jako WNBA osiągnął w tym sezonie niezwykle wysoki poziom oglądalności i frekwencji, gracze twierdzą, że boom, od dawna pożądany w kobiecej koszykówce, miał niefortunne konsekwencje. Podczas tych play-offów sportowcy, którzy normalnie byliby skupieni na zwycięstwie, zamiast tego zaczęli skarżyć się na ataki rasistowskie, mizoginiczne, homofobiczne i zawierające groźby.
Gracze twierdzą, że wzrost liczby przypadków molestowania odcisnął piętno na psychice. Niektórzy kwestionują, w jaki sposób liga wzięła pod uwagę ich dobro, skoro udało jej się uzyskać napływ uwagi, który nastąpił po sławie college’u Caitlin Clark I Anioł Reese w zawodowców.
Kilku graczy dokonało bardziej drastycznych posunięć, dezaktywując część swoich kont w mediach społecznościowych lub znacznie ograniczając swoje zaangażowanie, pomimo wyraźnego i często krytycznego potencjału dochodowego, jaki zapewnia marketing bezpośrednio skierowany do fanów.
Merkury Feniks centrum Britney Griner powiedziała, że fani rzucali rasistowskie drwiny pod adresem niej i innych osób. Reese powiedziała, że w Internecie krążyły jej nagie zdjęcia wygenerowane przez sztuczną inteligencję.
Connecticut Osłona przeciwsłoneczna DiJonai Carrington udostępnił na Instagramie wysłano do niej drastyczny e-mail zawierający groźby użycia przemocy i rasistowskie obelgi po chwili podczas pierwszego meczu play-offów, w którym Carrington niechcący szturchnął Clarka jednym z oczu. Partner Carringtona, NaLyssa Smithktóry gra z Clarkiem w serialu Gorączka Indianynapisał w X, że Carrington był nawet śledzony.
Alicja Thomas powiedziała ona i ona Słoneczny jej koledzy z drużyny doświadczyli najbardziej intensywnego rasistowskiego znęcania się, jakiego doświadczyła w ciągu 11 sezonów WNBA, gdy mierzyli się z Gorączką i kończyli debiutancki sezon Clarka.
„Wraz z większą ekspozycją widzimy, że coraz więcej tych osób ujawnia swoje słowa w Internecie” – Niebo do przodu Brianny Turner powiedział. „Mówią, co mówią, ale bardzo wątpię, czy oglądają jakiekolwiek gry lub jakiekolwiek treści. Są po prostu po to, by szerzyć nienawiść i robić bałagan w Internecie, podczas gdy nie przejmuje się tym, co dzieje się w WNBA, ani żadnymi graczami.
Możecie mnie wyśmiewać, ile chcecie. Nigdy nie przestanę nawoływać do szanowania graczy. Z całym szacunkiem, możesz wyciszyć lub zablokować, jeśli jest to dla Ciebie wyzwalacz. Proszę, chroń swój pokój
— Brianna Turner (@_Breezy_Briii) 22 września 2024 r
Niepokojące przesłania stoją w sprzeczności z gościnnym środowiskiem, jakie liga i jej gracze – z których większość to osoby czarnoskóre, a wielu należy do społeczności LGBTQ+ – starali się stworzyć przez ostatnie trzy dekady. Walcząc o stabilność finansową i wiarygodność wśród mediów i fanów od swojego powstania w 1996 roku, WNBA coraz częściej uważa się za raj dla integracji.
Niektórzy gracze twierdzą, że środowisko zostało skażone przez nowe frakcje fanów, które wprowadzają toksyczność do sportu, traktując WNBA i jej zawodników jako pożywkę dla argumentów na rzecz wojny kulturowej w okresie polaryzacji w amerykańskim społeczeństwie.
„Doceniam nowe oczy” – Sky forward Isabelle Harrison powiedział. „Ale jeśli wiąże się to z nienawiścią, bigoterią i rasizmem, a nawet ludźmi, którzy wyglądają jak ja, którzy mnie krytykują, trzymaj to w trybie offline, ponieważ jest to tak bolesne i nie wiesz, jak to wpływa na ludzi”.
Ten wymiar dodał złożoności rozwijającej się grze i rywalizacji Clarka, który jest biały, i Reese, który jest czarny. Clark zdobył tytuł Debiutanta Roku i poprowadził Fever do play-offów. Sezon Reese zakończył się na początku września kontuzją nadgarstka, ale dopiero wtedy, gdy ustanowiła już rekordy WNBA pod względem kolejnych double-double i zbiórek w sezonie.
