To był trudny sezon dla New Orleans Pelicans, a teraz będzie jeszcze trudniejszy.
Zespół ogłosił w piątek, że Herb Jones, wyróżniający się defensywny zespół, pauzuje na czas nieokreślony po zdiagnozowaniu u niego tylnego uszkodzenia obrąbka prawego barku.
Pelicans ogłaszają, że u napastnika Herba Jonesa zdiagnozowano rozdarcie tylnego obrąbka w prawym ramieniu. Wczoraj wykonane badanie rezonansem magnetycznym potwierdziło uraz.
Jones będzie niedostępny przez czas nieokreślony, a dalsze aktualizacje będą odpowiednio dostarczane. pic.twitter.com/8TAi136BCx
— New Orleans Pelicans (@PelicansNBA) 10 stycznia 2025 r
Wcześniej informowano, że Jones doznał kontuzji barku po środowej porażce Pelicans z Portland Trail Blazers, po której opuścił boisko po 18 minutach najgorszych w sezonie. Na początku sezonu opuścił 18 meczów z powodu kontuzji tego samego barku.
Jones wchodzi z zeszłorocznego składu pierwszego składu NBA All-Defense i w tym sezonie notuje rekordową w karierze średnią 32,4 minuty na mecz.
To tylko kolejna kontuzja ukąszonych przez węża Pelicans, którzy siedzą w piwnicy Konferencji Zachodniej z bilansem 7-31. Tylko jeden z ich zawodników, Yves Missi, zanotował więcej niż 25 startów. Obaj gwiazdorscy napastnicy Zion Williamson i Brandon Ingram stracili sporo czasu z powodu kontuzji.
Po przerwie na boisku od początku listopada Williamson wreszcie wrócił do składu we wtorek. Jednak w piątkowe popołudnie zespół zawiesił Williamsona na jeden mecz za „naruszenie zasad zespołu”. ESPN poinformowało, że Williamson spóźnił się w czwartek na lot zespołu do Filadelfii, gdzie w piątkowy wieczór Pelicans grają.