Rachel Reeves ograniczyła prawo do zniżek wprowadzonych przez Margaret Thatcher w ramach kampanii na rzecz niedrogich mieszkań.
Rząd umożliwi samorządom zatrzymanie wszystkich dochodów ze sprzedaży mieszkań socjalnych i ponowne ich zainwestowanie w budowę nowych domów, aby zapobiec dalszemu zmniejszeniu się liczby domów komunalnych.
Posunięcie to następuje w ramach pakietu mieszkaniowego, którego zwolennikiem jest Angela Rayner obejmuje to nowe finansowanie o wartości 500 milionów funtów na budowę maksymalnie 5000 nowych, niedrogich domów socjalnych.
Kolejne 128 milionów funtów zostanie przeznaczone na realizację 33 000 nowych domów w ramach projektów na terenie całego kraju.
Kanclerz ogłosił dziś, że w przyszłym roku zainwestuje ponad 5 miliardów funtów w budownictwo mieszkaniowe, w tym 3,1 miliarda funtów w ramach programu Affordable Homes oraz inwestycje w obiekty w Liverpoolu i Cambridge.
Pani Reeves powiedziała: „Podniesiemy program Affordable Homes do 3,1 miliarda funtów, dostarczając tysiące nowych domów.
„Zapewnimy 3 miliardy funtów wsparcia w formie gwarancji, aby zwiększyć podaż domów i wesprzeć naszych mniejszych producentów domów. Zapewnimy także inwestycje w renowację obiektów w całym kraju, w tym w Liverpool Central Docks, gdzie zbudujemy 2000 nowych domów, a także środki finansowe, które pomogą Cambridge w wykorzystaniu pełnego potencjału wzrostu”.
Roger Mortlock, dyrektor naczelny wiejskiej organizacji charytatywnej CPRE, powiedział: „Jesteśmy zachwyceni faktem, że kanclerz wyznaczył budżet w wysokości 3,1 miliarda funtów na zapewnienie niedrogich mieszkań. Jednakże tak zwane „niedrogie” mieszkania często przekraczają możliwości większości ludzi.
„Przystępność cenową należy definiować na podstawie średnich lokalnych dochodów, a nie 80% wartości rynkowej, jak ma to miejsce obecnie. Kiedy średnia cena domu na wiejskich terenach Anglii jest ponad 16-krotność średniej pensji na wsi, tak zwane „niedrogie” domy często nie są wcale takie dobre.
„Wsparcie i gwarancje o wartości 3 miliardów funtów dla małych firm budujących domy to doskonała wiadomość dla branży zdominowanej przez kilku żądnych zysków gigantów.
„Przy obecnym tempie budowy oczyszczenie list oczekujących na mieszkania socjalne w wiejskich częściach kraju zajęłoby prawie sto lat. Inwestowanie pieniędzy z prawa do zakupu w większą liczbę mieszkań socjalnych to mile widziany krok we właściwym kierunku.