Gorączka do przodu Alija Boston powiedział, że niektórzy ludzie po prostu zachowują się oportunistycznie. „Łatwo jest przywiązać się do Fever, ponieważ wokół nas jest teraz dużo uwagi i łatwo jest powiedzieć: «No cóż, jestem fanem Fever, jestem fanem AB, jestem Caitlin fanami i po prostu (wylewać) nienawiść z tego powodu – a to nigdy nie jest w porządku” – powiedziała.
Napięcie wzrosło na początku sezonu, gdy niektórzy fani i komentatorzy sportowi oskarżali weteranów WNBA o zazdrość o sławę Clark i twierdzili, że była ona celem w meczach. Mimo że gracze powszechnie odrzucali tę opinię, faule Clarka szybko stały się gorącym tematem do dyskusji – a rozmowy przeradzały się w osobiste obelgi lub coś gorszego.
W artykule Chicago Tribune porównano mocny faul Clarka ze strony obrońcy Sky Chennedy’ego Cartera do „napaści”, a kongresman ze stanu Indiana napisał list otwarty do komisarza WNBA, w którym wyraził swoje żale w związku z faulem. Charles Barkley ostro skrytykował graczy WNBA za to, że są „drobni” i „zazdrosni” o popularność Clarka, podczas gdy Sheryl Swoopes przy wielu okazjach zdawała się bagatelizować pochwały Clarka. Pat McAfee, osobowość ESPN, przeprosił za nazwanie Clarka „białą suką” w swoim programie podczas fragmentu, w którym rozmyślał o jej sławie i rasie.
„To zniechęcające, że tracimy rozmowę na temat umiejętności tych zawodników i zostaje ona przyćmiona przez upolityczniony charakter ich obecności” – powiedział Ajhanai Keaton, adiunkt zarządzania sportem na UMass Amherst.
Analiza Clark przez cały sezon często wykraczała poza jej grę i komentarze na temat meczów.
Jej obecność w mediach społecznościowych ogranicza się głównie do retweetów postów ze stanu Iowa i Fever, a także udostępniania treści od sponsorów komercyjnych. Niedawno wywołała burzę, polubiwszy post Taylor Swift na Instagramie, w którym poparła Kamalę Harris na prezydenta, chociaż Clark formalnie nie poparła samej Harris i po prostu zachęcała do głosowania w listopadowych wyborach prezydenckich, gdy została poproszona o wyjaśnienie swojego działania.
Ona potępił używanie jej nazwiska rozpowszechniania w Internecie programów powodujących podziały, nazywając to „rozczarowującym” i „niedopuszczalnym”. „To nie są fani” powiedziała w piątek. „To są trolle i jest to prawdziwa krzywda dla ludzi z naszej ligi, organizacji i WNBA”.
Mimo to znaczna część rozmowy toczy się dalej, niezależnie od jej udziału.
„Próbuje się zorientować, rozwinąć swoją grę, przenieść ją na wyższy poziom i znaleźć się na większej scenie” – Wolność Nowego Jorku do przodu Jonquela Jonesa powiedział wcześniej w tym sezonie. „I naprawdę dobrze sobie z tym radzi. To baza fanów wariuje, powodując wojnę rasową i inne rzeczy”.
W zeszłym tygodniu liga wydała oświadczenie potępiające nękanie graczy w Internecie. Jednak komisarz Cathy Engelbert spotkała się już wcześniej z krytyką, w tym ze strony stowarzyszenia zawodników, za wychwalanie rywalizacji w lidze, gdy zapytano ją w wywiadzie dla CNBC o „groźne” komentarze, jakie otrzymują gracze.
„Liga powinna była zająć stanowisko już dawno temu, a nie czekać, aż tak głęboko zajdzie w sprawie tego, co jest tolerowane, a co nie” – stwierdził Strażnik Wolności Sabrina Ionescu powiedział.
Asy Las Vegas strażnik Chelsea Greyna pytanie, w jaki sposób liga mogła chronić zawodników przez cały sezon, odpowiedział: „Prawdopodobnie złożę oświadczenie wcześniej, niż to zrobiło”.
