Nadzieja na przywództwo torysów Tomek Tugendhat ostrzegł, że rząd sir Keira Starmera cofnie Wielką Brytanię do lat 70., ulegając żądaniom związków zawodowych dotyczącym płac.
W przemówieniu wygłoszonym w centrum Londynu pan Tugendhat ostrzegał, że działania rządu mogą skutkować wzrostem inflacji.
Pan Tugendhat powiedział: „(Sir Keir) traci już kontrolę nad płacami w sektorze publicznym, a inne związki zawodowe domagają się teraz więcej i grożą kolejnymi strajkami. Wygląda na to, że wracamy do lat 70. i czasów spirali płac i cen.
„Co równie ważne, jest to stracona szansa na reformę i szansa na poprawę naszych usług publicznych”.
Twierdził, że Partia Pracy „jest w całości pod kontrolą związków zawodowych”.
„Związki zawodowe dały Partii Pracy ponad 25 milionów funtów w ciągu ostatniej kadencji parlamentu, a w zamian Partia Pracy ulega żądaniom związków: uchylając przepisy gwarantujące minimalne usługi podczas strajków, likwidując przepisy, które zapewniają, że strajki odbywają się tylko wtedy, gdy członkowie ich faktycznie chcą, i obdarowując związki publicznymi pieniędzmi bez żadnych zobowiązań”.
Stwierdził, że Sir Keir miał rację, ostrzegając przed „bolesnym” budżetem, ponieważ „roztrwonił pieniądze na swoich przyjaciół, a tobie pozostawił zapłacenie rachunku”.
Tugendhat powiedział, że jego partia stworzyła „największą nieodpowiedzialną organizację quasi-rządową w świecie zachodnim” poprzez uniezależnienie NHS England.
Powiedział: „Już gdzie indziej powiedziałem, że moja partia musi przyznać się do własnych porażek. Powiedzieliśmy, że migracja spadnie, a wzrosła. Powiedzieliśmy, że podatki spadną, a ogólnie wzrosły.
„Musimy również zaakceptować, że nasze próby reformy NHS w okresie koalicji, podejmowane z najlepszymi intencjami, zakończyły się niepowodzeniem. Uniezależniając NHS England, stworzyliśmy największą nieodpowiedzialną organizację quasi-rządową w świecie zachodnim.
„Pozwalając na centralizację władzy, przestaliśmy ufać profesjonalistom z pierwszej linii i personelowi lokalnemu. Tworząc skomplikowane procedury zlecania usług klinicznych, stworzyliśmy biurokrację zamiast ją wyeliminować. Dając tak dużo władzy w ręce dyrektora generalnego NHS, uczyniliśmy ją odpowiedzialną za wszystko, ale nie rozliczaną z niczego”.
Dodał: „Nie dotrzymaliśmy obietnic dotyczących odbudowy szpitali. Nie udało nam się skrócić list oczekujących.
„Teraz możemy zrzucić winę na inflację i wskazać na Covid. Oba te czynniki są ważne, ale nieważne, obiecaliśmy więcej, niż dostarczyliśmy. Teraz wygląda na to, że Partia Pracy zamierza popełnić ten sam błąd. Potrzebujemy nowego podejścia”.