Książę Harry I Meghan Markle podobno byli „wściekli” decyzją podjętą przez Pałac na kilka tygodni przed rezygnacją z funkcji członków rodziny królewskiej w 2020 roku.
Chociaż w tym czasie byli członkami Rodzina królewska– zdecydowali się na to książę i księżna Sussex spędzić Boże Narodzenie 2019 za granicą z matką Meghan, Dorią Ragland, a nie w Sandringham, miejscu, gdzie tradycyjnie członkowie rodziny królewskiej gromadzą się w okresie świątecznym.
Chociaż był to ich własny wybór, to właśnie w tym czasie jedna decyzja podjęta przez Pałac w związku z przemówieniem bożonarodzeniowym zmarłej królowej Elżbiety okazała się „ostateczną kroplą” dla pary, jeśli chodzi o ich przyszłość w Kancelarii.
W przesłaniu bożonarodzeniowym od królowej, wyemitowanym w Boże Narodzenie, na biurku Jej Królewskiej Mości widniały portrety rodzinne, nie było jednak żadnego zdjęcia Meghan i Harry’ego z ich nowo narodzonym synem, księciem Archiem.
W książce Finding Freedom autorzy Omid Scobie i Carolyn Durand stwierdzili, że para wierzyła, że rodzina królewska „spiskowała przeciwko nim” i czuli, że w rezultacie „od dawna byli odsunięci na boczny tor przez instytucję”.
Według „Irish Mirror” autorzy powiedzieli również, że źródła pałacowe nalegały, aby zdjęcia przedstawiały „bezpośrednią linię sukcesji”, a niektóre przedstawiały obecnego króla Karola i królową Camillę, oraz Książę Williamksiężna Kate i trójka ich dzieci.
TO JEST BLOG NA ŻYWO. PRZECZYTAJ PONIŻEJ, ABY DOWIEDZIEĆ SIĘ O WSZYSTKICH AKTUALIZACJACH NA ŻYWO PRZEZ CAŁY DZIEŃ.