The Niedawne oświadczenie WNBA wspomniano o angażowaniu organów ścigania, jeśli jest to konieczne w celu ochrony graczy. Liga monitoruje zagrożenia w Internecie i współpracuje z zespołami i arenami w kwestiach bezpieczeństwa, a w razie potrzeby z lokalnymi organami ścigania. Zatrudnia zabezpieczenia na każdym rynku, aby pomóc graczom. Wszystkie 12 drużyn ma także wyspecjalizowaną ochronę, która podróżuje z nimi na mecze.
W tym sezonie Chicago Sky nawiązało współpracę z firmą tworzącą aplikacje, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do ochrony graczy przed bezpośrednim wyświetlaniem na ich telefonach negatywnych wpisów na ich temat. Przed rozpoczęciem sezonu WNBA w ramach rutynowego corocznego spotkania przekazała zawodnikom informacje i zasoby na temat zdrowia psychicznego.
Wolność do przodu Breannę Stewartktóra powiedziała, że przekazała pewne wiadomości władzom zespołu, chce, aby liga organizowała więcej sesji poświęconych radzeniu sobie z nękaniem w Internecie. „Prawdopodobnie mogłoby być więcej szkoleń” – stwierdziła. „Co powinieneś zrobić, jeśli otrzymasz takie wiadomości?”
Niektórzy gracze twierdzili, że usunęli aplikacje społecznościowe – zwłaszcza X – aby uniknąć ataków, ale może to mieć swoją cenę. Umowy poparcia często zależą od interakcji z fanami w Internecie. Solidna liczba obserwujących w mediach społecznościowych może stać się kluczowym źródłem dochodu. Jest to szczególnie ważne w lidze, w której średnia pensja zawodników wynosi w tym sezonie około 110 000 dolarów, co według HerHoopStats to liczba znacznie niższa od tego, co większość zawodowych sportowców płci męskiej zarabia w czołowych ligach Ameryki Północnej.
Strażnik iskier Zia Cooke powiedziała, że na początku tego sezonu dezaktywowała swoje konto X, aby uniknąć negatywnych komentarzy, ale pozostała na TikToku i Instagramie ze względu na potencjalne dodatkowe zarobki. „Gdyby to naprawdę zależało ode mnie, dezaktywowałabym wszystkie moje konta tylko dlatego, że próbuję pozostać mentalnie zamknięta w koszykówce i odnaleźć się w tej grze” – powiedziała.
Boston powiedziała, że usunęła niektóre swoje konta w mediach społecznościowych, aby uniknąć jadowitej krytyki, gdy gorączka rozpoczęła w tym sezonie wynik 1-8.
Rozpowszechnianie się zalegalizowanych zakładów sportowych w Stanach Zjednoczonych stało się również powodem, dla którego kibice wysyłają gniewne wiadomości do graczy WNBA. Skrzydło marzeń Rhyna Howarda powiedziała, że otrzymywała wiadomości z pogróżkami w związku z „zakłóceniem przypadkowych umów” po słabych występach, skarga ta była podobnie słyszana w ligach mężczyzn.
Jednak często, jak twierdzą gracze WNBA, ataki na nich są o wiele bardziej osobiste i skupiają się na ich tożsamości rasowej i seksualnej, a nie na umiejętnościach koszykarskich.
„Nasz świat jest bardzo spolaryzowany ze względu na rasę” – stwierdziła profesor Ketra Armstrong, dyrektor Centrum ds. Rasy i Pochodzenia Etnicznego w Sporcie na Uniwersytecie Michigan. „Kiedy ludzie mówią o rasie, często faworyzuje to biel, a kiedy mówi o płci, uprzywilejowuje to męskość. Nie jest to cecha charakterystyczna dla sportu, nie jest to cecha charakterystyczna Caitlin Clark. Tak jest na świecie i tak było w każdej dziedzinie, czy to w polityce, czy w biznesie, czy to w ruchach społecznych i prawach obywatelskich”.
Reese, która ma ponad 4 miliony obserwujących na Instagramie i ponad 600 000 na X, utrzymuje stały poziom zaangażowania, mimo że jest często krytykowana. Powiedziała, że czasami musi zrobić sobie przerwę od mediów społecznościowych, aby uniknąć jadu, i że liczy na solidne wsparcie ze strony otaczających ją osób.
„Nadal jesteśmy ludźmi” – stwierdziła Reese, dodając: „Czasami musimy odpocząć”.
— SportowiecGrace Raynor i Sabreena Merchant wniosły swój wkład w powstanie tego raportu.
(Ilustracja: Dan Goldfarb / Sportowiec; Zdjęcie: iStock)