MIAMI, FLORYDA – 13 PAŹDZIERNIKA: Herbert Jones nr 2 z New Orleans Pelicans ogląda mecz przeciwko Miami Heat podczas meczu przedsezonowego w Kaseya Center 13 października 2024 r. w Miami na Florydzie. UWAGA DLA UŻYTKOWNIKA: Użytkownik wyraźnie przyjmuje do wiadomości i zgadza się, że pobierając i/lub wykorzystując to zdjęcie, Użytkownik wyraża zgodę na warunki Umowy licencyjnej Getty Images. (Zdjęcie: Rich Storry/Getty Images)

Herba Jonesa nie jest łatwym zawodnikiem do stracenia. (Zdjęcie: Rich Storry/Getty Images)

To był trudny sezon dla New Orleans Pelicans, a teraz będzie jeszcze trudniejszy.

Zespół ogłosił w piątek, że Herb Jones, wyróżniający się defensywny zespół, pauzuje na czas nieokreślony po zdiagnozowaniu u niego tylnego uszkodzenia obrąbka prawego barku.

Wcześniej informowano, że Jones doznał kontuzji barku po środowej porażce Pelicans z Portland Trail Blazers, po której opuścił boisko po 18 minutach najgorszych w sezonie. Na początku sezonu opuścił 18 meczów z powodu kontuzji tego samego barku.

Jones wchodzi z zeszłorocznego składu pierwszego składu NBA All-Defense i w tym sezonie notuje rekordową w karierze średnią 32,4 minuty na mecz.

To tylko kolejna kontuzja ukąszonych przez węża Pelicans, którzy siedzą w piwnicy Konferencji Zachodniej z bilansem 7-31. Tylko jeden z ich zawodników, Yves Missi, zanotował więcej niż 25 startów. Obaj gwiazdorscy napastnicy Zion Williamson i Brandon Ingram stracili sporo czasu z powodu kontuzji.

Po przerwie na boisku od początku listopada Williamson wreszcie wrócił do składu we wtorek. Jednak w piątkowe popołudnie zespół zawiesił Williamsona na jeden mecz za „naruszenie zasad zespołu”. ESPN poinformowało, że Williamson spóźnił się w czwartek na lot zespołu do Filadelfii, gdzie w piątkowy wieczór Pelicans grają.

Source link