Gdy D’Anton Lynn odziedziczył jedną z najgorszych defensyw W futbolu uniwersyteckim oczekiwano, że nawet średni występ będzie miał duże znaczenie USC. Zwłaszcza w połączeniu z jednym z najbardziej elektryzujących przewinień w futbolu uniwersyteckim.
Rok później obrona Lynn poczyniła znaczne postępy. USC przeskoczyło z 121. na 32. miejsce w punktowanej obronie, ze 119. na 43. w szybkiej obronie i ze 119. na 65. w całkowitej obronie, podczas gdy współczynnik konwersji przy trzeciej stracie, współczynnik konwersji w czerwonej strefie, nietrafione wślizgi i wybuchowe zagrania pozwoliły na znaczny spadek . Jednak na jeden mecz w sezonie Trojany wciąż ledwo trzymają się kwalifikacji do gry w kręgle.
To nie wina Lynn, której obrona w USC osiąga szczyt dokładnie wtedy, kiedy powinna.
Przeczytaj więcej: Ulepszająca się linia ofensywna USC staje przed poważnym testem w meczu z Notre Dame
„Gramy teraz naszą najlepszą piłkę” – powiedział narożnik Greedy Vance. „Komunikujemy się na wysokim poziomie. Gramy szybko. Mamy mniej błędów mentalnych. I wiesz, po prostu jesteśmy ze sobą już dłuższy czas. Dlatego czujemy się bardziej komfortowo grając razem.”
Notre Dame nr 5 gra swoją najlepszą piłkę od połowy września. Żadna drużyna w futbolu uniwersyteckim nie dominowała bardziej, odkąd na początku sezonu Irlandczycy byli zdenerwowani meczem z Północnym Illinois. Notre Dame prowadzi w kraju z różnicą +301 punktów, mimo że według FPI zajmuje 10. miejsce w tabeli i wygrała każdy z ostatnich sześciu meczów ze średnią przewagą prawie 34 punktów.
Przeczytaj więcej: D’Anton Lynn uwalnia potencjał obronny USC tam, gdzie inni zawiedli
Według Lynn Notre Dame to „najlepszy atak, w jakim graliśmy”. Co powinno stanowić idealną miarę, aby zakończyć swój pierwszy rok na czele.
„Są bardzo utalentowani” – stwierdziła Lynn. „Ich linia ofensywna będzie prawdopodobnie najlepszą linią ofensywną, jaką graliśmy przez cały rok. Obaj ich obrońcy są bardzo dobrymi obrońcami. Mają duże, wąskie końcówki. Mają prędkość na zewnątrz.”
Oto, co jeszcze warto obejrzeć podczas sobotniego pojedynku USC z Notre Dame (12:30 czasu PST w CBS) w Coliseum:
Prawdziwe podwójne zagrożenie
Podczas swojego debiutanckiego sezonu w Wielkiej Dziesiątce, konferencji o bogatej historii ograniczonych przechodniów, Trojany nie musiały się zbytnio martwić startującymi i uciekającymi rozgrywającymi przeciwnika.
To właśnie tam Riley Leonard z Notre Dame spędzi najniebezpieczniejszą sobotę. Leonard w tym sezonie biegł już 112 razy, zdobywając 671 jardów i 12 przyłożeń, wyprzedzając czołowego irlandzkiego zawodnika Jeremiyaha Love’a zaledwie dziewięcioma prowadzeniemi i jednym przyłożeniem.
„Jest bardzo, bardzo szybki” – Lynn powiedziała o Leonardzie. „I jest tak wysoki i długi, że na nagraniu nie wygląda na tak szybkiego. Ale zajmuje dużo miejsca. Dlatego powstrzymanie go, szczególnie przy trzecich upadkach, będzie miało kluczowe znaczenie.
Przeczytaj więcej: „Jak zen”: jak Eddie Czaplicki z USC został najlepszym graczem futbolu uniwersyteckiego
Trzymanie Leonarda w kieszeni i wyzywanie go do podania było najlepszym sposobem na zneutralizowanie rozgrywającego Notre Dame. Jednak w ostatnich tygodniach Leonard był znacznie skuteczniejszy w rzucaniu z pola.
W ciągu ostatnich sześciu meczów Leonard osiągał średnio o dwa jardy więcej na próbę niż w pierwszej połowie sezonu. Mimo to Leonard nie zdobył jeszcze w tym sezonie 229 podań.
