNP Dane liczbowe, w tym pan Swinney i była pierwsza minister Nicola Sturgeon, pogorszyły się, zanim opuścił partię w 2018 r.
Pan Salmond był w trakcie podejmowania kroków prawnych przeciwko rządowi Szkocji zanim zmarł w październiku po zawale serca.
Tłumy ludzi zebrały się w pobliżu nabożeństwa żałobnego, a wiele z nich wywieszało szkockie flagi.
Inni znani uczestnicy to były premier Gordon Brown, wicepierwsza minister Kate Forbes i przywódca szkockiej Partii Pracy Anas Sarwar.
Pani Sturgeon i Humza Yousaf, pierwsza minister w okresie od marca 2023 r. do maja 2024 r., nie byli obecni.
Kenny MacAskill, obecnie pełniący obowiązki przywódcy Alby – partii, której przed śmiercią także przewodził Salmond, złożył hołd swojemu zmarłemu koledze.
Przemawiając na nabożeństwie, powiedział, że Salmond był „ludzkim gigantem”, „inspiracją, geniuszem politycznym”, a „przede wszystkim człowiekiem, dla którego sprawa niepodległości wypaliła się w jego sercu i wypaliła w duszy”.
Szkocki duet The Proclaimers zaśpiewał proszkocką piosenkę niepodległościową Cap In Hand.
Bracia Craig i Charlie Reid powiedzieli: „Zrobimy to dla Alexa z miłością, szacunkiem i wieczną wdzięcznością za wszystko, co zrobiłeś dla naszego kraju”.
Obecni później zaśpiewali „Kwiat Szkocji”, a tłum skandował: „Alex, Alex”.