NOWYMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
Ekspert ostrzegł, że Kryzys imigracyjny w USA w Ameryce będzie trwało tak długo, jak elity kraju odrzucą ideę „amerykanizacji” imigrantów.
Mark Krikorian, dyrektor wykonawczy Centrum Studiów Imigracyjnych, powiedział w wywiadzie dla Fox News Digital, że jednym z głównych czynników powodujących spadek asymilacji w Ameryce jest nie tylko sama masowa imigracja, ale ciągły „problem tożsamości”, w związku z którym elity kraju uczyniły z asymilacji „brudne słowo”, odrzucając amerykańską tożsamość i wyjątkowość.
„To nie jest wina imigrantów. To nasz problem, ponieważ nasze klasy przywódcze – czy to w rządzie, biznesie, edukacji, religii, czy w ogóle – nie są tak naprawdę pewne, czy dobrze jest być Amerykaninem” – kontynuował Krikorian, jeden z najbardziej znanych autorytetów w dziedzinie polityki imigracyjnej w kraju.
„Zasadniczo chodzi tu o to, że narodowość czy ludowość nie ma takiego znaczenia, jakie ma życie w… Stany Zjednoczone to trochę jak życie w północnym New Jersey, w przeciwieństwie do południowego New Jersey. Mieszkasz w Stanach Zjednoczonych, w Meksyku lub w Suazi, to nic nie znaczy” – wyjaśnił.

Podobnie jak społeczności w Nowym Jorku, społeczności lokalne Massachusetts są zestresowane ogromną liczbą migrantów umieszczonych w ich stanie. (David Dee Delgado/Getty Images)
„Lewica coraz częściej, nawet na poziomie głównego nurtu, postrzega samo prawo imigracyjne jako coś w rodzaju Jima Crowa, że niemoralne jest powstrzymywanie kogokolwiek przed przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych, jeśli tego chce. I wszystko z tego wynika” – kontynuował. „Bo jeśli taki jest twój światopogląd, to oczywiście przychodzenie organów ścigania w celu łapania i usuwania ludzi, którzy nie mają prawa tu przebywać, nie mają prawa tu przebywać, jest niemoralne”.
„Jak więc w tym kontekście możemy oczekiwać, że imigranci pomyślnie zamerykanizują się?” Krikorian powiedział, dodając: „Dziś różni się od, powiedzmy, 100 czy 200 lat temu, tym, że mamy teraz klasę przywódców, która nawet nie wierzy w asymilację. Uważają, że amerykanizacja to brzydkie słowo”.
„Moja matka była córką imigrantów, poszła do szkoła publiczna w latach 30. i 40. poza Bostonem, uczono ją na pamięć adresu Gettysburga, a George Washington był ojcem naszego kraju i w szkole śpiewali „Hail Columbia”. Myślisz, że robią to teraz w Los Angeles Unified School District, w Nowym Jorku lub w okręgu szkolnym pod Bostonem, do którego chodziła moja matka? Nie!” – powiedział. „Uczą amerykańskie dzieci, w najlepszym wypadku, ambiwalentnego stosunku do Ameryki, w zależności od okręgu szkolnego, a nawet nienawiści do Ameryki”.
„Dopóki to się nie zmieni” – kontynuował – „przyjmowanie dużej liczby osób, nawet legalnie, jest, szczerze mówiąc, złym pomysłem”.
Prezydent Donalda Trumpa i Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem rozpoczęły intensywny program egzekwowania prawa imigracyjnego. Od czasu objęcia urzędu przez Trumpa w styczniu deportowano ponad 515 000 nielegalnych cudzoziemców, co oznacza, że administracja jest na dobrej drodze do znacznego przekroczenia rekordowej liczby nielegalnych imigrantów deportowanych ze Stanów Zjednoczonych.
Krikorian ostrzegł jednak, że deportacje nie rozwiążą problemu całkowicie.
„Mamy obecnie największy w historii Ameryki odsetek osób urodzonych za granicą. Obecnie wynosi prawie 16%. To więcej niż nawet za czasów Ellis Island… nigdy wcześniej tu nie byliśmy” – powiedział Krikorian.
„CAR GRANICZNY” TRUMPA OSTRZEŻA WŁADZE DEM ODRZUCENIE PLANU DEPORTACJI Trumpa: „Zejdź z drogi”

Starcie uczestników zamieszek przeciwko ICE i policji w Los Angeles, sobota, 14 czerwca 2025 r. (Jamie Vera/Fox News)
Do tego dochodzi rozwój technologii, który według Krikorian sprawia, że integracja imigrantów z nowymi społecznościami staje się mniej istotna.
„Nowi przybysze nie muszą tak naprawdę zrywać więzi, jak to robili w przeszłości” – powiedział. „W dawnych czasach imigracja oznaczała, że nie miałeś innego wyjścia, jak tylko zmienić orientację emocjonalną i psychologiczną przywiązania do nowego kraju… Obecnie możesz codziennie korzystać z FaceTime w domu. Możesz wskoczyć do samolotu i pojechać na trzydniowy weekend na wesele kuzyna do Bogoty”.
Rozwiązaniem, zdaniem Krikoriana, jest przyjęcie amerykańskiej tożsamości przez amerykańskich przywódców, od prezydenta po nauczycieli. W związku z przypadającą w 2026 r. 250. rocznicą podpisania Deklaracji Niepodległości Krikorian powiedział, że istnieje „realna szansa” na „całoroczny proces rozpoczęcia zmiany narracji i przedostania się tej narracji do lokalnych instytucji, poszczególnych szkół, poszczególnych kongregacji, poszczególnych firm i w pewnym sensie odwrócenia poglądu, że Ameryka śmierdzi i nie powinno się chcieć stać się jej częścią”.
TRUMP ZAMRAŻA WIZY AFGAŃSKIE PO STRZELANIU W DC – GDY CHYBA LĄDUJE UDERZENIA W WENEZUELI

Trump przemawia na terenach targowych stanu Iowa, gdzie rozpoczął wydarzenie America250 (Kyle Mazza/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)
„W przeszłości udało nam się amerykanizować dużą liczbę ludzi z bardzo różnych społeczeństw” – powiedział.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
„Teraz jest to trudniejsze, ale możemy tego dokonać” – kontynuował. „Przed nami naprawdę poważne wyzwanie, ale są to wyzwania, którym możemy sprostać, jeśli odpowiednio odpowiemy”.