Żal w czerwonej strefie
W ubiegłą sobotę podczas trzech kolejnych przejazdów w pierwszej połowie drużyna USC zaliczyła pierwszą próbę na linii pięciu jardów UCLA. Podczas trzech kolejnych przejażdżek trojany pozostały na wyciągnięcie ręki, zmuszone zadowolić się celami z gry.
Riley odrzucił pogląd, że winę za to ponosi playcalling, zasugerował we wtorek, że trzy nieudane wyjazdy – z wyjątkiem jednego, którego chciał wrócić – były głównie efektem złego wykonania. Jednak w tym tygodniu przeciwko jednej z najlepszych drużyn czerwonej strefy w kraju USC nie będzie mogło ujdzieć na sucho, marnując takie wspaniałe okazje.
„Nie można wygrać koszami z gry” – powiedział rozgrywający Jayden Maiava.
Tylko kilka drużyn w futbolu uniwersyteckim potrafi lepiej zamieniać wyjazdy po czerwonej strefie na przyłożenia niż Notre Dame, która zdobywa przyłożenia w 76% swoich spotkań w strefie 20. Irlandczycy musieli zadowolić się jedynie celami z gry przy czterech swoich czerwonych wycieczki strefowe przez cały sezon.
Leonard był szczególnie niebezpieczny, gdy zbliżał się do strefy końcowej. Jego 13 przyłożeń plasuje się na trzecim miejscu w kraju wśród rozgrywających pod względem szybkich wyników.
„Kiedy znajdą się w czerwonej strefie, tak naprawdę wszystko zależy od niego” – powiedziała Lynn.
Ryzykowny biznes
Podczas pierwszych dwóch startów Maiava nie wahał się bez wahania rzucać piłkę w dół boiska. To odważne podejście jest częścią tego, co czyni go dynamicznym. Nigdy też nie był testowany przez obronę taką jak Notre Dame.
Tylko dwie drużyny w ciągu ostatnich 10 lat pozwoliły na mniejszą liczbę podań przekraczających 20 jardów w sezonie niż Notre Dame, która w tym sezonie pozwoliła na mniej niż dwa podania na mecz.
Rozgrywający przeciwnych drużyn również w tym sezonie wykonali mniej niż 48 procent podań w meczu przeciwko Notre Dame – co stanowi najniższy dopuszczalny wskaźnik celności od 2016 roku – i oddali 15 podań, co stanowi dziewiąty wynik wśród wszystkich defensyw w futbolu uniwersyteckim.
Aby być uczciwym, Notre Dame również nie spotkała się z wieloma wykroczeniami, takimi jak USC. Tylko jeden z tegorocznych przeciwników Irlandczyków (Louisville) plasuje się w czołówce 50 w mijanych jardach w kraju. Większość z nich plasuje się poza czołową setką.
„Ma naprawdę dobrą rękę i nie stawia ich w wielu negatywnych sytuacjach” – powiedział Freeman o Maiavie. – Grają dobrze w ataku, ale cały ich atak nie uległ zmianie. Po prostu wykonał naprawdę dobrą robotę, dbając o futbol i podejmując kilka dobrych decyzji.
Niezbyt wysoka stawka
Notre Dame może dzięki zwycięstwu dostać się do College Football Playoff, podczas gdy USC ma nadzieję zakończyć mecz z dobrym wynikiem, zapewniając sobie siódme zwycięstwo, które wyśle ich do El Paso lub Las Vegas na sezon gry w kręgle.
Stawka dla obu rywali może nie być taka sama. Biorąc jednak pod uwagę historię między nimi, Riley powiedziała w tym tygodniu, że „byłoby brakiem szacunku, gdybyśmy nie byli tak gotowi, jak to tylko możliwe”.
USC nie było gotowe, gdy obie drużyny spotkały się w zeszłym sezonie. Po rozpoczęciu sezonu 6-0, trojany zostały zbombardowane, przegrywając 48-20 do Notre Dame. Od tego momentu poszybowali w górę, przegrywając cztery z pięciu.
W tym sezonie Irlandczycy wywierają presję, z czego zdaje się doskonale zdawać sobie sprawę trener Marcus Freeman. W tym tygodniu w kółko odtwarzał taśmę ze zwycięstwem USC w 2022 r. podczas rywalizacji na wszystkich telewizorach w ośrodku treningowym drużyny.
„Hałas i rzeczy spoza tej gry, które nie mają z nią nic wspólnego” – powiedział Freeman – „dlatego jest to wyzwanie”.
Ta historia pierwotnie ukazała się w Los Angeles Times.